
Sole32
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sole32
-
do Katarzyna. Kasiu a tu jak często miałaś arytmię i jaki rodzaj? Bo ja mam bardzo rzadko - raz na rok (ale trwalo kilka dni, krotkie ataki ale czeste) Nie wiem co robić...boję się, ze po ablacji będzie jeszce gorzej....a jak się cos nie uda i rozrusznik dostanę to juz w ogole nie bedzie mowy o dzieciach....Jak przechodzilas ablacje?jak dlugo trwal twoj zabieg?pozdrawiam
-
do teresa: teresa jak się dzisiaj czujesz? U mnie wykryto częstoskurcz w zeszłym roku. Mam go bardzo rzadko. Ostatni był przed 3 tygodniami a wcześniej prawie 10 miesiecy temu. Nie brałam nawet na to leków aż do tego ostatniego ataku, poieważ nie chciał przejśc przez 4 dni (miałam codziennie ale nie non stop) . zglosilam sie na ablacje. Mam ją za miesiąc i bardzo się boje czy podjęlam sluszna decyzję.... Ataki mam rzadko ale planuję ciązę i lekarz powiedział , że w ciąży może mi się to nasilić. Nie chodzi o mnie samą a o dziecko i różne tego konsekwencje. Zgodziałam się na zabieg ale mam dylematy. łatwiej by było podjąc decyzję gdyby ataki były częste. Boję się, że tak jak u ciebie po ablacji będzie gorzej... Nie wiem co robić.... Z jednej strony boję się ablacji i jej skutków a z drugiej, że mojemu dziecku mogłoby się coś stać. Ablacja śni mi się po nocach...pozdrawiam
-
przepraszam za niewybaczalny błąd - pisze sie naturalnie *lekarz* :)
- 1 278 odpowiedzi
-
- holter
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
....a ja mam dylematy co robić....jestem juz po 30-tce i rok temu planowałam ciążę, ale widomośco częstoskurczu pokrzyzowała moje plany... Znalzałam się w szpitalu, po lekarstwach wszystko sie unormowało. Ogólnie miałam problemów az do soboty. całe 10-11 miesięcy żadnych epizodów!! W sobote jednak się zaczęło i trwało do wczoraj wieczora. Spakowałam juz rzeczy do szpitala bo myślałam , że zaraz umrę. Nie mogłam wykonac żadnej czynności nawet mycie zębów wywoływało atak. cały dzięn piłam lodowatą wodę, masowałam tętnice i kucałam z wstrzymaniem powietrza. Na chwilę pomagało a potem znów atak i znów i znów. Nie pojechałam do szpitala bo na pewno by mnie tam zatrzymali. Wczoraj wieczorem mi przeszło, ale tak mnie to wymeczyło, ze nie nadawałam się do pracy. mam prace siedzącą a samo siedzenie wywoływało arytmię. Najlepiej było jak lezałam płasko na wznak. Nie wiem co o tym mam mysleć..planowałam dzieci. zwlekałam rok z decyzja i kiedy znów podjęłam decyzję to stało się.. Ogólnie nie mam ataków więc nie chciałam sie *zablować* , ponieważ boje się, że po ablacji może byc gorzej niz teraz jest. Srednio raz na 10 miesiecy atak to chyba nie tak zle?? I to pierwszy miałam w zeszłym roku. Nie wiem co robić, bo lekaż powiedział tak :* gdyby byla Pani chlopcem to wstrzymalbym sie z ablacją, a że jest Pani dziewczynka i chce miec dzieci.. to raczej bym zalecał*. Nie wiem co robić.....a może w ciązy nie mialabym zadnych atakow??? Brak jakiejkolwiek decyzji jest straszny... pozdrawiam wszystkich
- 1 278 odpowiedzi
-
- holter
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich! proszę wytłumaczcie mi jak odróżnić migotanie od częstoskurczy? pozdrawiam!
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
***Proszę o pomoc w odczycie!*** cześć wszytskim!! 4 m-ce temu wykryto u mnie arytmię serca jednak do dziś są rózne diagnozy... raz mówią mi , że to częstoskurcz nadkomorowy AVNRT , raz , że zespół WPW lub migotanie przedsionków. Nadal jestem na obserwacji. Wczoraj miałam stresujący dzień ale po pracy zjadłam obiad, wypiłam melisę i połozyłam się żeby odpoczać. Podczas tego odpoczynku poczułam nagle szybkie bicie serca (około 10 sek)ale nic poza tym - bez duszności, bez bólu. Zmierzyłam sobie ciśnienie, które przedstawiało się tak: 109/89 i Puls 195 czy ktoś umie odczytać te wyniki?? Proszę o pomoc w odczycie, ja specjalnie sie nie znam na tym.. Godzinę później miałam cisnienie 113/70 P 76. czy puls 195 to czasem nie za duzo? Pozdrawiam serdecznie
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
***Proszę o pomoc w odczycie!*** cześć wszytskim!! 4 m-ce temu wykryto u mnie arytmię serca jednak do dziś są rózne diagnozy... raz mówią mi , że to częstoskurcz nadkomorowy AVNRT , raz , że zespół WPW lub migotanie przedsionków. Wczoraj miałam stresujący dzień ale po pracy zjadłam obiad, wypiłam melisę i połozyłam się żeby odpoczać. Podczas tego odpoczynku poczułam nagle szybkie bicie serca (około 10 sek)ale nic poza tym - bez duszności, bez bólu. Zmierzyłam sobie ciśnienie, które przedstawiało się tak: 109/89 i Puls 195 czy ktoś umie odczytać te wyniki?? Proszę o pomoc w odczycie, ja specjalnie sie nie znam na tym.. Godzinę później miałam cisnienie 113/70 P 76. czy puls 195 to czasem nie za duzo? Pozdrawiam serdecznie
-
Operacja dwupłatkowej zastawki i poszerzonej aorty w Poznaniu
Sole32 odpowiedział(a) na walek1 temat w Kardiologia
Do zico: Witam! Dzieki za informację! Oboje tam przyjmują - dowiedziałam sie w międzyczasie. Nie wiem, do którego z tych dwóch lekarzy iść na ewentualny zabieg. Byłam u obu na wizycie i mam różne zdanie... Pozdrawiam- 9 odpowiedzi
-
- niedomykalność zastawki
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do kate: i co ? zdecydowałas się na zabieg? Ja mam podobnie... 3 miesiace temu dowiedziaam się, ze mam czestoskurcz nadkomorowy AVNRT ( znalazłam sie w szpitalu), dwa tygodnie temu dowiedziałam się, ze to moze jednak byc ukryty zespół WPW lub migotanie przedsionków. W tym tygodniu ide do kolejnego lekarza... moze tymrazem dowiem sie co mi tak naprawde dolega... Arytmię miałam rzadko , moze 2 razy do roku i to po kilka sekund wiec nawet nie wiedziałm, ze to jakis problem (myslalam, ze to nerwy) . Dopiero w szpitalu dowiedzialam sie, ze cierpie na tzw. czestoskurcz i przezylam szok! Planowałam ciążę no i sprawa sie skomplikowala. Lekarze ze szpitala odradzili- stwierdzili najpierw ablacja , a potem ciaza... kolejny lekarz stwierdził, ze to moja decyzaja czy chce miec zabieg ablacji czy nie i ze roznie przechodza to kobiety ciezarne ( w sumie nie pomogl mi w podjeciu decyzji). Ja sie zastanawiam czy jesli mam te zaburzenia tak rzadko (przynajmiej mialam dotychczas, teraz troszeczke sie nasilily odkad biore betaloc...), to czy powinnam mimo wszystko poddac sie ablacji.... Czas mnie goni... jestem juz po 30-tce i nie moge i nie chcę juz dłużej zwlekac z ciaza. Sprawy sie skomplikowaly po pobycie w szpitalu i zaskakujacej diagnozie. W zyciu bym sie tego nie spodziewala...
-
Operacja dwupłatkowej zastawki i poszerzonej aorty w Poznaniu
Sole32 odpowiedział(a) na walek1 temat w Kardiologia
witam wszystkich! Czy ktoś sie orientuje czy dr Baszko i dr Błaszyk pracują w szpitalu na Długiej?- 9 odpowiedzi
-
- niedomykalność zastawki
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Do czytelnik TJ : bardzo dziekuję za wsparcie :) no i właśnie- gdyby było wiadomo co mi dokładnie dolega to i podjęcie decyzji byłoby łatwiejsze... Poprzedni lekarz choć podobno bardzo dobry fachowiec w dziedzinie arytmii ( czego nie neguję) niestety nie spełnił moich oczekiwań.Miałam wrażenie , że jestem tylko kolejnym *klientem* , a tak bardzo czekaam na ta wizytę.... ( czekałam ponad miesiąc mimo, iz była to wizyta prywatna) Wyszłam z gorszymi uczuciami miz przyszłam... ale nie ma co juz o tym pisać. We wtorek ide na kolejną wizyte i licze,ze tym razem dowiem się czegoś więcej. Ile kosztuje wizyta w Allenort? Rozumiem, że ten prof. Walczak tam przyjmuje? A co z ablacją, czy kierują na zabieg przez NFZ? Kilkumiesięczne terminy to dal mnie stanowczo za długo... biorąc pod uwage czas na regeneracje organizmu po ablacji... Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za zrozumienie. Do Dana: gdybym mogła zaszłabym w ciąże już dziś. Planowalismy w wakacje bo to czas , gdzie mozna odpoczac od ciezkiej pracy i sie wyluzowac i w momencie kiedy ta decyzja miala byc zrealizowana... znalazlam sie w szpitalu. Nie jestem egoistka i nie pojde na zywiol, gdyż zdrowie dziecka jest dla mnie ważniejsze. Poczekam na decyzję lekarzy. pozdrawiam do Eluzyny: tobie równiez dziekuje za wsparcie!! Ja również stawiam na bezpieczeństwo . przede wszystkim dziecka. pozdrawiam
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jura 53 : życzę powrotu do zdrowia!!! U mnie nie wiadomo co dokładnie jest- raz lekarze mówią , że to częstoskurcz AVNRT , raz , ze migotanie przedsionków lub ukryty zespoł WPW... nie wiem co mi jest i to mnie jeszce bardziej stresuje. Arytmie wykryto 3 miesiace temu ( jestem po 30-tce) i od tego czasu wiecznie chodzę po lekarzach, ale dalej nic nie wiem... Ablacji strasznie się boję ( czytałam o powikłaniach) . Tobie zycze swobodnego chodzenia po górach!! Trzymam kciuki! pozdrawiam
- 1 odpowiedź
-
- arytmia serca
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Do Eluzyna: dzięki za kontakt!! To jakies 300 km ode mnie , ale jak nie bede zadowolona z kolejnej wizyty u specjalisty ( w przyszlym tyg.) to umowie sie do tego prof. Wiele osób na forum o nim pisze. Na kasę chorych pewnie poczekam kilka miesiecy... a prywatnie tez przyjmuje? Może czeka się wtedy krócej... Jak dlugo czekalas na ablację na NFZ? Ja nie mam za duzo czasu (planuje ciążę). Obecnie biore betaloc zok 25, mala dawka , ale i tak jestem przy tym rozdrazniona, zmęczona itp. Do momentu pobytu w szpitalu nie miałam duzych probemów z arytmią ( nazywam to teraz arytmia , ponieważ jak wiesz nie wiadomo co to dokładnie u mnie jest.) . Pamiętam moze 2 razy mały atak, myslałam, że to nerwy. szybko przechodziło. A tu nagle pojawil się 3-dniowy atak no i 3 dnia pojechałam na pogotowie. EKG wychwyciło arytmię no i zostawili mnie w szpitalu (170/m nie wiem czy to duzo..) Od tego czasu zazywam betaloc i od tego czasu zaczely sie moje problemy. Treaz czasami odczuwam pojedyncze czestoskurcze ( moze to po lekarstwie??) , pobolewa mnie tez w klatce i mam uczucue *ciągnięcia* w lewym ramieniu, lewa reka staje się wtedy jakby nieco słabsza. Przy głebokim oddychaniu pobolewa mnie ( od niedawna) pod prawą łopatką. czy migotanie przedsionków jest gorsze od czestoskurczu*?? Dziekuję za odpowiedzi. pozdrawiam i zycze zdrowia, duuuuuuuuuuuzo zdrowia :) do czytelnik TJ: skąd wiesz, ze masz *poharatane* serce? oczuwasz to jakoś, jakieś zmiany? Ja własnie sie tego boje po ablacji. Krioablacja jest podobno o wiele lepsza, ponieważ tkanki się odbudowują ale gdzie to robią?? Tu gdzie mieszkam sprzet do krioablacji jest wypozyczony i tylko dla dzieci. pozdrawiam serdecznie i zdrowia zycze :)
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do Eluzyna: Holtera tez już miałam. Trzy razy *coś* zarejestrował tylko,że ja znów spotakłam się z róznymi opiniami. Z odczytem z holtera zgłosiłam się do lekarza w szpitalu i on stwierdził, że to niegrozna, delikatna arytmia przedsionków (coś w tym stylu) i że mam sie tym nie denerwować diagnoza : czestoskurcz nawrotny AVNRT. Z tym samym odczytem poszłam do fachowca od arytmii. Lekarz ten stwierdził, że jednak odczyt z holtera pokazał migotanie przedsionków diagnoza: migotanie przedsionków lub/i WPW. I bądż tu człowieku mądry... W sumie ide teraz czwarty raz do lekarza (rowniez fachowca od arytmii) , w pazdzierniku skolei do szpitalnego lekarza. Zastanawiam sie po co robić ablację skoro i tak nie ma gwarancji, ze arytmia ustapi...zreszta sama piszesz, ze powoli tracisz nadzieje... Jaki rodzaj arytmii mialas? Jak przebiegala twoja ablacja? Mam sie czego bac? :) Ja musze poki co znalezc porzadnego specjaliste , ktory powie co mi tak naprawde dolega i dalej pokieruje. Dla poprzedniego lekarza bylam tylko kolejna pacjentka... nic mi nie wytlumaczyl choc poszlam na wizyte prywatnie i liczylam, ze solidnie się mna zajmie. Bylam zawiedziona... Nie wiem co robic , jestem po 30-tce i mialam w planie w tym roku zajsc w ciaze. jeden lekarz mi calkowicie to odradzil a drugi stwierdzil, ze jedne kobiety przechodza ciążę bez problemow mimo arytmii, a inne nie i sama mam zdecydowac (wolalabym zeby lekarze, do ktorych chodze rozpatrzyli moj przypadek indywidualnie) pozdrawiam serdecznie :))
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do czytelnik TJ - no i pozdrawiam :)
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do czytelnik TJ: w szpiatlu zrobiono mi wszystkie badania (EKG, Echo etc). EKG miałam równiez robione na izbie przyjęć podczas ataku i to własnie na podstawie tego EKG wydawane są różne diagnozy... Zanim trafiłam do szpitala myślałam, że to kwestia nerwów, ponieważ prowadze intensywny zawodowo tryb zycia. W szpitalu okazało się, że to jednak nie nerwy a arytmia... Po lekarzach chodze prywatnie, ponieważ na kase chorych ze skierowaniem ze szpitala czekam juz 3 miesiąc ( wizyta dopiero na pazdziernik). Z uwagi na sprzeczności w opini lekarzy musze wybrac sie po raz kolejny. Jeśli i tym razem lekarz wyda inna opinie niz poprzedni to *oszaleje* ;) . Chciałabym wiedzieć co mi dolega a najbardziej chciałabym usłyszeć, że NIC NIC mi nie jest... (pewnie jak kazdy z nas). Od kiedy dowiedziałam się, że cierpie na arytmię to ciagle nasłuchuję moje serce. O mały włos nie pojechałam na wakacje, poniewaz bałam się, ze cos mi sie stanie i nikt mi w obcym kraju nie pomoze( ale to uczucie ma zapewne wiekszosc z nas). No coz teraz czekam za kolejna wizyta u lekarza. Nie wiem co o tym wszystkim mam myslec. Ablacją jestem przerazona. Czytam o powiklaniach- o udarach, zatorach, zawalach..zgonach... wczoraj sie za duzo naczytalam a potem pól nocy miałam koszmary.
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzień dobry wszystkim! Jestem nowa osobą na forum. Dwa miesiące znalazłam się w szpitalu z dziwnym, intensywnym kołotaniem serca - diagnoza częstoskurcz nawrotny AVNRT... to była dla mnie nowośc i strasznie się przeraziłam. Postanowiłam zbadać to jeszce raz i poszłam do kardiologa, ten wysłał mnie do specjalisty, ponieważ nie był w stanie powiedzieć co mi tak dokładnie dolega. W zeszłym tygodniu byłam u specjalisty, ale on postawił inna diagnozę- migotanie przedsionków lub/i ukryty zespoł WPW... W sumie nie wiadomo co mi tak naprawdę dolega a ja psychicznie żle to znoszę... Na tym forum mozna o tym *głośno* powiedzieć. Nikt inny nie potrafi tego zrozumieć... Niedługo mam wizytę u innego specjalisty. Mam nadzieję, że nie bedzie to jeszcze gorsza diagnoza...pozdrawiam wszystkich serdecznie
- 2 387 odpowiedzi
-
- ablacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: