Skocz do zawartości
kardiolo.pl

jpb5

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jpb5

  1. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Aguś wyzdrowiałaś już,pomógł ten antybiotyk
  2. jpb5

    Nerwica w ciąży

    witam Mamuśki co tu tak cicho ....
  3. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Witam moje kochane .Byłam dziś u lekarza i ok.Jeżeli chodzi o samopoczucie to różnie , ale przyzwyczajam się .Wanda pytałaś jak sobie daje rade bez męża ,jakoś muszęi i staram się jakoś wszystko zaplanować,powiem ci jeszcze że prawo jazdy robiłam już z ** nerwicą**,Izula-ja też to przerabiałam,myśli typu jaka jestem zła , wszystkich unieszczęśliwiam ,po co mi to wszystko........tylko .ze mnie do tego- wtedy łapały ataki paniki i myśl ,ze właśnie **zwariowałam**,,ale tak łatwo to z tym nie jest,NERWICA-tym sie rożni, ze mamy świadomość , czujemy co się z nami dzieję i tego nie chcemy.Ja w takich sytuacjach powtarzałam ,ze JESZCZE BĘDZIE TAK JAK KIEDYŚ -przed chorobą,która **zwaliła **się tak nagle.
  4. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Tak Agunia sama( mąż w niemczech),wizyta w poniedziałek,wiec nie było powodu do płaczu ale.....,nerwy I hormony.Dobrze że JESTEŚCIE
  5. jpb5

    Nerwica w ciąży

    witaj kochana ,może cie pociesze.Wczoraj wracałam od lekarza ,beczałam całą droge bo bo pan doktor musiał wyjść i mnie nie przyjął-póżniej stałam w korku ,mąż wraca dopiero za 4 dni,a ja taka biedna jestem itd ,oczywiście głupie myśli typu to dopiero początek...,a może coś jest nie tak.Przeszło mi wieczorem jak przytuliłam mojego sunulka .Przecież raz dałam już radę to i teraz musi być dobrze.Pozdrawiam CIE cieplutko Justi
  6. jpb5

    Nerwica w ciąży

    iina moj syn miał 57 cm i 3650 lekko nie było ale prawie już zapomniałam
  7. jpb5

    Nerwica w ciąży

    lina rodziłam sama
  8. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Marciocha ważne ,żebyś porozmawiała z prowadzącym cię lekarzem jak to zrobić ,a on skonsultował to z ginekologiem -wszystko jest do przejścia.Ja trzymam kciuki
  9. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Napiszę wam jeszcze coś o lęku przed braniem lekarstw,może nic specjalnego ale ...na mnie troszkę działało -wmawiajcie sobie że gdyby co to macie leki ,zawsze można się nimi poratować .To nie WASZA wina że jesteście wyjątkowe ,wrażliwe,widzicie więcej niż ** niewrażliwe babska.**.A jeśli chodzi o lekarzy to są i tacy nie- douczeni (,ci to potrafią dobić),ale są i tacy ,ktorzy potrafią zająć się kobietami w ciąży z nerwicą w taki sposób że nie jest ona taka straszna -to zwykłe zaburzenie nerwicowe a nie cholerna nerwica .Jestem z WAMI Justi.
  10. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Witaj lina tak to moja druga ciaza.W pierwszej nerwica dopiero mnie dopadala ,balam sie bardzo , nie wiedziałam co mi jest ,ale probowalam przetrwac i **ucielalam od nerwicy**., jak tylko moglam tzn wymyślałam różne zajęcia ,chciałam być z kimś,coś robić ,nawet jak ta druga ja--nerwica podpowiadała mi ,że to bez sensu itp.BO to paskudna choroba -podstępna , Poród myślałam o dziecku i bałam się cholernie, ale wiedziałam ,że już za pare godzin zobaczę mojego synka. Leczenie nerwicy zaczęłam rok temu ,ale jakoś mi nie szło ,brałam lek Paromerck ,(paroksetyna) działał rewelacyjnie.Uspkoiłam się i sama odstawiałam lek.Obecnie go nie biorę , w czoraj konsultowałam się z lekarzami i tez się uspokoiłam bo stwierdzili że najważniejsze to przetrwać 1-szy trymestr damy radę więc jestem **zabezpieczona **wrazie co .
  11. jpb5

    Nerwica w ciąży

    Witajcie moje kochane.Mam na imie justyna (dla znajomych justi).Doskonale Was rozumie,wiem co to nerwica ,lek,natretne mysli,a do tego ciaza.Sama walcze z tym** wszystkim** juz 5 lat. Mam juz cudownego synka(5 lat),a obecnie 5 tydz.ciazy,powiem WAM czasami jest ciezko i to bardzo,ale warto WARTO WALCZYC Z TYM DZIADOSTWEM,wierze ze razem damy rade.POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE-justi
×