Michal_28
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Michal_28
-
Kurwa niech to cholerstwo mnie opuśći!!!!
-
Ja staram się nie myśleć o tym Dodatkowo sobie powtarzam że muszę być silny bo mam dla kogo ale nie pomaga za bardzo
-
Też się cieszę, że z tego co widzę nie jestem sam z takimi dolegliwościami Główny problem tkwi jednak w tym że wciąż się obawiam czy to nerwica czy może faktcznie coś mi się dzieje
-
Tak sobie powtarzam ale czy wydaje Ci się to odczucie takie realne?
-
frecia jestem w pracy i niestety nie mam GG
-
Jarocin
-
Co mnie martwi to to że piszeie że Wam się kręci w głowie jako po leku.. Mi się tak zaczęło i właśnie przez te zawroty trafiłem do lekarza rodzinnego a później do psychiatry
-
Boję się, że mi się coś faktycznie dzieje... że się przewrócę i będzie koniec... a mam tyle rzeczy do załatwienia jeszczet utaj
-
Skąd dokładniej w Wielkopolsce? Ja też
-
U mnie dziala to inaczej Nic mnie nie denerwuje.. Przynajmniej staranm się na nic nie denerwować tylko w głowie się kręci i pojawia się strach
-
i jak się czujesz Iwono? Jak sobie z tym radzisz? Długo to już u Ciebie trwa?
-
Po jakim czasie zaczęły na Was działać leki? Ja biorę od 5 dni rano 0,5 ZOLOFT i 2x dziennie po pół propranolol Pomóżcie proszę
-
I jak się czujecie drogie Panie?
-
Jak możecie się na czymś skupić w takim stanie? Ja siedzę w pracy... nie chcę zostawać sam w domu ale nie mogę się skupić na pracy
-
Cześć wszystim jest ktoś?
-
Wiem, że każdy ma swoj bolączki ale jaki to wstyd wg Ciebie? Najważniejsze żebyś była zdrowa
-
To psychiatra czy psycholog? Jak długo trwa wizyta? Ile kosztuje?
-
Muszę nie ma innego wyjścia Powiedz mi tylko jak sobie radzisz z tym żeby przestać o tym myśleć żeby się na czymś skupic? Ja do precy chodzę ale skupić się na razie jest niemożliwośćią
-
aha in jestem z jarocina to 60 km od Poznania a Ty skąd?
-
Do pracy chodzę.. Przynajmniej staram się bo nie chcę zostawać sam w domu.. Mam wsparcie mojej spaniałej Narzeczonejnoraz rodziny.. Tylko tom ja powinieniem być dla nich wsparciem nie chcę patrzeć jak się zamrtwiają jednak nie mam sił cały cza s kołowrotek w głowie staram się mówię sobie żeby więcej ruchu zarzywać zacząć ćwiczyć ale jak to zrobić jak się kręci?
-
i jak długo to już trwa magdo? Bierzesz jekieś leki? Po jakim czasie zaczęły one działać? Czy również te nogi miałaś takie sztywne?
-
i te cholerne zawroty i dziwne nogi... czy ktos tak ma?
-
a czy miałaś tak że cały czas czujesz się źle? Od rana do wieczora? Bo z tego co czytam to macie jakieś napady lęku (np. 3-godzinne). a ja od 8 dni czuję się fatalnie, mimo że od czterech biorę leki, wiem, e może krótko ale proszę zrozumcie mnie
-
Dzięki misia za pozdrowienia Ja po prostu boję się że upadnę i już nie wstanę... i nie zobaczę swej Ukochanej i bliskich Z badań miałem na razie robione EKG serca, poziom cukru, lekarz rodzinny twierdzi że to nerwica.. ale ja się obawiam że jak coś innego? Ja jestem szczęśliwy tu na ziemi i chcę tu jeszcze pozostać
-
Powiedzcie jak sobie radzicie z tym kurewstwem?