Witajcie ! Pierwszy raz weszłam na stronkę kilka dni temu. Moje dolegliwości *chyba z serduchem zaczeły się właśnie wtedy. Ciśnienie mam dobre tak : 135/75 lub 128/70 ale męczy mnie wysoki puls .dziś rano miałam 101. Czuję się roztrzęsiona i zmęczona cokolwiek bym nie robiła. Wczoraj postawiono mi bańki bo miałam ból pleców i klatki piersiowej. Po bańkach trzy dni muszę się oczszędzać. Jak tu normalnie funkcjonować. Wydaje mi się że oddech mój jest wymuszany przezemnie i ciężko mi oddychać. Zrobiłam EKG i nic , zrobiłam Echo i nic wszystko niby w normie a puls wysoki. Złe samopoczucie przyszło tak szybko że aż płakać mi się chce że kiedyś czułam się dobrze i nie męczyłam się rozmową. Błagam pomóżcie!!!