Wiem że minęlo już wiele lat ale jeśli ktoś tu jeszcze jest to dodam że mam tak samo jak wy, wszystko zaczęło się przy pierwszej komunii świętej i objawy nasilają się u mnie jesienią/zimą a znikają wiosną. Możliwe że ma to jakiś związek ze spadkiem poziomu kortyzolu na zimę bo latem takich objawów w ogóle nie posiadam, tylko zaburzenia obsesyjne kompulsywne, które trwają cały rok tak samo