Witam, jestem Sebastian i mam 31 lat mam problem w sumie od dłuższego czasu z nerwami, na początku objawem było podwyższone ciśnienie, problem ze złapaniem pełnego tchu, niepewny sen i lęk. To wszystko minęło. Teraz po dłuższym czasie problemem stało się uczucie przewracania się kołatania serca, trwa to sekundę i pojawia się najczęściej wieczorem, czasem po wysiłku ale najczęściej kiedy już siedzę sobie w domu na spokojnie albo leze w łóżku, od razu wtedy robi się gorąco i bardzo się boje. Dzieje się to raz lub kilka razy. Zrobiłem wszystkie badania ekg, usg serca, holter, krew, tarczyce, usg brzucha a nawet rezonans głowy, jedyne co wyszło na usg serca to delikatna niedomykalność najmniej ważnej zastawki (kardiolog powiedział nic groźnego) a uczucie przewracania się jak było tak jest, kardiolog powiedział tylko żeby dobrze namagnesowac się i to wszystko, juz nie mam do tego sił nie wiem co robić, cały czas się boje ze coś mi się stanie, nie mogę normalnie funkcjonować, nie wiem czy to przez nerwy czy o co chodzi ale jestem juz tym zmęczony. Ktoś miał podobny przypadek i może coś powiedzieć lub pomoc? Dodam ze zdrowo się odżywiam, ważę 77 kg, nie pale, alkohol pije sporadycznie, uprawiam sport. Wszystko się teraz jednak kręci wokół strachu i przejmowania się.
