Witam Państwa
Jestem ojcem 14nastoletniego chłopca, który urodził się z wadą zwężenia zastawki aortalnej, zastawka dwupłatkowa bez niedomykalności. Przy poziomach gradientu 30-40mmHg był przypadkiem do obserwacji przez ostatnie 14lat. Wada dawała o sobie znać przy wysiłku fizycznym, który miał w ograniczonej formie na zajęciach w-f. Dwa miesiące temu stwierdzono progres wady, wzrost przepływu przez AS ( zastawkę do 4m/s ) i gradient średni 64mmHG. Po rozmowie z profesorem w IPCZD wiemy, że w perspektywie roku czeka nas wymiana na i tu rodzi się pytanie sztuczna czy biologiczna. Czy ktoś może z własnego doświadczenia przytoczyć wady i zalety mając na uwadze wiek dziecka. Czy ktoś zna może jakieś ośrodki w Polsce lub za granicą, które robią plastykę, która w tym wypadku podobno jest trudna ze względu na pogrubiałe płatki. Nie wiem dlaczego w przypadku osób dorosłych ( bo tak jest syn oceniany ze względu na wagę i wzrost ) nie bierze się poważnie plastyki.
Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi w temacie przez który i tak już nie śpię od tygodnii.
Z góry dziękuję.