Skocz do zawartości
kardiolo.pl

porfirek

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez porfirek

  1. Witam, już wyżej pisałam o doc. Jasińskim z II kliniki kardiochirurgii. Mnie operował, Gabinet w Katowiocach na ul. Wojewódzkiej. Gorąco polecam. Zreztą tam wszyscy kardiochirurdzy sa super. Pozdrawiam
  2. Cześć, sprawdź płuca i przestań palić. Naprawdę można. Wytrwałości
  3. Witam. Adres Katowice ul. Wojewódzka 7 tel. 32 251-19-71. Przyjmuje we wtorki, trzeba się wczesniej zapisać, bo to róznie bywa, wyjazd, dyżur. Wizyta około 150 zł. Tak było w zeszłym roku w kwietniu. Ja od momentu wizyty do otrzymania wezwania do szpitala czekałam 3 tygodnie. 23 kwietnia przyjęta, na następny dzień operacja wszczepienia zastawki aortalnej mechanicznej. We wtorek do domu. W sumie 6 dni, a jaka poważna operacja. Poddałam się operacji bez obaw i zaufaniu w doświadczenie docenta. Dobrze by było mieć jakieś badania na wizyte, echo, ekg.Najważniejsze, to szczepienie p/żółtaczce. Ale trzeba być optymistą i wierzyć, że wszystko będzie ok. Ja zbliżam się do 1 rocznicy, komfort życia zupełnie inny, brak duszności, zmęczenia. Cieszę się każdym dniem. Z mamą będzie podobnie. Życzę powodzenia i wieści, jak tam dalej się toczy sprawa. Pozdrowienia
  4. Witam, gorąco polecam doc Jasińskiego z Ochojca. Przyjmuje prywatnie we wtorki na ulicy Wojewódzkiej w Katowicach. Jest super specjalistą i super człowiekiem. Mnie operował rok temu, jestem zadowolona.Jeśli chcesz dokładniejsze namiary, to napisz. Pozdrawiam i głowa do góry.
  5. Cześć, i jak sprawdza się aparat do mierzenia INR, Który klupiłaś, i ile kosztował, jeśli można. I najważniejsze, jakie wrazenia i czy wart tak dużo kasy. Pozdrawiam Tykająca
  6. porfirek

    Bisocard a alkohol

    Witam, mnie kardiolog wręcz zalecił picie czerwonego wytrawnego wina, lampka nie więcej.Też biorę bisocard 5 raz dziennie od roku i nie obserwuję niczego niepokojącego. Mam wszczepioną mechaniczną zastawkę aortalną i czuję się super.I tylko mozna mieć do siebie pretensje, że nie zdecydowało się wcześniej na zabieg. Zupełnie inny konfort życia. Pozdrawiam
  7. Witam, koronarografie miałam 2 razy. Pierwszy zabieg przez udo, drugi przez nadgarstek. Drugi sposób zdecydowanie lepszy. Nie trzeba leżeć plackiem 6 godzin, nie robią się wylewy. W tym przypadku tylko opaska uciskowa na rękę i nie ma śladu po zabiegu, można chodzić. To naprawdę nie boli. Powinna to być standardowa metoda. A badanie mozna wykonywać wiele razy, ponieważ żyły w krótkim czasie ulegają zatkaniu i w przypadku operacji musi być aktualny obraz żył. Poizdrawiam
  8. Witam seks to seks, tykanie nie przeszkadza, nie słyszych go, no chyba że o tym wyślisz wiecej niż o przyjemnościach płynących z seksu. Do tykania trzeba się przyzwyczaić tak jak do oddychania. To tylko psychika. Pozdrawiam
  9. Witam wszystkich tykających. Mam zastawkę mechaniczną od 10 miesięcy. Na początku było ciężko,ale mozna sie przyzwyczaić. Ja się bardzo denerwowałam, jak jej nie słyszałam, Myslałam, że coś nie tak. Dla mnie wazniejsze niż tykanie jest właściwy poziom INR. Tu dopiero mogą być problemy. Przy acenokumarolu były olbrzymie, ale od 7 miesięcy jestem na warfinie (10-10-7,5)i INR jest idealny od 2,1 do 2,5. I tego należy pilnować. Jak tyka to dobrze. Pozdrawiam
  10. Przy problemach z INR przy aceno zmieniłam na warfim. Biorę 2 dni po 10 mg i jeden 7,5. INR na poziomie 2-2,5. Nareszcie nie trzeba się ciągle kłuć tak często Wystarcza co 3 tygodnie. Ale także wazna jest dieta i trzeba dużo pić. Dla mnie większym problemem jest bliznowiec, który się zrobił. Maści nie pomagają. Dowiedziałam się o opatrunkach silikonowych. I w związku z tym mam pytanie, czy ktoś to już stosował i jakie rezultaty. Pozdrawiam *tykających*
  11. Witam, jestem 5 miesięcy po operacji - Ochojec. Trudno jest się przyzwyczaić do tykania zastawki. Słyszę ją cały czas. A jak nie słyszę, to się denerwuję. Błędne koło. To jest po prostu problem w głowie. Dochodzi do tego problem z ustawieniem INR. Przy aceno skakał jak oszalały. Po zmianie na warfin jest bardziej przewidywalny. Waha się w granicach 2,3. Ale trzymam diete, nic zielonego. Od czasu do czasu czerwone wino.Tak więc polecam warfin wszystkim którzy mają problen z INR przy aceno. Pozdrawiam tykająca.
  12. Witam, jestem 4 miesiące po operacji wszczepienia zastawki aortalnej. Przez 2,5 miesiąca przyjmowałam acenokumarol w różnych dawkach. INR skakał jak oszalały mimo diety. Maksymalna dawka 8mg. Drugi miesiąc jestem na warfinie stała dawka 10mg (2 tabletki) i INR w granicach 2,5. Dawkę trzeba samemu regulować. Każde lekarstwo, antybiotyk, p/bólowe powoduje zmianę INR. Przy aceno badania robiłam co 2 dzień i nie można było uregulować. Odkąd przyjmuję warfin jest to uregulowane i kardiolog zapisując go stwierdził że jest bardziej przewidywalny. I to się w moim przypadku sprawdza. Gorąco polecam zażywajcie warfin, a będziecie spokojniejsi i mniej zestresowani. Pozdrawiam
×