Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kaazek50

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaazek50

  1. kaazek50

    Chelatacja

    Poczytałem trochę dyskusje na temat chelatacji i przedstawiam kilka faktów z własnego podwórka przeżytych osobiście, co sobie obiecałem decydując się na chelatację. 2002 zator i paraliż połowiczy lewostronny - po 9 miesiącach do pracy. 2007 ostry zawał podsierdziowy koronografia i OK. 2008 styczeń do marca zdecydowałem się na chelatację tabletkami po 1; 2 i 3 tabletki dziennie + dodatki, gotowe zestawy z opisem stosowania nabyłem w internecie. Jest koniec lipca więc trochę czasu upłynęło. Moje samopoczucie, kondycja zdecydowanie się polepszyła, nie chodze po schodach bo nie potrzebuję ale pod górkę zadyszki jeszcze nie dostałem. Co do badań to poważniejszych nie przeprowadziłem, te proste EKG, cholesterol są jak najbardziej prawidłowe. Moja tolerancja na leki jest pozytywna. Kilkoro moich znajomych także zdecydowało się na chelatację (wlewy) z różnymi skutkami, część skończyła całość kuracji niektórzy musieli przerwać, nietolerancja. Jednoznacznie ocenić leczenia chelatacją nie odważyłbym się, myślę że jednym pomaga innym nie jak wszystko w życiu. Ja jestem zadowolony, jeżeli komuś moje bazgroły pomogą to się cieszę. Takich co jednoznacznie więdzą wszystko nie warto słuchać bo po prostu nie wiedzą nic. Pozdrowienia dla forumowiczów KZG
×