Nerwica to okropna rzecz, mój mąż zupełnie mnie nie rozumie,często będąc w sklepie dostaję atakyu paniki, muszę wychodzić ** na gwałt* strasznie to musi z boku wyglądać… Ostatnio mam schizę , i nie płacę kartą , bo boję się ,że nagle będę musiała wybiec , więc karte zostawię… e patrzą na mnie ludzie dziwnie:(