Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ailatan24

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ailatan24

  1. Chciałam napisac, że też borykam sie z nerwica juz od dwoch lat, pod koniec 2013 roku, moja nerwica naszła nagle i pokazała swoja najgorsza wersje... przez 2 miesiace codzienny scisk w zoładku, zawroty głowy, dusznosci, strach przed wyjsciem z domu, natretne mysli, brak apetytu, w ciagu tygodnia schudłam 5kg, strasznie sie trzesłam, nie mogłam w ogole spac, serce waliło jak oszalałe, okrepne leki przed smiercia, choroba, sztywnosc miesnie i bol pleców, biegunka. W ciagnu jednego miesiaca byłam 5 razy u lekarza rodzinnego ale nic mi nie pomogł, nie wiem jakim cudem objawy odeszły same... Teraz czasami pojawiaja sie zawroty głowy oraz napieciowe bole głowy, czasami nachodza mnie leki i kulka w gardle, momentami mam tak ze nie moge poknąć bo sie zapowietrzam i wydaje mi sie ze sie udusze. Radze sobie z tym bo to nachodzi mnie czasami, przed miesiaczka tylko mam tydzien przed ze jest to czesciej i troche wiecej objawów w tym ciezko mi sie oddycha. Wiem ze to nie choroba tylko umysł po jakis przezyciach przezytych w dzieciństwie badz pozniej jest uszkodzony i w ten sposób odreagowuje to tylko jakies psychosomatyczne objawy wykreowane przez umysł. Ale czy jest ktos tutaj na forum z kim mogłabym sie czasami tymi objawami podzielic. Mam narzeczone ale jemu mi jest głupio o tym mowic bo boje sie ze mnie nie zrozumie.... Wole zeby to była osoba która sama przez to przechodzi i wie jak to jest miec to dziadostwo bo człowiek który tego nie przeszedł nie wie z czym nie boryka dana osoba i jak czasami jest z tym ciezko kiedy lek paraliżuje.... Pozdrawiam wszystkich nerwicowców :)
×