Andrzej4414

Dziekuje za odpowiedz :)

Dodam iż wiek to 73 lata.

Witam Pomóżcie mi bo zdesperowany nie wiem już co mam zrobić... Mój ojciec ma problemy z sercem, już kilka razy zdarzyło się tak, że idąc tracił przytomność, miał bóle w klatce, duszności. Lekarze stwierdzili na podstawie EKG migotanie przedsionków, zaczęło się to rok temu, ów rok temu pojechał na SOR gdzie dalej skierowali go na oddział kardiologiczny, poleżał tam tydzień, dostał jakieś lekarstwa, kroplówki nic konkretnego i wypuścili po 3dniach. Tydzień temu podczas zwykłych czynności poczuł bóle w klatce, duszności natychmiast zawiozłem go do lekarza rodzinnego, który stwierdził migotanie przedsionków, dostał skierowanie do szpitala. Tam na SOR monitorowali jego serce, dostał tabletki i wypuścili go po 5 godzinach do domu. 4 dni temu o godzinie 6 wracając z toalety padł na ziemie, dostał bardzo silnych drgawek (nie choruje na padaczke) zadzwoniłem po karetkę pogotowia, przez 10 minut nie mogłem go podnieść, tak drżały mu nogi i całe ciało. Pojechał do szpitala, na SOR po spędzeniu 6 godzin zamierzali wypuścić już go do domu gdyby nie to, że jego stan się pogorszył jak stwierdził *robiło mu się ciemno przed oczami, widział jak za mgłą * leżąc w szpitalu założyli mu aparat holtera, nie stwierdzono nic i dostał wypis do domu. Jak lekarz stwierdził * to już jest wiek proszę pana* po prostu ręce opadają. Nie wiem sam co już dalej robić a boje się, że stan będzie się pogarszał z czasem.