marta119
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marta119
-
Cześć dziewczyny jak u Was samopoczucie, jak czułyście się w święta ? U mnie nie za ciekawie w niedziele zaczęłam krwawić trafiłam na pogotowie, ale na szczęście z dzidziusiem wszystko dobrze, tylko teraz mam przymusowe leżenie. Mam nadzieję ze to troche mnie wyciszy.
-
23latka ja mam też strasznie kark napiety, aż boli i głowa tak samo, mega uścisk w skroniach jakby mi obręcz ktoś zacisnoł. Ja tez czasami po takim napiętym dniu wieczorami sobie usiądę i popłacze odrazu robi sie lżej. Ja to najbardziej boje sie ze jak już urodzę ze nie będę miała siły zajmować sie dzieckiem, ze będę z nim sama w domu i będę miała atak. To są moje największe obawy. Chodziarz jak czytałam wcześniejsze wpisy to dziewczyny pisały ze po urodzeniu lepiej sie czuły, ze nerwica odpuszczała mam nadzieje ze i u nas tak będzie.
-
Ja nie biorę leków i przed ciążą też nie brałam, chodzę na terapię do psychologa. Wiesz co ja to ostatnio mam takie mroczki przed oczami, i czasami mam takie wrażenie jak by w pomieszczeniu był dym... miałyście coś takiego? Ja też jestem zatym żebyśmy pisaly ze soba jak najwicj
-
Marta to super ciesze się , że wszystko u Ciebie ok. Dziewczyny ja też mam ostatnio gorsze dni chodzę jak w obłokach, jestem bez sił ciągle mi słabo i duszno. Dziś brzuch tez troche pobolewa, jakby na okres, ale u mnie to bardzo wczesna ciąża więc chyba to normalne. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę SPOKOJNYCH Świąt!!! Buziaczki
-
Marta nie martw sie napewno wszystko będzie dobrze, oczywiście zaraz po wizycie daj znać. AHA poradzisz sobie, zobaczysz ze dasz radę dobre dni znów niedługo wrócą. Ja zawsze tak mam kiła dni dobrze kilka gorzej i tak w kółko. Miłego dnia dziewczyny i trzymajcie sie
-
Już jestem po..dałam radę chociaż jak czekałam przed gabinetem to puls miałam chyba ze 150. Z ciążą wszystko ok, chociaż jak pisałam wcześniej jest jeszcze bardzo wczesna. Tak ja tez mam niedoczynnosc, biorę euthyroks , mam teraz zrobić wyniki i zobaczymy jak będzie. A ty bierzesz jakieś leki ?
-
W pracy dałam radę, a teraz jeszcze o 18stej wizyta u ginekologa, także wróciłam do domu i w napięciu czekam... trzymajcie kciuki bo po tej wczorajszej wizycie u psychologa boje sie żebym mu tam nie padła w gabinecie. Dziewczyny a czy któraś z was ma niedoczynnosc tarczycy ?
-
Marta a w którym tygodniu ciąży jesteś ? u mnie to sam początek dopiero 6 tydzień, więc jeszcze długa droga przedemną. Ja niby aż takich mocnych ataków nie mam, ale ja ciągle się źle czuje codzien jest mi słabo jestem słaba, obolała. Dzis samopoczucie też nienajlepsze, jakoś tak dziwnie język mnie picze, i słabo sie czuje a muszę w pracy wytrzymać do 16stej. Niewiem czy dam radę, niechciałabym odrazu isć na wolnienie ale chyba bede musiała.
-
Marta a jak wyglądają te Twoje ataki ?No własnie najgorsza to jest ta obawa o dzidziusia, ale czytałam ostatnio od początku te forum dziewczyny mimo tej choroby rodziły zdrowe dzieci więc u nas tez tak bedzie :) Muimy sie wspierać razem damy radę, piszmy dużo to nam napewno pomoże.
-
Witam, do AHA wiesz może faktycznie ta pogoda dziś tak na nas wpływa ja , aż skusiłam się na małą kawkę a póżniej jakas taka rozdygotana byłam. Byłam dziś na terpii u Pani psycholog i prawie że zemdlałam, strasznie mi się słabo zrobiło. I teraz siedze i sie zamartwiam. A ty w którym tygodniu ciązy jesteś?
-
Witam, właśnie wczoraj dowiedziałam sie ze jestem w ciąży ( mam już 6 letniego syna) i strasznie sie martwię na nerwice cierpię od 5 lat są lepsze i gorsze dni ale ostatnio obiady jakby sie nasiliły. Cały czas mi słabo , mam wrażenie ze zaraz zemdleje, ł Kręci mi sie w głowie, nic mi sie nie chce nie mam na nic siły. Nie biorę żadnych leków chodzę tylko na psychoterapię, od jakichś 4 miesięcy ale niewiedzę narazie poprawy. Generalnie chciałam drugie dziecko i cieszę sie z ciąży ale rownież cholernie sie boje czy dam radę czy moje dolegliwości nie wpłyną na dziecko, a pózniej jak już urodzę czy będę miała sile zajmować sie maleństwem. Czy wy tez macie takie objawy ? Pozdrawiam serdecznie.
-
Futerko ja też mam taki problem, cały czas myślę że może to jednak coś poważnego, ostatnie wynikiz krwi robiłam w lipcu i już sobie ostatnio wkręciłam że to już dawno, że od tamtej pory może mi się już coś rozwineło jakaś białaczka czy coś ( bo ciągle taka zmęczona jestem i bez sił). Ale kurcze skoro wszystkie wyniki są dobre no to my faktycznie nie cierpimy na jakąś poważną chorobę. Oststnio lekarz mi powiedział że jestem przebadana na wszystkie strony, i że napewno nie jestem na nic chora no to kurcze on sie chyba na tym zna, chyba czas mu uwierzyć. Co?
-
Kurcze za oknem taki piękn dzień, a ja dziś ledwo chodzę wstałam jakoś wewnętrznie poddenerwowana, strasznie słaba...mam nadzieję ze później bedzie lepiej.
-
Mam czarne plamki przed oczami, i czasami widzę jakby przez dym, jakbypomieszczenie bylo zadymine. Na początku jak pojawiał się ten dym to odrazu miałam zawroty i robiło mi sie slab. Teraz jest troche lepiej chyba już sie uodporniłam
-
Piekące oczy jak najbardziej często mnie pieką
-
Nie właśnie nie byłam, moze faktycznie warto byłoby się przejść, gdzieś kiedyś wyczytałam że tak też może być przy nerwicy, ale teraz nie mogę znaleść tego artykułu.
-
Ja już kiedyś o to pytałam ale chyba nikt mi nie odpowiedział...czy macie czasami takie wrażenie że widzicie jakby był dym w pomieszczeniu, wszystko zadymione? W ciągu dnia czułam się w miare, wróciłam do domu wziełam sie za obiad ok, w końcu ukucnełam do piekarnika jak wstalam jakos tak dziwnie zrobiło się w głowie obiad zjadłam ale zaraz po musialam sie położyć zalala mnie fala gorąca bylo mi strasznie słabo. Teraz jakos wstałam zrobiłam sobie meliskę może bęzie już lepiej.
-
Do ALASKA a jakie zioła pijesz?
-
Migotka a pijesz jakieś zioła? Ja piję melisę i tak zastanawiam się czy moze jest jeszcze cos dobrego na nerwice. Wybieram sie do kościoła, ale czy dam radę....od stycznia nie bylam.
-
Dzięki Migotka napewno skorzystam , zaraz wchodzę na tą stronę, ja tez tak jak ty nie biorę żadnych leków ja co wieczór relaksuje sie przy treningu schultza, próbowałaś kiedyś ? Tez zawsze po nim czuje się lepiej
-
Ulga już w domu,wytrzymałam . Ale dzień był kiepski. Migotka książka bardzo ciekawa, myśle ze sporo sie z niej dowiedzieć. A jak tam znalazłaś coś ciekawego w księgarni ?
-
Oj chyba będzie dziś ciężki dzień, kilka dni znośnych i znów gorzej..ręce opadają. Czy ten lepszy stan nie mogłby potrwać dłużej....bolą mnie wszystkie mięśnie *drą* nogi, a do pracy muszę iść. Mam nadzieję że troche mi przejdzie. Pozdrawiam
-
Do Migotka proszę prześlij mi tą książkę martula109@wp.pl wielkie dzięki
-
Futerko ja mam tak samo, wszyscy wokół się cieszą że ciepło, że idzie wiosna a mnie to dołuje ja wcale sie nie cieszę... z czego tu sie cieszyć jak człowiek nie ma siły na nic wszystkiego sie boi wszyscy wychodzą na dwór spacerują uśmiechnięci, a ja wiecznie się źle czuję. Dziś też syn chciał iść na dwór a ja odrazu panikuje i mi slabo, w końcu jakoś się ogarnełam wyszliśmy na godzinkę jakoś wytrzymałam ale niepowiem że było super cały czas byłam skupiona na tym jak się czuję. Czy może ktoś z Was polecić mi jakąś książkę o nerwicy? I jeszcze mam jedno pytanie od kilku dni czasami mam takie mroczki przed pczami, taka czarna plamla latająca , miał tak ktoś?
-
Fajnie że coś działasz dzięki takim małym kroczkom widzisz że mimo tego że źle sie czujesz to jestes w stanie zebrać sie w sobie i coś zrobić. Ja dzis tez kiepskawo się czuję, ale musiałam iść do pracy siedze piję meliskę czytam forum i mam nadzieję że jakoś dotrwam do 14stej.