Skocz do zawartości
kardiolo.pl

mateusz310001

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mateusz310001

  1. Wiem ,ze z tym nakrecaniem jest najgorzej. Kurcze 3 dni mialem spokoj i od dwoch dni znowu a dzis listonosz pojechal i pedem do drzwi i troche sie nasililo. Czlowiek ma najgorsze mysli ,ze wiesz ze to cos bardzo powaznego. Niepokoi mnie to ,ze wlasnie podczas wysilku to sie nasila ,ale jak wspomnialem 2 piersze dni na beta blokerze byly ok. A teraz znowu jazda. A jesli mam czekac 2 mies na wizyte to wiadomo ,ze pojde prywatnie bo tyle czekania mnie wykonczy.
  2. AS12 mam do Ciebie jeszcze pytanie odnośnie tych skurczów bo juz wiesz jak to z nerwicą wymyślam różne inne choroby. Jak miałaś te pauzy na cisnieniomierzu czyli ta przerwa to podczas tych gorszych dni jak często to miałaś np.ile w ciagu kilku minut bo ie którzy tu piszą o gromadnych ,że to później migotania przedsionków. U mnie przez 2 dni spokój a od rana znowu wczoraj wieczorem było kilka a dziś np. 1 na minutę później nic później np 5 na minutę później znowu 2h spokoju a jak zacząłem czytać i się nakręcać to właśnie się nasiliły. Pojechałem do miasta autem i było ich więcej pewnie ze strachu później w domu mniej położyłem się i jakiś czas spokój dopiero jak wspomniałem zacząłem czytać o migotaniu sprawdzać ekg porównywać w necie itd choć nie powinienem. A te leki po jakim czasie działają bo ja ten setohexal biorę od czwartku i do wczoraj jak ręką odjął. Jutro dop.rodzinny mam nadzieje ,ze na holtera da i na różne inne badania tez bo echo pewnie dop.kardiolog choc 6 mies temu robiłem więc wątpię by coś się zrobilo ,ale lepiej sprawdzić. A Dopplera robilas? Jakie badania krwi tarczyca itd? O co jeszcze lekarza rodzinnego męczyć ? Bobu mnie ciężko z nimi. Holter to wiadomo proba wysiłkowa, echo to kardiolog tylko daje czy rodzinny tez jak to bylo u Ciebie i ile tych skurczów dodatkowych bylo u mnie puls ostatnio niski 58-68 czasem 52 i 50 to mnie martwi
  3. Dokladnie tak jak napisalas. Holtera zrobie na pewno bo takie jest zalecenie ze szpitala jutro ide do rodzinnego. Bede wpadal w wolnych chwilach jak to tylko bedzie mozliwe bo forum jest przyjazne i pomaga. Kiedys bylem na innym forum ,ale tam sie wszyscy nakrecali a tu jest pozytywnie bo wiemy ,ze nie jestesmy sami i inni zyja tez z takimi problemami. :) Pozdro i do uslyszenia.
  4. Dokladnie super to napisalas pauza i na tetnie pauza masakra bo to za chwile czlowiek ma wiesz co mysli i schizy ze to serce stanie i ciagle sprawdzam ten puls dokladnie wiesz co i jak i teraz to przechodze. Musze jakos dac rade lek zaczal dzialac bo niestety czuje jego skutki uboczne juz ,ale mam nadzieje ze za kilka dni moze tydzien dwa bedzie poprawa. No ja tak samo nie pije nie pale co prawda jak bylem mlody to popalalem ale uzywek nie bylo alkoholu tak samo no widzisz taka widocznie natura organizmu widocznie tak musi byc. Szkoda tylko ,ze faktycznie bez wiekszego powodu nam to dolega bo to naprawde niszczy zycie plany marzenia gdzie mialbym teraz za miesiac jak jeszcze 3 lata temu wsiasc w auto i jechac sobie nad morze sie zrelaksowac chyba po drodze z defiblyratorem cisnieniomierzem i siatka lekow no i jeszcze z pielegniarka w razie czego obok hehe bez kitu trzeba z tym walczyc i sie nie poddawac to wiem staram sie ,ale kazdy to przezywa wie i rozumie. Wiem ,ze lekarze na pewno tego nie rozumieja siedzialem w tym szpiatalu 3 h czekam jak osiol a oni ha ha hi hi itd. eeehhh szkoda slow. To w takim razie temat mozna zamknac dzieki za dodanie otuchy ostatni post duzo pomogl. Pozdrawiam.
  5. Wiec poszedlem do rodzinnego bo taki stan mialem jak pisalem od wczoraj i dzis caly dzien nawet teraz nie moge tego pojac skad sie nagle wzielo wczesniej echo itd idealnie zero wad. zmian wiencowych wszystko ok. Poszedlem do rodzinnego osluchal i dal na ekg w przychodni no i na szczescie ekg to wylapalo wiec skierowanie na oddzial do szpital podejrzenie arytmii jakos dojechalem z ta moja panika i lękiem do tego szpitala kawalek mialem jakies 25 km autem myslalem ze umre za chwile derealizacja sie nasilila itd. Zrobili kolejne ekg krew na pierwiastki morfologia itd wiekszosc w normie poza tam jakimis baso i cos tam jeszcze potas w normie. Wiekszosc moich ostatnich lat to brak ruchu niestety itd duzo tych psychotropow i stresu do tego mysl ze cos nie halo z serduchem masakra po prostu. Stwierdzili cos takiego jak u Ciebie jak to napisalas te dodatkowe skurcze slyszal przez sluchawki normalnie bo mam tak nawet teraz dostalem Sotahexal juz wzialem pierwsza tabletke. Zastanawiam sie czy to moglo sie objawic przez to ze w ostatnich dniach zaczalem intensywne nagle wysilki fizyczne w szczegolnosci remont. Pod wieczor zrobilem 80 przysiadow itd taka gimnastyka. Wiec ciekawi mi czy przez to moglo sie to nasilic. Wczesniej czulem te laskotania ,ale cisnienie badam regularnie bo mialem za wysokie. I to jest pewnie przyczyna bo w echu idealnie zmian wiencowych nie ma wiec podejrzewam ,ze u mnie ta arytmie wywolalo wlasnie nadcisnienie nadwaga dlugi brak ruchu stres i przepis gotowy na to. Tylko martwi mnie to laskotanie normalnie czuje jak sprawdzam puls jak przeskakuje to serce i kaszel czasem mam. Troche sie boje dzialania tego leku bo biore leki na uspokojenie typu wiesz relanium itd. no ten rexetin i lerivon. Jestem na ta chwile przerazony mam 31 lat i uwazam ze to za wiele jak na nasze lata... Zawsze balem sie serca bo serce wiadomo najwazniejsze. Zastanawiam sie czy przyczyna ktora to wywoluje ktora zostanie wykryta jest mozliwosc wyzdrowienia z tej arytmii ??? Dzieki za wczesniejsze odpowiedzi.
  6. Dopisze ze w grudniu robilem echo serca i wszystko bylo w normie.
  7. Witam co to może być od kilku dni może tak od tygodnia mam taki nieprzyjemny objaw. Dodam ,że pisałem o innym problemie już na forum. W zeszłym roku w listopadzie zrobiłem ekg i tam wyszło zaburzenia przewodzenia śródkomorowego rodzinny to obejrzał i jeden i drugi i powiedzieli ,że nic tam takiego nie ma i że jest ok osłuchali serce,ale ja jestem innego zdania dodam ,że leczę się na nerwicę wiele lat bralem bardzo dlugo psychotropy i benzodiazepiny ktore biore tez teraz i zaczalem od dwoch tygodni brac antydepresant rexetin i lerivon. Do rzeczy. Miewam takie napady leku ktore zaczynaja sie od uczucia ze zaslabne tak jak by gubie ostrosc pozniej czasem byly lodowate rece blada twarz ale to z 2 razy a zazwyczaj roznie w dzien i najczesciej na wieczor takie uczucie odrywania od rzeczywistosci lęk ze umre ze cos z sercem takie oslabienie czuje na to pomaga relanium. Od kilku dni czuje za mostkiem takie wibracje jak gilgotanie mam takie natrectwo ze czesto nabieram i zatrzymuje duzo powietrza nie wiem moze to od tego bo cos tam rozciagnalem a trzymalem tego powietrza duzo i dlugo czasem. I zaczelo sie to po braniu rexetinu moze akurat przypadek. Od wczoraj go nie biore. Bo nie wiem od czego to laskotanie ale najbardziej przerazilo mnie gdy mierzylem cisnienie w momencie tego laskotania za mostkiem moje serce na chwile staje taka jakby przerwa i wywoluje lekki kaszel. Nie zawsze bo to ja raczej tez staram sie odkaszlnac bo nie wiem co to jest. Mam depresje i zaburzenia lękowe dla mnie to horror boje sie ze moze to jest ta elektrzycznosc serca i padne. Cisnieniomierz wychwycil wczoraj ten moment jak zalaskotalo tak na wyswietlaczu to serce przestalo bic. Wiec staram sie nie panikowac ale dzis od rana mam to non stop to serce sie potyka przyszlo to tak nagle wczesniej tego laskotania nie bylo aczkolwiek byly noca jakies silne trzepotania az w plecach itd. Bralem dlugo polpril bo mialem za wysokie cisnienie teraz mam roznie graniczne 138/35 no prawie czasem mniej 134/88 puls 61 niekiedy mialem puls jak lezalem ale to pewnie przez beznodiazepine bo powoduje bradykardie 54 ,52 55 a nawet nie bedac pod wplywem leku mialem niskie tetno czyli 54 moje cisnienie jest zmienne zmierze raz mam 118/87 a za chwile 140/90 nie wiem co to jest prosze o rady i gdzie mam sie udac nie stac mnie na prywatne leczenie ale to laskotanie mnie naprawde martwi. Mam juz w glowie ze bede musial miec ablacje ze to silna arytmia. To tetno naogol to 64/65 68/ czasem 72 78 po wysilku wczoraj 99 zrobilem 50 przysiadow i wlasnie ten moment wykryl mi cisnieniomierz jak to serce stanelo. Dzis od rana mam to laskotanie przy mostku dosc czesto i trzymajac reke na pulsie czuje przerwe w biciu serca. Pozdrawiam
  8. Elwira 30 Dziękuję za radę co do witamin to magnez-B6 biorę a fakt z tym potasem itd, może być różnie. Ja jestem w trakcie odstawiania jednego leku na nerwicę więc też sądzę jak koleżanka PINDA ,że lek też może to spowodować tym bardziej ,że są w ulotce napisane takie objawy odstawienne jak właśnie kołatanie serca , zaburzenia nerwowo-mięśniowe a to jest wszystko ze sobą powiązane. Teraz pójdę w czwartek na echo serca dla świętego spokoju ,żeby się nie martwić a ekg holtera dowiem się co i jak i też zrobię. Kiedyś jak miałem takie silne w objawy somatyczne to od razu lekarz kierował do szpitala dzisiaj ,żeby zrobić wszystkie badania. Dzisiaj to raczej graniczy z cudem niestety. Dzięki jeszcze raz. :) Pozdrawiam. Tak to już mamy mimo wszystko mam nerwicę lęki i przewlekłą depresję a ile razy wydaje mi się ,że już minęło to bumm wraca w najmniej nieoczekiwanym momencie. Mam 30 lat a czasem boję się tego bardziej niż małe dziecko. Pozdrawiam
  9. Wynik opisu jest komputerowy robiłem badanie EKG prywatnie i tamten lekarz długopisem napisał ,że jest zaburzenie przewodzenia,ale nie poszedłem tam do internisty , tylko poszedłem do mnie do przychodni i mój lekarz widząc to zaśmiał się bo powiedział ,że to głupota co tamten lekarz napisał,następnie osłuchał porządnie serce dość długi czas i powiedział ,że wszystko jest dobrze. Ja na to może lepiej zrobię echo serca itd. za swoje pieniądze prywatnie, a on że nie ma sensu tego robić. Fakt biorę dużo leków psychotropowych.
  10. witam ,mam taki problem opiszę jak najlepiej się da. zacznę od tego ,że od 10 lat leczę się na nerwicę i zaburzenia lękowe. od 6 miesięcy co jakiś czas jakoś już z 5 razy miałem uczucie zlewania zimnym potem itd. blady na twarzy , lodowate ręce całe też zblednięte, takie jakby duszności ,ale bez żadnego bólu uczucie że za chwile zemdleje itd. w ostatnią sobotę miałem coś takiego bardzo mocno, ciśnienie mam graniczne podczas tego zdarzenia omdlewania , drętwienia itd miałem ciśnienie 200/110 ale to był 10 minut pózniej spadło. zadzwoniłem na pogotowie ,zasugerowali,że to pewnie nerwica itd. i że mam się położyć. zgadza się takie objawy też daje nerwica itd. postanowiłem zrobić ekg , przy ekg czyli dzisiaj od rana znowu silne lęki nerwicowe, itd, uczucie strachu bez powodu, podczas badania czyli chwile przed ciśnienie skoczyło mi do 160/100 i tak zostało to badanie wykonane. na tym diagramie czy jak ta tam się nazywa bo wziąłem bez konsultacji. pojechałem do rodzinnego wcześniej przeczytałem ,że lekarz tam napisał 74 czyba rm łamane na coś nie moge rozczytac i obok zaburzenia przewodzenia sródkomorowego. poszedłem do rodzinnego internisty. szczerze nie wiem co myśleć internista osłuchał serce itd. stwierdził ,że jest wszystko dobrze. na diagram też spojrzał ,ale ja nie ufam tym lekarzą. do tego przeżywam już horror mam nerwice. jestem hipohondrykiem, mam wrażenie ,że za chwile umrę boję się jak przeczytałem co to jest zaburzenia przewodzenia to jest tragedia nie wyjde z domu przez miesiąc bojąc się śmierci. czy ja moge jakoś wysłać skan tego ekg nie wiem jak to się odczytuje. proszę niech ktoś mi tu pomoże bo na dziś na pewno skończy się znowu na telefonie na pogotowie jak zacznie mnie to znowu brać. szczególnie przypisuje temu te napady tych omdleń uczucia ,że odjeżdzam gorąco mi , bledne , mam sine pod oczami a ręce są jak wyjęte z zamrażarki pomimo ,że mam nerwice tak silne to jeszcze nigdy nie było , czy przez nerwice ekg mogło wyjść zle? nigdy nie miałem problemów z sercem w rodzinie też nie. fakt jestem osobą otyłą przez psychotropy. ciśnienie normalnie to tak 130/100 . 130/94 . 140/91 czasami 120/82 itd. często przez nerwicę jestem pobudzony. nie boli mnie w klatce czasami mam kłucia ale to na plecach , w nogach w sercu też ,ale rzadko myśle ,że to akurat od nerwów. jak tu można dodać skan tego badania???
×