Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Graza

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Graza

  1. Widzisz, Kruk75, taki mamy klimat;) w sensie - takie głupie czasy..... Gdybym była na etacie - nie zastanawiałabym się i ... siedziała w bamboszkach popijając ciepłą herbatkę. Ech.....
  2. Witajcie. Jutro mija dokładnie 3 miesiące kiedy byłam operowana. Pamiętam jak zazdrościłam BET, że jest już 3 lata po i chciałam być choć 3 miesiące po:). Operowana byłam w Szczecinie, gdzie na fachowość lekarzy nie można nic powiedzieć , natomiast co do pielęgniarek - echhhh dużo można byłoby pisać.....szczególnie pielęgniarek na ścisłym OIOMie. Powiem tylko tak: czasami lepiej , żeby ludzie sprzedawali pietruszkę ( a w tym przypadku i pietruszki szkoda:(, niż opiekowali się bliźnimi..... Całkiem spontanicznie po operacji zostałam na szczecińskim oddziale rehabilitacji kardiochirurgicznej i tu zgrzeszyłabym gdybym narzekała na opiekę - zarówno lekarska jak i pielęgniarską! Na ścianie korytarza wisi tam piękne podziękowanie zdobione rysunkami, pełne Aniołów i serduszek autorstwa mojego Zioma - Gorzowianina. Podpisuję się pod nim obydwoma rękoma! Kochani - zwracam się do wszystkich *przed* - STRACH MA NAPRAWDĘ WIEEEEEEEEEEEEEELKIE OCZY!!!!! Tak jestem cwana bo już po wszystkim to prawda, ale baaardzo ważne jest nastawienie i - to o czym pisała BET : pozytywne myślenie. Ja jestem mamą i mimo potężnego strachu (bałam się tak mocno po raz pierwszy w życiu!)nie dopuszczałam myśli, że coś pójdzie nie tak. Bardzo pomogła mi świadomość, jak wiele kciuków jest za mnie trzymanych, że była ze mną moja Mama, była BET, którą poznałam na forum a wydaje mi się, że znam ją 100 lat:) - dziękuję z całego serca, że byłaś:)... Wracam pomału do rzeczywistości. Od marca znów pracuję, zawożę dzieci, robię zakupy. Zmieniły się tylko moje priorytety...Nic za wszelką cenę. To trudne bo pracuję w korporacji ale naprawdę nic za wszelką cenę....... Trzymam kciuki za wszystkich *przed* - będzie dobrze!!!! Ja staram się w to wierzyć, mimo tego, że walczę teraz z nadciśnieniem i czekam aż do końca zrośnie mi się mostek. Pozdrawiam GRAZA
  3. BET, nie dostałam żadnej wiadomości od Ciebie... może dlatego, że błędnie podałam adres, powinno być graza2@wp.pl
  4. Mam już wyznaczony termin operacji - 8 grudnia. Jak ma się dziać - niech się dzieje.....chcę mieć to już za sobą. Jestem w trakcie badań: koronarografia wykazała że mam dobre i ładne naczynia - nie wiem na czym polega ich uroda ale to dobrze, że są drożne. Boje się straszliwie ale wiem, że życie z bombą zegarowa jaka posiadam będzie jeszcze straszniejsze..... Mój zabieg planowany jest w Szczecinie.Mam nadzieje, że tak jak BET podziele się z wami moimi odczuciami już PO. BET, czy podasz mi kontakt priv do siebie? Pozdrawiam wszystkich.Graża
×