Sa urzadzenia do calodobowego monitoringu pracy serca. Holtery i kardiomonitory. Tylko, ze chyba nie masz ochoty monitorowac swojego ojca w domu? ;) Nie rozumiem sensu kupowania czegos takiego do domu.
W kwestii zycia po zawale i przezywalnosci, to statystyki mowia tak. Okolo 80% pacjentow przezywa pierwszy zawal. Te procenty zmniejszaja sie wraz z iloscia przebytych zawalow. Po zawale jest mozliwy powrot do calkowicie normalnego zycia. Oczywiscie nie od razu, to wszystko trwa. Pomocna bylaby tutaj rehabilitacja. Janek nie panikuj, rozumiem Twoja troske o zdrowie ojca jednak wielu ludzi zyje po zawale i ma sie dobrze, niektorzy nawet pracuja, inni robia wielokilometrowe wycieczki np. po gorach.