ewula42

Witajcie, z chorobskiem walcze od wielu lat z przerwami na lepsze i gorsze okresy , teraz znowu masakra lęki, leki, strach przed wychodzeniem z domu obłed...jestem tu b o mam nadzieje jakos przetrwac,... ps. mam techniczny problem, nie moge kliknac aby zapamietalo mi watek w ktorym pisze, moze cos podpowiecie/ ewa milo mi zostawiam maila liwia71@gmail.com

Jak dobrze, ze trfilam do was,....ja jestem z choroba z malymi przerwami od 7 lat, ...teraz kolejny nawrot i objawy bez mala takie same jak i jaani, ...nie wiem czy sie cieszyc czy nie, .....ale ostatnimi cZasy zrezygnowałam własnie z kawy, o braku apetytu nie wspomne, ......to co czytam pozowli mi choc czasem delektowac sie smaczkiem kawy, a moze i jej aromatem....co siedzi nam w glowach to obłed...moze w koncu powroce i ja do swiata spokojniejszych...poki co ide lyknac magnez... pozdrawiam milo ewa

I ja sie przywitam, sama choruje od 7 lat, moze razem bedzie latwiej nam, ..

Przywitam sie i ja - z choroba walcze z przerwami od 7 lat, ...teraz kolejny nawrot jezeli ktos z łodzi chcialby popisac to zostawiam maila liwia71@gmail.com razem latwiej, ....mysle ze i wy mnie przygarniecie