Hej, tak jak wszyscy tu mam dokladnie to samo. teraz wlasnie nie moge przez to zasnac. mam to dopiero od kilku dni ale juz panikuje, bo boje sie , ze uuysze sie we snie. balam sie strasznie, ze to jakas choroba spowidowana paleniem. ale czytajac mam wrazenie, ze to jednak nerwica. zoladek rowniez mam * zniszczony* stresem a teraz przenioslo sie na uklad oddechowy. jutro ide do lekarza. powiedzcie jak jeszcze sobie z tym radzicie? pozdrawiam