Skocz do zawartości
kardiolo.pl

hana28

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez hana28

  1. hana28

    Mamy z nerwicą

    Samotna proszę Cię o tytuł tej ksiazki,chetnie tez sprobuje.
  2. hana28

    Mamy z nerwicą

    Samotna dzięki za odpowiedz :)napisz jakie leki brałaś że nie chcesz zdecydować się ponownie.Ja brałam kilka lat citabax a teraz biorę nexpram i nie narzekam.Oczywiście same tabletki niczego nie zmienią,trzeba pracowac nad sobą,ale to okropnie trudne:(ja zaczelam codziennie biegac bo podobno sport to zdrowie,zobaczymy.Bezeluszek gdzie sie podziewalas?to teraz mieszkasz sama z dziecmi?faceci to znieczulice,są bez serca dla nas.
  3. hana28

    Mamy z nerwicą

    Dopiszę jeszcze że mój mąż straszy mnie rozwodem jak się nie zmienię,masakra.Zamiast mnie wspierac to on mnie dobija:(no trudno jeśli nie zalezy mu na zwiazku.On nie rozumie wcale mojej choroby.Ostatnio powiedział że udaję.To bardzo przykre :(
  4. hana28

    Mamy z nerwicą

    Czesc wszystkim,wiecie wczoraj miałam taki fajny dzien,a dziś porażka.Podobno nerwica jest przez negatywne myslenie,ale ja już sama nie wiem,bo dziś nie miałam powodów do nerwów i nie myślałam o niczym,a tu nagle złapały mnie nerwy,strach nie wiem dlaczego.Dobija mnie to i przez to potem mam depresję:(Wy tez tak macie?napiszcie proszę.Ale na bieganiu byłam :)
  5. hana28

    Mamy z nerwicą

    Podejrzenie boreliozy? Kto da skierowanie na badania? Po spacerze w lesie znalazłem na skórze kleszcza. Ponieważ wiem, że takie ukąszenie może być niebezpieczne, udałem się do lekarza pierwszego kontaktu. Ten usunął mi insekta, ale powiedział, że jeżeli chcę się sprawdzić w kierunku zakażenia boreliozą, która może być przenoszona przez kleszcze, to muszę sobie sam za badania zapłacić, bo on nie może mi dać skierowania. Czy faktycznie powinienem płacić za to badanie? (archiwum) Odpowiada Wojciech Mazur, kierownik Sekcji Skarg i Interwencji Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ: - Nie, ale faktycznie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej skierowania na bezpłatne badania w kierunku zakażenia boreliozą dać nie może. Ale po kolei. W opisanej sytuacji lekarz rodzinny powinien wystawić skierowanie do poradni chorób zakaźnych lub do innej poradni specjalistycznej, na przykład chirurgicznej, dermatologicznej, neurologicznej. Tylko bowiem lekarz specjalista, a nie lekarz pierwszego kontaktu, po badaniu i wywiadzie, jeżeli uzna, że jest to konieczne, wystawi skierowanie na badanie w kierunku rozpoznania zakażenia boreliozą. I wówczas pacjent nie płaci - specjalista musi mu jedynie wskazać laboratorium, z którym ma umowę i gdzie osoba ukąszona powinna się zgłosić na badania krwi.
  6. hana28

    Mamy z nerwicą

    Moja kolezanke głowa bolała 2 miesiace i to bylo na tle nerwowym,nie mogla spac w nocy bo ból byl taki silny.No ale jakbys mial kleszcza to wyczulbys go podczas mycia glowy.
  7. hana28

    Mamy z nerwicą

    Bartku głowa i kark raczej boli cie od stresu,moze idz na masaz co jakis czas.
  8. hana28

    Mamy z nerwicą

    Witam wszystkich :)dziś nareszcie pojawił się uśmiech na mojej buzi,a to dlatego że postanowiłam małymi krokami wziac sie w garsc i zaczelam od biegania.Bede biegac codziennie zeby wyladowywac stres w ten sposób,oczywiscie sama na to nie wpadłam :)to dzieki mojej kolezance.Pozdrawiam was i polecam bieganie,od razu czułam sie lepiej.
  9. hana28

    Mamy z nerwicą

    Pózniej napiszę bo dzieci mnie męczą o komputer.
  10. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej dziewczyny! tyle się napisałam i nie ma mojego posta :( wiecie dlaczego tak się dzieje?
  11. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej Gosia :) a nie mozesz np zamieszkac ze swoja mama lub tata?bo w tym domu nie masz zadnej pomocy.Moze psychiatra przepisalby Ci leki na noc na poczatek,to wtedy mała do spania,a Ty bierzesz tabletkę i zasypiasz.Ewentualnie budzik nastawilabys na karmienie malej,a potem dalej do łózka.Niestety faceci tacy sa,nie okazuja uczuc,moj tez taki jest i wiele rzeczy nie rozumie,a przede wszystkim mojej choroby :(to bardzo przykre,oni serca nie maja :(a jak dzidzie traktuje?napisz z jakiego wojewodztwa jestes i czy mała zdrowa.Trzymaj sie cieplo i pisz.Pozdrawiam.
  12. hana28

    Mamy z nerwicą

    Bezeluszek auto ciągle w rekach męża,więc tez mi pozostaje autobus.Jak tam do Was dojechac?kierowac sie na Kostrzyn a potem jak?bo Żabice są gdzieś z boku.Czy rower mam wziac do autobusu hehe.
  13. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej dziewczyny!dzis nareszcie slonko wyszlo,od razu milej sie robi,mozna wyjsc na spacer.ja jakos nie mam ochoty na generalne porzadki,robie to co najwazniejsze.A czasem i tego mi sie nie chce robić:(,no ale samo sie nie zrobi.Witaj Adka :)dziewczyny starajcie się odrzucać od siebie te złe myśli,a zastąpić je dobrymi.Wiem że to trudne,ale czasem się udaje.Ja np.teraz w ogóle nie myśle o swoich problemach,to i lepiej się czuję,bo jak zaczynam się martwić to jest masakra.Pani psycholog mi doradziła żeby nie myśleć o niczym i rzeczywiscie jest to mozliwe,trzeba wtedy zajac sie terazniejszoscia,zeby nie myslec o tym co sie wydarzylo.Chciałabym zapisac sie na joge,zeby odstresowac sie,pocwiczyc i wyciszyc,bo tez jestem nerwusem.W piatek mam wizyte u psychologa,moze czegos nowego sie dowiem.Chodzicie dziewczyny do psychologa?miłego dnia zycze :)
  14. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej Elka. Ja miałam anemię w ciąży,ale nie czułam się osłabiona.Miałam za to inne problemy,płakałam że sobie nie poradzę z dzieckiem i bałam się że skończę ponownie samotnie wychowując dziecko,miałam zły nastrój.Ale dobrze że ciąża u ludzi trwa 9 m-cy nie tak jak u słonia 2 lata :)bo wszystkie obawy poszły sobie ufff.Człowiek czasem jest taki głupi że się nakręca nie potrzebnie,ale to jest silniejsze od niego,skoro już coś takiego przeżył.Zycie.Elka zacznij się relaksować,jak masz możliwość to jedz na basen,pocwicz w domu.To pierwsze dziecko?Pozdrawiam.
  15. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej Elka :) nie martw się o dzidzię,miałam taką samą sytuację,jednak pytałam o wszystko lekarzy,moja córka jest w pełni zdrowa,żywa na maxa i uśmiechnięta :) a tyle stresu miałam,do tego panicznie bałam się porodu.Wszystko odeszło kiedy dzidzia się urodziła,byłam szczęśliwa i smutki poszły sobie,miałam zajęcie przy małej,także uwierz że będzie dobrze.Pozdrawiam:)P.S.Kiedy rozwiązanie?
  16. hana28

    Mamy z nerwicą

    Bezeluszek co u Was?jak dzieci?moja młodsza córka tez ma 5 lat :)a starsza 12.Bawic sie beda mogły :)dzis Dzień Dziecka,na dworze u nas impreza a tu psia pogoda jak zwykle i bedzie padac :(kiedy słońce znowu wyjrzy?
  17. hana28

    Mamy z nerwicą

    Bezeluszku to fajnie ze tak blisko mieszkamy,no to musimy sie spotkac,moze jak te deszcze mina.Masz dzieci?ja mam 2 córki.Pozdrawiam :)
  18. hana28

    Mamy z nerwicą

    Bezeluszku jestem ze Słubic a Ty?Basiu mi marzy sie miec własny sklep zebym czula komfort psychiczny ze pracuje u siebie i nikt mnie nie zwolni.Ale to tylko marzenia,bo trzeba miec kupe kasy na dzierzawe lokalu,opłaty,zus i towar,a pewnosci nie ma zadnej ze interes sie utrzyma.Skad jestes Basiu?moze razem otworzymy jakis interes ;)
  19. hana28

    Mamy z nerwicą

    Melisanko Ty to chyba masz super męża,tak Ci pomaga i wspiera.Powiedz mi i Ty Basiu też czy pracujecie?jeśli tak to jak sobie radzicie w pracy?jak wytrzymujecie?ja teraz pracowałam ponad rok i w marcu odezwała się nerwica i depresja,przyżyłam masakrę,poszłam na chorobowe bo nie dałam rady,no i mnie zwolnili :(Nie dość że tak cierpiałam,straciłam pracę,to jeszcze mąż mnie tak zdołował,był wściekły na mnie,zastraszył rozwodem jak się nie zmienię.Zero wsparcia i brak uczuć z jego strony,a mamy 2 dzieci.Tak mnie zjechał przez telefon( bo pracuje za granicą)że już mi się żyć odechciało.Na szczęście już czuję się lepiej,ale momentami jak pomyślę że niedługo będę musiała iść gdzieś do pracy,to się bardzo boję,że znów nie wytrzymam.Może coś doradzicie?
  20. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej dziewczyny:)ja dziś nareszcie zafarbowałam włosy,bo chociaż z zewnątrz chcę jakoś wyglądać:),bo z wewnątrz to każda z nas wie jak jest :(U mnie też leje deszcz,masakra,chyba kupię sobie płaszcz przeciwdeszczowy heh.Ja też wybieram się z dziećmi na Boże Ciało,tylko żeby nie padało,błagam!Dziewczyny czy Wy też jesteście codziennie takie zmęczone?mi rano trudno jest się obudzić,a w ciągu dnia czuję jakbym miała oczy zapadnięte.
  21. hana28

    Mamy z nerwicą

    Hej dziewczyny :)Jestem tu pierwszy raz i widzę że fajnie tu :)Ciągle mi się wydawało,że tylko ja mam takie problemy,ale teraz widzę,że nie jestem sama.Mam nadzieję,że poznamy się bliżej.Jestem z lubuskiego,a Wy?Pozdrawiam :)
×