Witam mam 40 lat od roku jestem chory choruje na kardiomopatie roztrzeniowa uszkodzenie lewej komory frakcja 25 w fazie niewydolnosci krazenia nycha 3-2 i niedomykalnosc zastawki trujdzielnej sredniego stopnia i przerost lewej komory rok temu frakcja wynosila 26 po leczeniu po nad rok takimi lekami jak kaptopryl betalog furosemid spirenol hydroton magnez kaldym digoxin to leki od prof z zabrza z kliniki chorub miesnia sercowego na dzien dziszejszy frakcja 47 tetno 103 lub wieksze cisnienie niskie dalej pali piecze puchne woda zostaje we mnie serce wali jak oszalale przejde 100 met mam zadyszke nie wyjde na 1 pietro mecze sie. siedze rok na rechabilitacyjnym zuz dal bez problemu jestem gurnikiem do pracy ani mowy nie pobijaja badan zostalo mi 5 lat do emerytury tu nie chca dalej do pracy puscic renta , papiery na rente pomalu skladam mam pytanie do chorych jak zyja z ta choroba maja rente ktura grupe i jaka frakcje piszcie