Skocz do zawartości
kardiolo.pl

AgnieszkaNeo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AgnieszkaNeo

  1. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Monika co u Ciebie Elka jak tam samopoczucie ?? pozdrawiam
  2. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny która z Was ma termin na dniach ??
  3. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Polunia cc nie jest takie złe tylko dobre nastawienie i wszystko idzie przetrwać
  4. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Trzymam za Was wszystkie kciuki a wybór zostawiam Wam. Ja teraz tylko chce żeby malutka mi spała troszkę więcej by mieć czas dla siebie ale niestety nie ma tak dobrze. Łatwo nie było w ciąży a jeszcze łatwiej nie jest po bo chociaż można było sobie pospać troszkę dłużej a teraz tylko patrze jak godzina za godziną ucieka a ja nie śpię bo mała lubi drzemki :( :( Już nie bawem będzie miała 2 miesiące to może lada moment będzie coraz to lepiej. Wykończona jestem nie ukrywam do tego jeszcze leki itd..... ale tak jest lepiej niż było pozdrawiam piszcie jak któraś urodzi bo to już niebawem
  5. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    No dziewczyny jesteśmy po pierwszym szczepieniu hura nie było źle a raczej normalnie tzn delikatny płacz i zaraz spokój. Teraz mamy lekarza w listopadzie neonatologa po tych przebojach co mieliśmy i mała była w szpitalu. no i następne szczepienie w grudniu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale nie szczepiłam na rota-wirusy i pneumokoki mam już starsze dzieci zobaczymy będę myśleć mam czas do następnej wizyty. Jeszcze muszę załatwić bioderka bo miałam mieć kontrolę jakoś czasu brakuje. Elka myśl myśl póki masz czas koleżanka chodziła i ja też chodziłam na drugi dzień ciężko bo ciężko ale chodziłam bo wyjścia nie było. Cewnik Ci wyciągną i koniec chcąc nie chcąc musisz wstać. Z tego co pamiętam po porodzie sn bolało mnie krocze było ciężko też wstać z łóżka może i nawet ciut gorzej bo jednak nie można było się zsunąć na łóżku bo bolało tu natomiast wszytko ok gdyby nie trzeba było używać mięśni brzucha. Uważam że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nie dawno ja byłam w takiej sytuacji i myślałam czy dobrze robię ale się nastawiłam na cc chociaż wszyscy mi odradzali bo to bo coś tam eh ile ludzi tyle opini. dzisiaj się cieszę że zrobiłam to co zrobiłam że córeczka zdrowa chociaż nie było łatwo kiedy się dowiedziałam że jestem w ciąży tylko tyle że bardzo tego chciałam uważałam że dziecko da mi siły do życia i pokonania tej wrednej przyjaciółki. Nie udało się jej pokonać no cóż ale z każdego dnia się cieszę patrze na uśmiech mojego dziecka i aż łzy lecą z oczu dałam radę ciężko było ale było warto:) :) pozdrawiam
  6. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Witam ponownie :) no już mam wizytę ginekologiczną za sobą uffff nie było źle nerwy mnie tak nie łapią jak wiem że kogoś znam i lubię to jakoś mi lżej. Mąż z malutką byli ze mną więc otucha dodatkowa. Rana goi się dobrze macica jeszcze nie wróciła do wielkości takiej jak przed ciążą ale to dopiero miesiąc i troszkę więc mamy jeszcze czas. To że boli to normalne tzn nie jestem już młoda więc inaczej organizm się regeneruje. Natomiast mam jakąś infekcję nie wiadomo jak się tego nabawiłam ale już czopki dostałam więc do przodu. Najgorsze mnie czeka w poniedziałek ale myślę że jak już tyle dałam radę to i dam teraz muszę się uzbroić w cierpliwość bo oszaleć idzie szybko. Mała ma wysypaną buźkę w krostki i nie wiem czy to alergia na tle mleka zobaczymy ale kupka ładna zachowanie standard więc mam nadzieję że wszystko jest ok bo teraz zmieniać mleko pewnie nie byłoby łatwo. Pogoda troszkę u mnie barowa pochmurno ale na szczęście ciepło więc trasa spacerowa zaliczona a co u Was Elka i reszta co taka cisza ??
  7. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny u mnie jakoś w miarę w miarę. Pogoda się udała często jestem na spacerku z małą. Ale dzisiaj już było pochmurnie więc jakoś tak mnie coś łapało. Jutro kontrola u ginekologa ciekawe jak to będzie co mi powie :( mam nadzieję że wszystko jest ok ! No najgorsze czeka mnie w poniedziałek pierwsze sczepienie :( a ja już myślę jak to będzie czy mała da popalić jak ją uspokoję itd...... Lubię tu wchodzić na forum bo mogę się komuś wygadać a tak nikt nie chce mnie słuchać. Dziewczyny ja też jak Wy się bałam brania tabletek szczególnie to się bałam o malude ale jakoś ktoś czuwał nad nami i jest wszystko ok chyba ze w późniejszym czasie coś wyjdzie ale nie myślę bo oszaleje pozdrawiam
  8. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    No Monika tak mają lekarze jeden na drugiego zwala ale ja tak nie miałam. I jeden i drugi wiedział że najlepszym rozwiązaniem będzie branie leków bo w innym przypadku oszaleję. Więc głowa do góry i pomyśl również o sobie :) Zdrowa mama - zdrowe dziecko
  9. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Elka nie potrzebnie napisałam o tym mogłam zostawić to dla siebie. Monika współczuję Ci. Ja ostatnio też nie za ciekawie się czuję nie wiem czy to zmęczenie czy może daje się we znaki moja przyjaciółka :( :( pozdrawiam
  10. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    No własnie Gosiu mam ten sam problem też inna parafia i tylko raz w miesiącu druga sobota i o 16:45 więc może być więcej chrzcin. Dzisiejsza noc przegwizdana dzień też bo mała śpi tylko we wózku a w nocy coś dała do wiwatu więc chodzę do tyłu :( ciekawe kiedy to się zmieni jutro mamy 6 tygodni
  11. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Dziękuję Gosiu że odpisałaś no widzę że nie jestem sama z tym odczuciem chrzcin czyli to normalne bo już myślałam ,że całkiem mi odwala. Muszę iść do księdza i też jakoś nie mam na to ochoty kurcze a jak pomyślę że znów wszystko przede mną tzn chrzciny, szkoła itd....... to zaczynam już się martwić a wiek już nie ten. Widzę że poród sn czy cc to ruletka nie można powiedzieć że sn to łatwiejszy bezpieczniejszy i nic się może nie wydarzyć a jednak guzik prawda. Ja zawsze będę powtarzać że bardzo się cieszę że urodziłam przez cc bo inaczej chyba bym miała doła całkiem a tak wszystko przebiegało zgodnie z planem. Gosiu to jak karmisz to nie bierzesz leków podziwiam Cię i gratuluję silnej woli. Ja niestety nie dałam rady musiałabym zejść z leków 2 tygodnie przed porodem ale próby odstawienia kończyły się nie powodzeniem więc nie miałam wyjścia by wrócić do leków. Karmienie odpadło :( żałuję ale jak lekarz powiedział nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Mleka są teraz więcej zdrowsze niż kiedyś a ja przynajmniej nie mam większych jazd. Chociaż zdarzają się coraz to częściej. Człowiek idzie na spacer z małą ale taki jakiś osowiały świat staje się dziwny idziesz bo idziesz eh szkoda słów.Jestem na 1 tabletce ale nie wiem czy nie pójdę do lekarza żeby się zapytać o inny sposób brania chociaż jeszcze nad tym myślę bo może to jeszcze zmęczenie daje w kość. Jeny jak pomyślę o tych chrzcinach o tym że msza trwa prawie 45 minut że kościół pełen ludzi to już mnie wszystko chwyta. Już bym chciała mieć to za sobą najwyżej wezmę jakieś tabletki które mam właśnie w takich sytuacjach. Za te dziewczyny które mają termin porodu lada moment trzymam kciuki musi być dobrze było nas wiele na tym samym etapie i każda miała to samo uczucie jak to będzie czy dam radę czy wszystko będzie w porządku i tak każda z nas musiała urodzić i jakoś to było a chyba każdej na czas porodu trochę odpuściła ta wstrętna przyjaciółka. :(:(:( Mogę się tylko cieszyć że to już mam za sobą ale teraz następne pytania odczucia na które brak odpowiedzi ........... pozdrawiam
  12. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Elka napisałam i lepiej mieć taką świadomość tego co z nami się dzieje. W necie nigdzie nie spotkałam żeby to było opisane więc się też wystraszyłam. Czym więcej wiemy tym lepiej. Ja byłam tak obstawiona że wszyscy mnie podziwiali nawet psychologa szpitalnego obstawiłam już wcześniej a kiedy się zjawiłam w szpitalu zaraz się u mnie pojawiła nie wiem nawet jak i co ale cieszę się że potrafiłam się przygotować od A do Z Teraz znów mnie coś dopada pomału kurcze a miało być tak pięknie. Już mam czarne scenariusze bo muszę iść załatwić chrzciny więc dla mnie to nie łatwe zadanie. Ostatnio byłam w Kościele na mszy pogrzebowej i ledwo usiedziałam. Nie chcę brać więcej tabletek bo później będę oszołomiona a kto się zajmie małą :( Elu nie martw się będzie dobrze ja to miałam jazdy wcześniej wysokie ciśnienie puls itd..... a jak weszłam do szpitala chyba wszystko odeszło prócz ciśnienia bo na sam widok aparatu już mi rosło. Dasz radę trzymam kciuki
  13. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Gosiu a co u Ciebie jak maleństwo jak samopoczucie bo nic nie piszesz.Ciekawe co u reszty które urodziły
  14. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny nie wiem jak to jest ale ja byłam przygotowana na cc nie wyobrażałam sobie żeby było inaczej modliłam się tylko żeby wytrwać do wyznaczonego terminu. Tydzień wcześniej miałam skurcze ale jakoś udało się wytrwać. Wcześniej byłam na tab podtrzymujące skurcze fenoterolu. Wyznaczony termin godzina tylko nie wiedziałam kiedy będę miała cc czy w ten sam dzień czy na drugi. Zostałam przyjęta na oddział i ledwo się rozpakowałam a tu badania za badaniami USG później zwykłe badanie no i okazało się że ciąża donoszona i można od razu zrobić cesarkę. No i przygotowanie wenflon z którym był problem żeby się wkuć bo moje żyły nie ciekawe ale jakoś poszło no i umycie się specjalnym płynem to znaczy brzuch zmiana koszulki na szpitalną i na wózeczku odwieziona pod salę. Tam oczekiwanie tzn wypisane dane uszykowane narzędzia itd .... zbadanie tętna małej czy wszystko w porządku no a że troszkę się przeciągało to mnie podłączyli na krzesełku do KTG i tak siedziałam może z 40 minut.Moja lekarka już wezwała męża mógł siedzieć w wyznaczonym miejscu dla niego. Buzi buzi i na salę ale już po nogach. Nie wiem jak u Was wygląda sala ale tu może z 20m2 bez okien tak ponuro szaro mały kawałek łózka bo duży nie potrzebny. No i tak za chwilę proszę usiąść na łóżku zrobić koci grzbiet i będziemy robić znieczulenie. no to było dla mnie najgorsze ale sama do siebie powiedziałam dałaś tyle radę dasz i w tym momencie nie oglądałam się za siebie jak wygląda igła itd.. no troszkę to było nie przyjemne ale cóż do wytrzymania. No i po podaniu znieczulenia raz dwa położyć się tak żeby było dobrze bo za chwilę już nie czułam nóg. W tym czasie dopiero poprosiłam o założenie cewnika bo jestem panikara więc żeby było mi łatwiej to wtedy.No ktoś do kogoś powiedział to zaczynamy podano godzinę i się zaczęło. Nie bałam się nic a nic myślałam tylko o małej że jeszcze troszkę i będziemy razem. Najgorszy przyszedł moment kiedy po podaniu znieczulenia drastycznie mi spadło ciśnienie to takie głupie uczucie i w tym momencie wystraszyłam się że coś się dzieje ze mną nie tak ale anestezjolog powiedział że to normalne i zaraz mi podał leki na wyrównanie i powiedział że wszystko jest w porządku i faktycznie po chwili było ok !. Chwilę jeszcze czułam jakieś szarpnięcia coś w tym rodzaju i malutka była na świecie :) łzy same poleciały mi po policzkach ze względu na to że byłam na lekach do samego końca zabrano mi córkę na obserwację i miałam ją dostać następnego dnia. Później to tylko czekałam kiedy się to skończy bo trochę mi się dłużyło przysypiałam żeby ten czas szybciej zleciał. Po zakończeniu wylądowałam na tak zwanej sali wybudzeń i tam póki nóg nie zaczęłam czuć musiałam leżeć podawano mi środki znieczulające morfina itd... Nie było źle jak dla mnie było ok mąż był cały czas ze mną inne kobiety miały dzieciaczki ale ja nie. I tak wyglądało całe cięcie cesarskie chyba książkę dzisiaj napisałam więc głowa do góry i tylko dobre nastawienie i chęć tego że to się chce mieć jest w stanie się przetrwać wiele i później ból po i całe cięcie. To musi być świadoma decyzja nie od kogoś wysunięta tylko swoja pozdrawiam
  15. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Widzę że już cisza zapanowała może i dobrze czyli wszystko jest u Was w porządku pozdrawiam
  16. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    POLUNIA1979 to moje gg 7996926 jeśli od razu nie odpiszę to się nie gniewaj bo niestety jak mała nie śpi jestem wykończona. Wcześniej na forum pisałam dużo o cc o lekach które brałam jak to było itd .... tylko rozumiem nie chce się nikomu szukać w tych ilościach wiem bo sama skakałam co którąś stronkę. Poznałam też dziewczynę która była w moim wieku i w 3 ciąża to ona mnie podnosiła na duchu jej się pytałam co i jak ale ona dużo wcześniej urodziła niż ja a teraz wpada tu bardzo rzadko. Ja jakoś jak mam chwilkę lubię tu wejść ze względu na to że mogę się komuś wygadać a naprawdę pomaga mi to. Co do leżenia po porodzie sn czy cc to ja wyszłam na 4 dobę czy to naprawdę tak długo do tego trafiłam na tak fajną laskę w pokoju że chyba ktoś nad moją osobą czuwał. Trafiłam na tą laskę i na pokój 2os więc co chcieć więcej. po cc najgorsze 2 doby później już było coraz lepiej. Świadomość że mam alternatywę z cc podniosło mnie na duchu i szłam prawie z uśmiechem do szpitala nie było czasu myśleć o bzdurach. A cały czas byłam na lekach nie udało mi się całkowicie zrezygnować z brania bo po próbie odstawienia zaraz się źle czułam lekarz stwierdził że nie ma sensu tak tego ciągnąć. Musiałam zrezygnować z karmienia po porodzie dostałam tabletki na zatrzymanie laktacji ale nie można ich brać za długo ponieważ one też jakoś działają na mózg. jak by coś więcej mi się przypomniało to napiszę .pozdrawiam
  17. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    IWO1976 ja brałam od chyba 3- miesiąca seronil przed porodem miałam zejść całkowicie niestety nie dałam rady i tylko zeszłam na dawkach. Czyli zmniejszyłam o połowę. Miałam cc ze wskazaniem depresja bardzo się cieszę z tego powodu chyba bym sn nie dała rady. Mała się chowa super. napiszę więcej jak będę miała czas bo muszę lecieć ją szorować bo przespała mi godziny papapa przyjemności
  18. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny Monika żeby była taka możliwość się położyć ale nie mam. Myślałam że starsza córka mi pomoże ale to tylko marzenia. Głowa codziennie mnie boli od czasu kiedy urodziłam jak byłam w ciąży to nie wiedziałam co to ból głowy a teraz szkoda słów. Też chcę skorzystać z pogody i z małą często wychodzę na dłuższe spacery. Dzwoniłam do gina bo już czas na kontrolę ale niestety nie mogę pójść bo okres dostałam ( chyba tak myślę) jak jej powiedziałam że tak chodzę daleko to mnie wyzwała że powinnam się oszczędzać a nie się forsować. Nie ukrywam nadal czuję ranę na brzuchu nie mówię że boli mocno ale wiem że ją mam chociaż jak patrzę na nią to jej prawie nie widać sama się zastanawiam gdzie jest. Zobaczymy co z tym wszystkim będzie i czy jest wszystko w porządku bo sama zaczynam się martwić a lekarka mi powiedziała że jak będzie mocne krwawienie to biegiem do szpitala. Na razie jest wszystko w porządku trzymam za Was kciuki i głowa do góry jak mi ta wstrętna franca za przeproszeniem odpuściła jak tylko weszłam do szpitala to pewnie Wam też pozdrawiam i odzywam się kiedy mogę proszę nie mieć do mnie pretensji w sumie to ja już do Was tu nie pasuję
  19. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny u mnie wszystko w porządku. Jestem na jednej dawce tabletek tak jak byłam od czasu porodu. Troszkę jestem zmęczona nie ten wiek chyba już na posiadanie dzieciątka ale jakoś muszę dać radę bo kocham ją na zabój. Daje mi dużo radości i walki o lepsze jutro. Gdyby tylko lepiej spała mi w dzień ale niestety tak nie jest pół dnia chodzę z nią po dworze że nogi czuję nie powiem gdzie a następne pół dnia męczę się żeby chociaż trochę pospała i tak sobie myślę czy nie ma tu skutków ubocznych po braniu przez ciąże przeze mnie tabletek antydepresyjnych. Może jej coś brakuje sama już nie wiem przecież ja nie mam siły cały dzień z nią się męczyć i później całą noc. Mąż tylko wstaje w nocy i leci mi zrobić mleko po czym zaraz się kładzie a ja muszę nakarmić i poczekać aż jej się odbije to znów następne pół godziny. Cieszę się że wychodzę na spacery i daję radę ale jak wchodzę do sklepu to nie jest już tak ciekawie:(:( teraz będę miała szczepienia na głowie nie wiem jak sobie poradzę siedząc znów w poczekalni nic dziewczyny kończę te moje smutki kto z Was ma termin niebawem ?? pozdrawiam i trzymam kciuki
  20. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny tak myję pupę małej wodą z dodatkiem szarego mydła i pomogło. Teraz jak jest wszystko ok wchodzę s powrotem na chusteczki nawilżające nivea. Jeny kiedy ja się wyśpię brakuje mi snu chyba już za stara jestem :( A co do cc to mi się wydaje że to nie wygoda i tak dalej sam fakt jeśli byłoby to takie złe to by nikt tego nie robił za pieniądze a niestety tak się zdarza. Nie wiem co lepsze świadomość tego że poród sn nie pójdzie gładko że dziecko utknie w kanale rodnym czy to że wszystko podczas cc pójdzie gładko i dzidziuś zdrowy a to że nas boli to chyba najmniejsze piwo. Faktycznie boli bo teraz jeszcze odczuwam ale jestem szczęśliwa że mogłam mieć cc nie martwiąc się jak to będzie co mnie czeka ile to będzie trwać i teraz wiem , że nie łatwo byłoby mi urodzić mojego kochanego klocka :) więc zawsze decyzję pozostawiam osobie która jest w ciąży i ona tylko wie jak chce zakończyć przyjście swojego dziecka na świat. W naszym społeczeństwie się przyjęło że jeśli kobieta nie rodzi sn to nie matka bo nie wie co to poród eh....... nie będę się wypowiadać każdy niech robi to co mu serce dyktuje.
  21. AgnieszkaNeo

    Mamy z nerwicą

    Hej dziewczyny jestem nowa na tym forum. Wcześniej byłam na forum nerwica w ciąży ale już mam poród za sobą więc chciałabym skorzystać z tego forum jeśli można. Choruję na nerwicę i depresję już kilkanaście lat. Od 3 tygodni jestem mamą trzeciej córeczki. Daje mi wiele szczęścia i siły ale zmęczenie też daje się we znaki. Nie wyspana zmęczona i tak się zastanawiam nie raz czy to nerwica mnie dopada czy może samopoczucie zmęczonej mamy. Jak tylko znajdę chwilkę wejdę i popiszę. pozdrawiam serdecznie
  22. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    ELKAAA pytaj co chcesz wiedzieć odpiszę w wolnej chwili. Powiem tylko że nigdy więcej bym nie chciała rodzić sn. Jednak to wygoda idę do szpitala z terminem dzień plus minus godzina i zaraz jest po wszystkim. Później kilka dni bólu no ja jakieś 3 doby a teraz to już śmigam aż chyba za dużo. Strasznie brakuje mi snu. Niby mała grzeczna a jednak zawsze jeszcze w wolnej chwili coś chcę zrobić i już brak czasu na spanko. Monika dziękuję za odpowiedź dałam radę myjąc małą tzn jej pupcie w szarym mydle zamiast chusteczek nawilżających. Do tego puder i kremik nivea na odparzenia i jest coraz to lepiej. Widzę że dołączyła do nas nowa dziewczyna :) miło mi tak jak dziewczyny piszą przejdź się do lekarza po leki. Ja brałam prawie całą ciąże z początku relanium później seronil i do dnia dzisiejszego je biorę. Nie zrobiłam przerwy bo każdy mi odradzał. I teraz się cieszę z tego powodu bo mogę z malutką wyjść na spacer byle tylko więcej snu było to będzie ok! pozdrawiam jakieś pytania to piszcie a ja w wolnej chwili odpiszę. Widzę że starych osób już nie ma co urodziły :( może zmieniły forum
  23. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny no to mogę się wypowiedzieć na temat sn czy cc. Więc 2x rodziłam sn i 1x cc wybierając wszystkie za i przeciw teraz tylko widzę cc bez męczenia się. Owszem może boli ale wszystko idzie wytrzymać i wydaje mi się że taki czy taki też boli. Najgorsze dla mnie były chyba pierwsze 3 doby a później to już z górki.Dziewczyny piszecie, że nie możecie spać ja też nie mogłam a teraz z przyczyn innych też nie mogę. Tak sobie myślę kiedy się wyspię haha, a wszyscy mówili odpoczywaj i wysypiaj się na zapas ale jak można się wyspać na zapas nie mam zielonego pojęcia. Sama głowa mi spada oczy się kleją jak nie wiem. Mała śpi po 3-4 godzinki ale ja jakoś w ciągu dnia nie mam na to ochoty. Jeszcze trochę i się zaczną znów porody więc jeśli macie możliwość to się starajcie o cc ale to tylko moje zdanie. Mam pytanie macie może jakieś sprawdzone sposoby na odparzenia pupci bo się u mnie właśnie zaczęło bo prawie kupka za kupką :( pozdrawiam i życzę miłego dnia
  24. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny tak jak ;pisałam wcześniej z małą już jest ok teraz ja muszę się zregenerować bo stres trochę dał popalić no i wiadomo jak maluch w domu to sen graniczy prawie z cudem. Pisałam że mała łapczywie pije i wpadło jej nie tam gdzie powinno. Ma wszystkie badania zrobione od A do Z więc jestem spokojna bo wszystko w porządku. Kontrola jeszcze u kardiologa po styczeń 2014 no tylko nie wiem kiedy mam się zapisać do poradni patologii noworodka bo jakoś mi nie utkwiło w głowie jak mi lekarka mówiła. Po za tym nerwy ustąpiły ciśnienie i puls się unormował.Nogi jeszcze trochę opuchnięte ale już się zbliżamy do 2 tygodni po więc czas jednak ucieka. Jutro wizyta kontrolna u psychiatry ciekawe co mi powie. Teraz troszkę muszę pozałatwiać i becikowe macierzyńskie rodzinne więc czasu nie będzie znów do końca tygodnia. Miałam zamiar szybko skoczyć do fryzjera ale jakoś mi się nie udaje zbyt mocno jestem zmęczona. W sumie w spodnie też nie mogę wejść bo mnie duszą w ranę najlepiej w dresie ale jak bamber nie pójdę do sklepu więc mi pozostaje siedzenie w domu i regeneracja. pozdrawiam Was do usłyszenia :) :)
  25. AgnieszkaNeo

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny u mnie w porządku już. Przez te doświadczenia stałam się silniejsza :) Wytrzymałam wszystko dla mojego skarba.Już troszkę dochodzę do siebie bo zmęczenie daje się odczuć. jak tylko znajdę więcej czasu na pewno napiszę gdyby coś pilnego jakieś pytania szukać mnie proszę na gg lub na FB. Trzymam za Was kciuki :)
×