Mam 17 lat, i od niepamiętnych czasów mam wysoki puls w stanie spoczynku oraz coś co bardziej mnie martwi to, że po wykonaniu lekkiego ćwiczenia (ok 1 min) podnoszenie nogami ciężaru mój puls skacze natychmiast do 160/min a następnie przez kolejne 4 min (w stanie spoczynku) utrzymuje się przy 150 po czym momentalnie wraca do normalnego wolniejszego tępa. Zdarzają się identyczne a nawet intensywniejsze sytuacje na tle stresowym, lecz przy wysiłku fizycznym jest to na porządku dziennym. Czy jest to powód zmartwień czy jednak przesadzam? miałam badania na tsh i nic nie wykazały. Może ktoś jest w podobnej sytuacji?