Mirek000
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mirek000
-
Chciałem się tylko przywitać widzę że twardo sie stała ekipa trzyma no i tak trzymać, a gdzie Ci nowi? może jest ktoś kto czyta te forum a jeszcze nie pisał{a}? Tak czy siak pozdrawiam wszystkich :)
-
Piszcie pomijając mój wątek :) czuje się jak brama jakaś. Jak u was samopoczucie?
-
Cześć :) Widzę że jakoś sobie radzicie fajnie ze przelewacie swoje uczucia na ten portal człowiek ma swiadomość że nie siedzi w tym sam :) Jakiś czas temu około 2 miesięcy wyczytałem gdzieś na forum *jak zachować się w czasie ataku* mam tę stronke zapisaną na telefonie, pomyślałem jak mnie atak weżnie to otworze stronke i poczytam. I wiecie co... jak by oczekując na atak paniki nie dostane go...! troche to dziwne ale jak jestesmy gotowi i przygotowani jakoś pod swiadomie to guzik nic nie bedzie ja to tak myśle :) Moze ataków nie mam ale idąc do pracy myśle znowu ze bedzie zle dlatego lęki są niestety te podświadome :/ mimo wolny kaszel on mi pomaga na chwile, ciągły niepokój on akurat bierze sie z faktu że w pracy musze byc i co by nie było nie moge z niej wyjść( taka klatka w której jestem zamknięty i nie ma ucieczki w razie zagrożenia ) Pozdrowionka dla wszystkich
-
Hejo Chciałem tylko napisać że jestem z wami i was czytam. I tak sobie czytam i czytam i pomyślałem sobie że za duzo uwagi skupiamy nad tym co nie trzeba( co się teraz stanie..., znowu będzię lęk znowu w tym sklepie mnie dopadnie itd.), tak wiem łatwo pisać ale ostatnio zaczynam tak na siebie patrzeć z góry (tak obiektywnie nie skupiając się na emocjach) i widzę że nerwicy się to nie podoba... atakuje juz nie tak pewnie ale silnie co daje mi zmienne nastroje raz fajnie raz nie fajnie. Po prostu jakoś to do mnie dotarło ze to zaburzenia emocjonalne nic nie mam poukładane...stąd rozumiem po co ta psychoterapia. Pogoda robi swoje ale to jest szukanie powodów złego poczucia tak to juz nas mózg pracuję :) To tylko moje osobiste myśli nie należy je brać zbyt poważnie bo nie jestem ekspertem. Pozdrawiam wszystkich tu obecnych mam nadzieje ze wyjdziemy z tego nie zrozumiałego stanu :):):)
-
ZALAMANA11 tak jak piszesz to nie jest normalne ale też czuje sie jak by mnie ktoś młotkiem parę razy w tył głowe uderzył. Ale bedzie tylko lepiej ;) pozdrawiam wszystkich
-
Hej wszystkim :) ANKA 26 ja osobiście tak nie miałem ale wiele osób stąd miały bądz dalej mają podobne objawy do Twoich. Poczekaj jakiś czas na pewno ktoś sie na ten temat wypowie, tak czy siak nie zwariowałaś to typowe dla nerwicy różne myśli nam krążą ;) Jak się ma reszta po swietach? Pozdrawiam wszystkich :)
-
Wesołych Swiąt wam tu wszystkim życzę...zapomnijcie chociaz na chwile o tej nerwicy...
-
Hej Widzę że większość czuje sie dobrze, ciesze sie i oby ta dalej... U mnie wiszą czarne chmury wczoraj sie dowiedziałem ze mój sąsiad kolega wylądował na oddziale psychiatrycznym w trybie zamkniętym szok niby miał tam małe problemy ale że aż tak... no i oczywiście juz zaczynam się nakręcać ze i ja tam wyląduje okropne uczucie mało tego z tych leków i stresu i niepokoju pojawiły sie u mnie plamki łuszczycowe czyli katastrofa. Ten rok od początku jest zły czekam i czekam by było lepiej i jakoś doczekać sie nie moge. I jeszcze ta pogoda nosz :/ No nic trzeba podnieść głowe i iść dalej ps. a co do pulsu to zawsze mam w okolicach 90-100 w spoczynku cisnienie wysokie 140 na 90 byłem kiedys u kardiologa oczywiscie powiedział ze to na tle nerwowym i jakos tak od tamtej pory przestałem sie interesowac sercem i bije spokojnie. spokojnej nocy i lepszego dnia pa
-
Hej A28AGA28 Ja też jestem w podobnej sytuacji byłem w związku 4 lata mieliśmy poważne plany ale nie udało sie zdradziła mnie, nie umiałem jej tego wybaczyć i to wszystko zakończyłem, no i teraz jestem sam co prawda samodzielny sam sie utrzymuje itd. ale obawiam się że już nikgo nie znajdę i będę sam na starość a jestem juz w takim wieku ze własne maluchy do przedszkola powinienem wozic ;) MISSAJGON na pewno przyjdzie taki moment że nie bedziesz juz musiała brać leków z tego co czytałem to na początek bez leków się nie obejdzie potem to juz z górki najgorsze masz za sobą :) mam nadzieje że już nie masz tych skutków ubocznych EDYTTA widzę że u Ciebie super aż miło się to czyta:) i to bez leków no no podziwiać oby tak dalej :) Trzymajcie się!
-
Czesc MISSAJGON, kurcze żle się trochę określiłem z tymi lekami, mam wyrzuty sumienia to że po nie sięgnełaś to duży krok by coś z tą nerwicą zrobić, ja z roku na rok obserwuje to gorsze objawy i uparcie nic z tym nie robie myśląc że może pewnego dnia bedzie lepiej. Moze się przełamie w koncu i zaczne leczyc tę nerwice. Trzymajcie się idzie wiosna! czeka nas ulga :)
-
Hej Dziś jest lepiej ale to dlatego ze wiecej pospałem i troche poleniuchowałem. Wiecie co, pomyślałem że te ostatnie objawy mogą wskazywać na wysoki poziom cukru we krwi, podjadę dziś do babci powinna miec glukometr ;) MISSAJGON pytałaś czemu nie biorę leków, to nic osobistego podobnie jak NERWUSEK30 pije tylko melise i biorę duże dawki mgnezu i to też nie zawsze tylko wtedy kiedy mam trudny okres. Nie chcę brać tej chemii tak często piszecie ze jest dużo skutków ubocznych poza tym uzależniają. Mam silną wole i wierze że uda mi sie wyjść z tego bez pomocy tych leków, chociaz chwilami mocno w to wątpię. ZALAMANA11 Już pogoda sie zrobiła i już człowiekowi lepiej :) badania zrobię ale nie na widzę igieł :P jak to chłop . Widzę że imprezka udana jeszcze prowadziłaś autko pieknie ja jak gdzies mam jechać w trasę dalej to już mi nie dobrze przez tą nerwice. Pozdrowionka również dla pozostałych :)
-
Cześć MISSAJGON mam nadzieje że Ci te leki w koncu pomogą trzeba czekac na efekty U mnie masakra jeszcze dwa dni temu czułem sie wyśmienicie aż się zdziwiłem ze tak dobrze, ale juz dnia następnego totalny obrót sytuacji nie mam ataków paniki ale chodze strasznie otumaniony :( nie wiem co się dzieje jest to strasznie nie przyjemne uczucie. Może od melisy bo to od tego momentu się zaczęło ale przecież to tylko ziółka. Albo przemęczenie organizmu dużo ostatnio sie dzieje, w najgorszym przypadku rozwija sie jakaś choroba nigdy nie robiłem badan (poza tymi podstawowymi z pracy) Tak czy inaczej trzyma mnie tylko nadzieja ze jutro będzie lepiej i pozostaje czekac czekac i być dobrej myśli :) Udanego weekendu wypocznijcie
-
Cześć :) Hu hu hu co to się dzisiaj zemną działo to brak słow ależ ta nerwica uderzyła, wczoraj troszkę się pokłóciłem z rodzinką i już wiedziałem ze czekają mnie ciekawe dni z objawami nerwicy :) Z rana wszystko było ok rutyna budze sie ogarniam sie i do pracy, do południa fajnie aż tu nagle bach pieczenie w brzuchu, nagły pot, dezorientacja, wiadomo mocne bicie serca myśle no to leżę... Kłopot w tym że ja nie mam nic jak wy pod ręką zeby wziąć i czekać by przeszło, co prawda mam jakiś *Validol* no ale to słabiutkie. Teraz już jest odrobinie lepiej ale czuje skutki tego ataku w głowie, no nic jak zwykle czekam aż to sie uspokoi Oczywiscie wszystko zwalam na pogodę nie moge już patrze na ten śnieg i brak słonca ale już za pare dni ma być dużo lepiej wiec czekajmy cierpliwie :) No to się wyżaliłem ;) Trzymajcie się
-
Czemu was nie ma>? sami sobie dołki kopiemy!!!!!! piszcie nawet o niczym! Każde słowo wypisane o nas samych pomaga. Mam nadzieje ze się trzymacie
-
Cześć widze ze u każdego wiszą czarne chmury ostatnio :( MISSAJGON to co napisałaś ostatnio zwaliło mnie z nóg, co prawda nie mam totalnie doświadczenia jeśli chodzi o spotkania z psychologami czy tez z psychiatrami ale :/ ktoś kto uczy się jakiegoś zawodu chce być w nim jak najlepszy chce pomóc..to taka osoba raczej nie powinna nam w twarz powiedzieć że jesteśmy chorzy na nieuleczalną chorobę! i jedyne co nam moze zaoferować to wyciszenie??(uśpienie)...nie no bez komentarza Co raz to wiecej słysze ze nie warto iść na takie spotkania. Lena26 jesteś z tym sama niby masz go ale co z tego jak nic nie rozumie, patrząc z góry moze mu sie wydawac ze jesteś jakimś histerykiem Wydaje mi sie ze musisz wiecej o tym rozmawiac Najgorsze w tej naszej dolegliwosci jest to ze nikt nie widzi tego jak w srodku cierpimy bo tego w ogóle nie widac ja np nawet w czasie ataku leku potrawie normalnie z kimś rozmawiać a przezywam piekło glowa do góry to nas nie zabije a im pozytywniej myslimy tym jest lepiej :) pozdrowionka dla pozostałych
-
I muzyczka na dobranoc :) http://www.youtube.com/watch?v=e5MAg_yWsq8
-
EDYTTA wszystkiego najlepszego! pewnie zyczenie masz gównie by normalnie funkcjonować eh człowiek nie dotknięty tym dramatem nie zrozumie...też ostatnio miałem coś z tym ciśnieniem w głowie potem jakoś na uszy przeszło mam wrazenie ze gorzej słysze i próbuje wyrównać ciśnienie...co nie daje efektu!:/ A28AGA28 pisałaś o zaniedbaniu nerwicy mozesz to sprecyzować? bo nie za bardzo wiem jak to rozumieć. MISSAJGON co do *music* to wiadomo gust ma kazdy inny ale to co tam podałem to pod wpływem emocji ze chciało by sie zachlać :) Podziwiać też nie ma co cieżko mi z tym walczyć i też mam ochote jakoś to rozwiązać. Powiedziałbym ze podziwiąc należy Ciebie za to że zrobiłaś duży krok by coś z tym zrobić! i to ze skutkiem pozytywnym :) moze kiedyś też dam radę.. mimo to dzieki za dobre słowa miło sie to czyta. ZALAMANA11 co tam z córką ?? już lepiej? przykro sie takie rzeczy czyta pewnie to bardzo przezywasz :/ ASDASD1 moze coś tu napisz raczej nikt w ciemno nie bedzie pisał ze chce pomocy, moze warto byś napisał(a) coś nam tu wszystkim jak mozesz pomóc? pozdrawiam
-
W takich chwilach chce sie skończyć tak jak tu...http://www.youtube.com/watch?v=2LgrGHWSy6k&list=LLW2zWM4eN4mc807x71iOMaQ
-
Hejo :) Widzę że jako tako sie trzymacie :) U mnie nowe objawy doszły generalnie cały czas jest ok zwłaszcza jak nie jestem w pracy. No ale że pracować muszę to się nakręcam... ostatnio sporo osób poszło na chorobowe wiec wymagano ode mnie dużo wiecej, ile sił tyle starań. I tak od kilkunastu dni robie za dwóch, trzech aż w piątek zaobserwowałem że albo tak bardzo sie sam nakreciłem albo jestem wyczerpany psychicznie i fizycznie. Nagle w czasie pracy poczułem jakby mnie ktoś młotkiem po łbie pary razy uderzył ktoś mnie coś pyta a ja myśle z opóżnieniem...:/ zapominam nagle co przed chwilą robiłem nie wiem za co sie zabrać panika w srodku na zew. udaje że jest ok, mysle nie dam rady powiedziałem ze musze wyjsc...i do teraz tak siedze przy kompie i myslami jestem w tej sytuacji, obawiam sie ze to sie bedzie powtarzać. Tyle lat sobie jakoś radziłem z tą całą nerwicą ale widze ze z czasem dochodzą co raz to gorsze objawy i chyba.. choc nie wiem jak byłbym silny to przyjdzie moment załamania. Mimo to głowe mam wysoko! pozdrowionka :)
-
Http://www.youtube.com/watch?v=7yh5e82gRuw&list=LLW2zWM4eN4mc807x71iOMaQ ja osobiście lubię morze :)
-
Kurcze ale mnie dziś wzięło :/ siedzę sobie w pracy jak zwykle i tu nagle po lunch-u poczułem jakieś dziwne ciśnienie w głowie wiedziałem ze dzien cały stracony bo będę się nakręcał. Momentami traciłem dosłownie orientację a pracę mam taką że na błędy sobie pozwolić nie mogę! Wiem że mi to przejdzie ale taki chwile są straszne do zniesienia:( eh dobra wyżaliłem się ... jutro będzie lepiej.
-
Cześć uważnie was obserwuje nie zebym zniknął pozdrawiam wszystkich, puki co nie mam weny by pisać taki okres dość nie ciekawy, zwalam na pogodę i na siebie ze se nie radze z czyms co juz mam wielokrotnie za sobą. Łukasz wszystko co teraz przechodzisz musisz uznac za przemianę początki są trudne nie wiemy czego sie spodziewac to nakreca nas w złym kierunku nie pisz o tym nie myśl czekaj aż z czasem samo przyjdzie. Z serca całego pozdrowionka dla was dziewczyny :)
-
Hej Trochę mnie zdziwiłyście że jednak nie skupiacie się na muzyce a szkoda bo to dobry pocieszacz można na chwile sie oderwać od tej naszej przykrej rzeczywistości. A tego co słucham nie ma sensu podawać bo to już kwestia indywidualna. Ja osobiście jeszcze nie brałem żadnych leków na receptę jedynie jakieś zioła typu persen no i miałem tez hydroxyzyne w syropie wypisaną przez kardiologa bo mi cisnienie skacze mam wysokie z reguły na tle nerwowym jak doktorek powiedział. Jak nie nerwica mnie wyczerpie to padnę na zawał z powodu nadcisnienia :)
-
A ja was oderwę od szarych myśli...:) ciekawi mnie jakiej muzyki słuchacie gdy was dopadają te nie przyjemne odczucia. Bo mam nadzieje ze szukacie ukojenia w muzyce:) chociaż sam po sobie wiem ze jak jest na prawdę żle to nie idzie sie skupic na muzyce...
-
A ktoś z *panów* odwiedza ten ze wątek?! bo tu raczej panuje babska atmosfera :P nie zebym miał coś przeciwko no ale ciekawość...