Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zabela

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zabela

  1. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Dietrich, jeśli chodzi o seroxat, to w ogóle się nie bój. To naprawdę dobry lek. Nic z sercem mi się nie działo po nim. Nie wkręcaj się, to na pewno na tle nerwowym. Ja w ogóle nie miałam żadnych skutków ubocznych po nim, ale różnie działał. Za pierwszym razem już po kilku dniach było super. W ciąży jakoś słabiej działa. A w ogóle kobitki bez psychoterapii to nie ma szans. Leki wyciszają trochę, a tez nie zawsze. Trzeba zmienić myślenie. Niestety. Ja wczoraj zaliczyłam mega dół. W końcu hydroksyzyną zakończyłam dzień i dwugodzinną psychoterapią. Jeśli któraś z Was jest z Wwy, to mogę polecić super psychoterapeutkę.
  2. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny, dzięki Bogu żyjecie! :-) Przeczytałam już tą książkę i czuję się naładowana teorią. Ten opis, który wstawiłam nie oddaje w pełni treści książki. Są tam gotowe recepty na nasze problemy no i przede wszystkim podstawowe stwierdzenie: nie jestesmy nienormalne, to wszystko to chemia w naszym mózgu, na który możemy oddziaływac poprzez: leki naturalne suplementy jedzenie ćwiczenia fizyczne ćwiczenie mózgu. Naprawde nastraja pozytywnie. W dwa dni przeczytałam tą książkę! Zaryzykujcie:-) U mnie nerwowow, 6 dni do cc. Panika miesza się z euforią, że juz niedługo zobaczę synka, a i ciąża się skończy... Jednak przeważa zdenerwowanie. Cały czas myślę o tym, co mnie czeka i naprawdę się boję. Wrrrr
  3. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny, gorąco POLECAM: *zMIEŃ SWÓJ MÓZG, ZMIEŃ SWOJE ŻYCIE* Daniel Amen RECEPTY DLA MÓZGU, KTÓRE NAPRAWDĘ DZIAŁAJĄ W tym przełomowym bestsellerze znajdziesz dowody naukowe na to, jak twój niepokój, depresja, złość, obsesyjność lub impulsywność mogą być związane z funkcjonowaniem określonych struktur w twoim mózgu. Nie jesteś skazany na mózg, z którym się urodziłeś. Oto tylko kilka z zaskakujących - i skutecznych - *recept dla mózgu" neuropsychiatry dr. Daniela Amena, które mogą ci pomóc uzdrowić swój mózg i zmienić życie: Aby opanować niepokój i panikę: * Zastosuj proste techniki oddechowe, aby natychmiast uspokoić wewnętrzne wrzenie Aby zwalczyć depresję: * Naucz się, jak likwidować automatyczne negatywne myśli Aby opanować gniew: * Stosuj wskazówki dr. Amena dotyczące diety i dowiedz się, które składniki odżywcze uspokajają złość Aby pokonać impulsywność i nauczyć się koncentracji: * Naucz się całkowitej koncentracji dzięki *Cudowi jednej strony" Aby przestać się obsesyjnie zamartwiać: * *Odblokuj się" dzięki specjalnym ćwiczeniom i naucz się innych technik rozwiązywania problemów.
  4. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Ciężarna, Ja od wczoraj też na nic nie mam siły. Chodzę przymulona i cały czas bym spala. Generalnie w tej ciąży tak mam, że jakas bezsilna jestem. A ciśnienie mam identyczne jak TY!
  5. Zabela

    Nerwica w ciąży

    WARTO POCZYTAĆ... Nigdy nie odwracaj się plecami do zagrażającego niebezpieczeństwa i nie próbuj przed nim uciekać. Jeśli to zrobisz - podwoisz je. Jeśli zaś stawisz mu czoła - zredukujesz je o połowę. Winston Churchill Jeśli unikasz zagrożenia - poprzez nastawienie psychiczne bądź też fizyczne - tracisz okazję do obniżenia stanu pobudzenia i oduczenia reakcji lękowej. Chociaż jeśli wystarczająco długo wytrzymasz w tym stanie, symptomy lękowe z czasem się uciszą, gdyż organizm w stanie silnego pobudzenia nie wytrzymuje dłużej niż kilka minut. Panika mija szybko, ma bowiem dać szybki, lecz mocny zastrzyk energii. Osiąga swój kulminacyjny moment i wygasa. Symptomy lęku zaś są tak nieprzyjemne, że próby ich przetrzymania wydają się działaniem przeciw swojej naturze. Ale czasem, wbrew pozorom, jest to najlepsze wyjście z trudnych sytuacji.
  6. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Neta, super! wielki dzidziuś! ale ci zazdroszczę, zaraz bedziesz po! trzymam kciuki!!!:-)))
  7. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Dietrich, po seroxacie nie miałam na poczatku zadnych jazd. może ten atak tak cię zmęczył? bardzo dobrze, że sobie pospałas! po 3-4 tygodniach lęki powinny ci sie zmniejszyc. ja ataków nie mam, tylko taki ogólny lęk i niepokój, wiec czekaj (sic!). oczywiscie zdarza mi sie nakrecić, ale nie az tak. ja wróciłam od gastrologa. mam stan zapalny żoładka. dostałam leki, zobaczymy. smętna dzis strasznie jestem i słaba. jak pogoda!
  8. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Ja mam rodzic w szpitalu, w którym pracuje moja pani doktor, dlatego sprawa jest prosta. Juz mam nawet załaożoną kartę w szpitalu, przygotowane wszystkie dokumenty. Musisz udac sie do lekarza z konkretnego szpitala i porozmawiac.
  9. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Neta, ja zakomunikowałam mojej pani doktor, że nie dam rady chodzic w ciązy 40 tygodni albo i dłużej z powodu męczarni psychicznych, więc chcę cesarkę, która się robi w 39 tc. załatwiłam sobie zaświadczenie od psychiatry, że mam lęk przed skurczami i zupełnie uczciwie o tym powiedziałam. Pierwszy mój poród trwał 10 godzin i naprawdę przeraza mnie myśl o powtórce z rozrywki. oczywiście jest to do przezycia, ale co się człowiek nacierpi, to jego! cc tez się boje, ale trwa 40 minut, więc jakos jestem spokojniejsza. w razie czego podaja ogłupiacza:-) jeśli sama zacznę rodzić wczesniej, bede mogła podjąć decyzje czy rodze naturalnie czy jednak cc. Dobre w tym wszystkim jest to, że najpóźniej 10 kwietnia będzie po.
  10. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Cześć:-) ja nadal walczę z mega bólem żołądka. bardzo mi dokucza i nic mi nie pomaga;-( a poza tym nic mi sie nie chce. posprzątałam pokój syna i juz mi starczy aktywności na dziś. zostało mi 12 dni do cc, ale strasznie juz bym chciała byc po. męczy mnie to czekanie i ciągła walka z odpedzaniem niepokoju. do tego w weekend ponoc ma padac śnieg! a ja już wyniosłam na strych zimowe kurtki i buty!!! nędza.
  11. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Mandarynka, moim zdaniem to hormony lub ewentualnie skok ciśnienia. Jedno i drugie ciążowe. Nie analizuj. Nie tak łatwo zejść z tego świata:)
  12. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Cześc kobiety! wczoraj się nie odzywałam bo klasycznie wylądowałam na IP. Bolał mnie żoładek i miałam mega nudności. Przestraszyłam się przez to moje nadciśnienie, że jakaś rzucawka czy coś i poleciałam do szpitala. Czułam sie fatalnie, jakbym spadła z kosmosu. Ginekologicznie wszystko super, wyniki badań rewelacja, więc sio do domu. A ja cały czas umieram z bólu żołądka, nic mi nie pomaga. Jem suchary i kleik. Wykończę się. Dietrich, niestety z tym seroxatem w ciązy u mnie to jest tak, jakby nie do końca działał. Poprawił troche dolegliwości typu brak apetytu, bezsennośc, ale i tak czuję się kiepsko. Lęki są. Tak sobie myślę, że do końca ciąży nie poczuję się dobrze, skoro to ciąża mnie uwiera... To tak jak stać nogami w zimnej wodzie, choćby nie wiem jak sobie wmawiać, że jest ciepła, dopóki w niej stoisz niestety będzie zimno... Ale synek ma teraz 4 latka i jest zdrowy, więc od tej strony się nie bój. Te nasze maluchy w brzuchach naprawdę są silne i nieźle sobie radzą:-) A propos lęku przed sportem... Wiecie, tez tak trochę mam. Uwielbiam aktywność, ale zanim się zmobilizuję, to strasznie sie martwię czy od tego nie umrę!! Absurd jakiś! Czasami na siłowni się tak nakręcałam, że musiałam wyjśc bo bałam się, że coś mi się stanie. A jak raz była taka sytuacja, że się trochę przeforsowałam i naprawdę słabo mi się zrobiło, trener dał mi daktyle, przeszło mi i dalej ćwiczyłam! W ogóle się nie przejełam. Czy to nie jest chore??
  13. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Przynam się że podczas pierwszego porodu prawie zemdlałam ale ze zmęczen*a a nie z powodu nerwicy! Więc spoko. Ofelia, też miałam szczękościsk. Jak na razie odpuścił.
  14. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny. U mnie sobota super. Za to w niedzielę opadły mnie siły, źle się czułam i juz załamałam się, że zaraz wyląduje w szpitalu. Do tego mąż zaczyna mieć mnie dosyć, biedny stara się jak może, a ja ciągle niezadowolona. Więc od wczoraj znowu niepokój, a do tego się Przeziębiłam. Nie mam siły fizycznie, psychicznie i w ogóle mam wszystkiego dość. A ponoć to nie lęki rządzą nami, tylko my nimi... Dietrich, nie bój się seroxatu. Na pewno przynajmniej trochę Ci pomoże. Boże, jaka Ja jestem zmęczona. Do wc nawet nie chce mi się wstać. A do tego ten pieprzony niepokój!
  15. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Pienna, ja też mam wyrzuty sumienia w stosunku do męża i synka. Że patrzą na mnie w tym stanie, że są tacy cudowni, a ja nie potrafię tego wykorzystać, żeby walczyć. Przecież tak bardzo ich kocham. Jednak ta cholera naprawdę jest ciężka. Wiesz dlaczego boimy się śmierci, która tak naprawdę nam nie zagraża? Bo chcemy żyć!
  16. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Wiesz mandarynko, myślę, że to nie ma znaczenia jak nazywamy naszą chorobę, depresją, nerwicą, czy np. pająkiem;-) Chodzi o objawy, które jednak są charakterystyczne i niewątpliwie oparte na lęku, jakiejś niemocy i to one dają podstawę do stwierdzenia, że trzeba coś z tym zrobić. W pierwszej ciąży chodziłam na psychoterapię pół roku, dwa razy w tygodniu. Ponoć cały szkopuł tkwi nie w skupianiu się na dolegliwościach, nazywaniu ich, tylko na tym jak sobie z nimi poradzić... Wtedy jakoś sobie radziłam, walczyłam, a teraz dół. Psychoterapeutka wcale nie chciała słuchać moich monologów o lęku, odrealnieniu, poczuciu szaleństwa itp. Nakręcała mnie do działania, robienia czegoś dla siebie. Akceptacji swojej sytuacji, na zasadzie "ja tak mam" i "mogę coś z tym przecież zrobić". Powiem Ci, że całkiem dobrze znam teorię, ale jestem słaba strasznie jeśli chodzi o jej zastosowanie. Brak mi wiary, że to coś da. Zawsze przecież łatwiej nic nie robić, niż coś zrobić.... Jakaś nieswoja się dziś czuję. Niby nic konkretnego się nie dzieje, a coś mi nie gra. Sama nie wiem jak to nazwać. Taka niemożność odprężenia się.
  17. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Byle wytrwać do porodu... mi naprawdę niedużo zostało, a i tak jestem przerażona. Piękna pogoda, można tyle robić, a ja czuję się jakby mnie ktoś związał. Czuję się jak w klatce. Klatce własnych myśli i lęku. Wrrrrr...
  18. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny, macie czasem wrażenie, że jesteście u kresu? Że już dłużej nie dacie rady? Bo ja właśnie dziś mam kryzys. Cały ranek przepłakałam, że zwariuję, bo już nie mam siły. W głowie mam normalnie sieczkę. Nie potrafię pozytywnie się nastawić, uwierzyć, że może być lepiej. do tego czas stoi w miejscu. Irytuje mnie to. Naprawdę mam dość;-(
  19. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Mandarynko, odpowiadając na Twoje pytanie- te trzy lata to było normalne życie. Dosłownie chwilami, bardzo rzadko zdarzało się gorsze samopoczucie ale to był pikuś. Ogólnie było super. Może rzeczywiście hormony mają wpływ. Ja wiem, że mam lęk adaptacyjny. Nie znoszę bycia w ciąży i tych wszystkich ograniczen z nia zwiazanych. Co sie tyczy natomiast siary, to ja tez mam troche i to jak nacisne. W poprzedniej ciazy tez tak miałam wiec sie nie przejmuj. Ofelio, mnie tez dzis jakis lęk trzyma. Maz wyciagnał mnie na spacer ale jakos wcale mi nie lepiej...
  20. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Drugi chłopiec:-)
  21. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Prawie całą pierwszą ciążę brałam anty. Synek zaraz kończy 4 latka i jest zdrowy.
  22. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Mandarynko, mam wrażenie, że rozumiem Twoje odczucia w 100%! Wczoraj miałam takie odrealnienie, że szok. Jeśli chodzi o zmęczenie, to występuje w mnie bez względu na tc. Czasami mam takie dni, że nie mam siły nawet zębów umyć. I w ogóle nic mi się nie chce generalnie. Po pierwszej ciąży wszystko minęło. Brałam lek, ale w mniejszej dawce niż w ciąży, a przed drugą go odstawiłam bez problemu. Trzy lata zero lęku. Ale już nie pamiętam jak to jest. No i na własne życzenie zafundowałam sobie powtórkę z rozrywki. Człowiek to jednak skomplikowana istota. Dziś obijam się z kąta w kąt i nic pożytecznego nie zrobiłam. Tylko się załamać. A do tego napięcie non stop.
  23. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Przyznam się szczerze, że sama nie mogę uwierzyć, że się zdecydowałam. Pierwsza ciąża to też był koszmar, ale minęły 4 lata, hormony uderzyły i stało się. Pierwsze dwa trymestry minęły ok, tylko ten trzeci dowala z podwójną siłą. Ale tym razem to NAPRAWDĘ KONIEC. To moje ostatnie 2,5 tygodnia ciąży w życiu.
  24. Zabela

    Nerwica w ciąży

    Ja też już jestem cholernie zmęczona. Nawet jak nic się nie dzieje, jestem niespokojna i czekam na kolejne "rewelacje". W życiu się tak nie umęczyłam jak przez te dwie ciąże. Jak ktoś mi mówi o trzecim dziecku, to gotowa jestem udusić! Nigdy więcej!!! A i teraz mam wrażenie, że ten koszmar nigdy się nie skończy...
×