Skocz do zawartości
kardiolo.pl

doomel

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez doomel

  1. Czytam Wasze historie i naprawdę współczuję każdemu z osobna.Chciałabym Wam podać jeden z najlepszych sposobów na drogę ku wyzdrowieniu:psychoterapia plus farmakologia,to strzał w dziesiątkę.Psychoterapia u mnie działała świetnie przez jakiś czas,jednak nie chciałąm przyjmować żadnych leków,ponieważ byłam po terapii uzależnień od benzodiazepin.Pomimo lęków,dawałam radę,ale lęki wzięły w końcu górę i znowu wpadłąm w benzodiazepiny.Nie potrafię znaleźć odpowiedniego leku na nerwicę,bo oprócz Afobamu wszystko,czego próbuję,wzmacnia lęki i bezsenność.Ostanio psychiatra przepisał mi Doxepin,po 3dniach miałam dość.Ale wiem,że dobrze dobrane leki i psychoterapia to najlepsza droga do wyjścia z tego gówna.Nie mam już siły próbować z lekami i potrzebuję motywacji,może jakiejś rady...A odstawianie benzodiazepin to koszmar,już raz to przeżyłam,po prostu masakra;/nie chcę być uzależniona...
  2. Witam wszystkich serdecznie,jestem tu nowa,ale nerwica prześladuje mnie od 15lat a mam już 30,także pozwoliłam się jej rozwinąć na dużą skalę,jedna nie mając wsparcia i zrozumienia najbliższych,zamknęłam się w sobie i tak się męczę i powoli wykańczam.Każdy z nas wie,co przeżywa,więc nie będę opisywała swoich przeżyć,chciałabym czasami z kimś pogadać na ten temat i mieć jakiś punkt zaczepienia,poczytam o waszych problemach i na pewno będzie mi raźniej.Powoli tracę już siły do walki z tą potworną chorobą,ale widzę,że nie jestem sama;)Pozdrawiam wszystkich gorąco!Jola
×