Iwona76
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Iwona76
-
Myślałam ,że dam radę,ale przekonałam się że leki ssri robią ze mnie zombi.Trochę się martwię bo już sama nie wiem co lekarz może jeszcze dla mnie zrobić,już tyle leków próbowałam jedne kładą do łóżka drugie rozwalają,brak mi już słów,to się już chyba nigdy nie skończy....
-
Dziewczyny mam dość ,to było moje drugie podejście do depralinu.Dziś w nocy rozwaliło mnie doszczętnie,resztkami zdrowego rozsądku nie zadzwonilam po pogotowie,do rana telepało mnie a serce waliło jak szalone.Cały dzień się cała trzęsę nic nie mogę zrobić.Jutro jadę do lekarza po inny lek.Trzy tygodnie takiego wariactwa,jak dla mnie zdecydowanie za dużo.Napiszcie coś ku pokrzepieniu....Nigdy więcej leków SSRI EWCIA1 mam nadzieję że chociaż Tobie pomoże,trzymam kciuki!
-
EWCIA1 jak się dzisiaj czujesz?
-
EWCIA1 myślisz ,że ja nie płaczę,prawie cały dzień przeryczałam.Jest mi tak duszno i tak mnie telepie że jak dziś nie wybuchnę to będzie cud.Mam wrażenie ,że objawy są o wiele nasilone i już sama nie wiem co jest moją nerwicą a co po leku.Jestem dopiero na połowie dawki i pani doktr zapowiedziała że będziemy zwiększać.chyba się nie odważę.Ściskam Cie mocno i mam nadzieję,że chociaż tobie lek pomoże bo u mnie to marne szanse.To mój najgorszy sylwester w życiu....
-
EWALIT54 dziękuję bardzo za odpowiedż.Wiesz chyba jeszcze trochę poczekam i zobaczę co będzie dalej.Do lekarza wybieram się w nadchodzacym tygodniu.Rozmawiałam z panią doktor kilka dni temu kazała ewidentnie jeszcze poczekać.Może na to złe samopoczucie wczoraj idziś ma też to,że dostałam miesiączkę i czuję się strasznie słaba i rozdygotana.Bardzo się boję co będzie ze mną dalej,brak mi sił brak mi wiary,strasznie trudne to wszystko.....pozdrawiam serdecznie.
-
Jestem na depralinie 19 dzień.Jak na razie same skutki uboczne-w głowie mi huczy ,serce wali ,cała się trzęsę no i najgorsze -okropne duszności idosłownie zerowy apetyt.Czy ktoś tak miał,czy pora wywalić ten lek?Wszystkiego dobrego w nowym roku wszystkim.
-
KAMEA2 jestem w szoku.Jesteś jedną z pierwszych osób które się do mnie odezwały i praktycznie mieszkamy obok siebie.Tamte tereny to moje strony-jeżeli masz ochotę napisz na meila jak się nazywasz może znajdziemy się na nk.No a kawa o musi być obowiazkowo...
-
KAMEA2 wysłałam CI meila ,jak przeczytasz napisz mi czy to ta miejscowość o której myślę bo jeżeli tak to jesteśmy sąsiadkami.
-
Bardzo chętnie,ale musiałabyś odwiedzić mnie w domu ,bo ja mam trudność z wychodzeniem gdziekolwiek.W każdym razie zapraszam serdecznie i napisz mi na meila skąd jesteś bo ja też nie pochodzę z Brzegu Dolnego-jeszcze się okaże że się znamy?
-
KAMEA2 bardzo Ci dziękuję.
-
KAMEA2 to faktycznie dobrze się czujesz,ja wstyd się przyznać ale lęk nie pozwala mi wychodzić z domu ,jeżeli już to z mężem-to naprawdę jest żałosne....
-
KAMEA2 czy możesz mi napisać jak przechodziłaś z dawki lexapro z5 na 10mg czy lęki wzmogły się jeszcze bardziej,czy wrócilas do siebie w takim sensie ,że wróciła ci koncentracja chęć życia no i ogólnie czy jesteś po prostu sobą.Mój mail iwona760128@wp.pl Pozdrawiam .
-
KAMEA2 to skąd TY jesteś-jeżeli można wiedzieć?
-
ASIULA777 jestem tutaj nowa dołączyłam wczoraj.Chcialam Ci tylko powiedzieć że ja męczę się tak już rawie rok,leki nie bardzo pomagają a ja mam co raz mnej siły.Dzisiaj mam taki dzień że żyć się nie chce....Chyba się poryczę....A swoją drogą to mieszkam bardzo blisko Ciebie,jestem z Brzegu Dolnego.Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
KAMEA2 nawet nie wiesz jak już mi pomogłaś-myślałam że jużnie ma dla mie leku ,że kolejny do wyżucenia,ale skoro ma tak być to trzeba to jakoś przetrzymać.Na razie wspomagam się jeszcze afobamem bo inaczej nie dałabyn rady.Jestem ciekawa jaką dawkę brałaś bo ja na razie 5mg,od przyszłego tygodnia ma być 10mg-nie wiem jak to przetrwam.Bardzo Ci dziękuję.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedzi,trzymajcie kciuki za dzisiejszą noc bo jak będzie taki koszmar jak poprzedniej to nie wiem czy depralin nie wyląduje jutro w śmietniku.Strasznie się boję chyba już wszystkiego i nerwicy i leków i lęków i tego całego leczenia ale mam dwoje cudnych dzieci i męża który objeżdził ze mną województwo żeby znależć pomoc dla mnie,nie mogę się poddać choć jest mi bardzo trudno....
-
Bardzo dziękuję MIKI27 i EWCI1 za odpowiedż.Chciałabym jeszcze zapytać jak długo mogą trwać tak nasilone lęki zanim lek zaczne działać w miarę pozytywnie.Dodam że to nie mój pierwszy lek,kilka innych odpadło właśnie z powodu skutków ubocznych.Rozmawiałam wczoraj telefonicznie z moją panią doktor i kazała bezwzględnie brać lek-myślę że wie co robi.Najgorsze w tych nasilonych lękach jest to że czasem dzieje się tak jakbym nie wiedziała gdzie jestem i co się dzieje.To mnie przeraża.Napiszcie czy mieliście coś takiego iczy to z czasem przechodzi,a może ja już zaczynam wariować?
-
Witam wszystkich.Jestem tu nowa,mam na imię Iwona mam35 lat.Na nerwicę lękową choruję od blisko 10 lat,przechodzę właśnie trzeci nawrót-od roku nie udaje mi się dojść do normalności.Głównym objawem mojej choroby jest lęk-napadowy paniczny i lęk ciągły.Leczę siępsychiatrycznie i chodzę na terapię grupową.Od dwóch tygodni biorę depralin(escitalopram).Proszę jeżeli ktoś z Was brał ten lek napiszcie jakie mieliście skutki uboczne,bo ja od kilku dni nie mogę spać jeść,jest mi strasznie niedobrze a z lęków chodzę po ścianach i bardzo trudo mi się oddycha.Nie mam już siły,boję się że nie dam rady tego przetrwać.Jestem na skraju wytrzymałości bo już chyba nie wierzę że z tego wyjdę....