Witam mój problem jest taki że od pół roku męcze się z zaśnięciem zaczęło się od szumów usznych wieczorem , po zmeczeniu i podczas lezenia nasilaja sie one. Gdy jestem już w takim stanie ze zasypiam momentalnie zaczyna mi sie niby krecic w glowie mogę to porównać też to spadania do tyłu, ciągnięcia do tyłu. W tym momencie muszę się podnieść i udaje mi sie zasypiać oparty o ścianę bo wtedy się to nie dzieje ale szumy się utrzymują. Ostatnio mam też takie przypadki( np teraz tez wstalem zeby sie uspokoic i pisze na forum) że wszystko dzieje się to samo podczas zasypiania ale doszło do tego czasami dziwne bicie serca takie pukanie a do tego pulsowanie żył w skroniach i z tyłu głowy takie że musze podnieśc głowe przy jednym uderzeniu 3 takie pulsowania ze az cala glowa mi lata . Do tego cierpki jezyk suche usta i odretwienie uszu , te trzy co jakis czas dochodza. czasem tez te dziwne bicia serca mam przy strachu nerwach. bylem u kardiologa nie wie co mi jest... Badanie holtera wykazalo tendencje do tachykardii zatokowej w ciagu dnia , jak je robilem to nie pulsowalo mi wtedy w glowie ani szumow jeszcze nie mialem i tego co powyzej. Ostatbui robilem ekg wysiłkowe pod koniec cwiczen doszlo do 200/90 i przy zaprzestaniu wysilku tachykardia zatokowa i zimne rece. Nie wiem co mam robic ;( czesto tez mam podwyzszone cisnienie. Tylko rano gdy sie obudze nie szumi mi w uszach zaraz po zaczyna sie. Prosze o wasze zdanie na ten temat ?? jest jakaś klinika do ktorej moglbym e maila wyslać i by sie tym zainteresowała?? mimo że nie mam nie wiadomo ile pieniedzy zeby sie leczyc ?? bylem na 3 wizytach u lekarza prywatnie i te badania robilem , bo panstwowo kompletnie nic nie wiedza. A krew i inne ok wyszło .