Funkcjonalnie dwu płatkowa zastawka aortalna i po wysiłku niedokrwienie przednio-przegrodowe serca. Tak jak napisałem, mam problem z którym żyje i nie jestem pewien jakie kroki mam poczynić w kierunku lepszego samopoczucia. W dodatku w mojej rodzinie wiele osób chorowało na serce co z reguły kończyło się zawałem. Codziennie lub co jakiś czas miewam bóle w okolicy serca, czasem w mostku do tego dochodzi ból lewej ręki, czasem mam uczucie braku powietrza czasem czuje jakby mnie coś paliło w klatce piersiowej. To różnie się objawia. Raz miałem stan przedzawałowy ale pojechałem do szpitala i coś mi podali i było dobrze. Takie stany bywają codziennie jak i co kilka tygodni. Czasem budzę się już z jakimś lekkim kłuciem w okolicach serca. Moje wady miałem wykryte przed ukończeniem 18 roku życia. Zapisałem się do przychodni kardiologicznej w której za każdym razem dowiaduje się że mam brać magnez z witaminą b6. Dla mnie to bzdura ale oczywiście stosowałem się do tej wskazówki co nie dało żadnego efektu. Latem kiedy jest war jest jeszcze gorzej ponieważ częściej się źle czuje. Przed ukończeniem 18 roku życia lekarz wspominał o operacji zastawki. Szczerze mówiąc nie wiem co mam z tym zrobić i jak robić. Napewno chciałbym przestać palić co jak na razie ciężko mi przchodzi. Czy mógłby mi ktoś udzielic rady jak się leczyc czy brać jakieś leki jak z tą zastawką - czy iśc na operacje, kiedy i gdzie jak to załatwić. Proszę o cenne wskazówki, bo to co mam jest nad wyraz dokuczliwe w życiu codziennym. Dodając jestem zwolniony z zajęć w-f lekarz kazał nie pić kawy alkoholu papierosów i nie przemęczać się fizycznie.