Skocz do zawartości
kardiolo.pl

szyderka

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szyderka

  1. Dziękuję wszystkim za odpowiedź:* w poniedziałek idę do lekarza jak już będę wiedzieć dokładnie co się dzieje to napiszę żeby ktoś w takiej sytuacji jak ja teraz wiedział co się dzieje:) jeszcze raz dziękuję:) henio - ja kawy nie piję owszem słodycze lubię ale i tak muszę się pilnować bo mam skłonności do podwyższonego cukru.. drinki piję od wielkiego święta, a miesiączki w porządku nie zauważyłam nic niepokojącego. Dzięki:)
  2. Witam wszystkich:) Chciałam zasięgnąć rady... mianowicie, trzy lata temu miałam wypadek na rowerze dostałam wstrząśnienia mózgu i leżałam w szpitalu. Ponieważ wypadek miałam w czasie wakacji, od września poszłam do szkoły i na w-f zdarzyło mi się to pierwszy raz biegnąc po wyznaczonym torze i podnosząc woreczek z gorczycą nie mogłam wrócić do pionu myślałam już że się przewrócę ale udało się i pobiegłam dalej. Później serce biło mi jak szalone jednak sytuacja ta już się nie powtórzyła, po jakimś czasie powiedziałabym nawet ż epo roku od momentu sytuacji na w-f znowu serce dziwnie zabiło i to się powtarzało *od wielkiego święta* nie zwróciłam na to szczególnej uwagi bo myślałam że to może z nerwów albo że ciśnienie atmosferyczne spada czy tam rośnie.... ale teraz zdarza się to praktycznie codziennie jest może 5dni przerwy i od nowa, zaczynam się bać dziś nawet byłam u lekarza ale był problem z moją kartą dzięki temu wizyta się nie odbyła. Serce bije mi jakby zanikało a za chwile nagle tak zabije tylko raz tak silno że aż mi się obraz przed oczami zapulsuje... kiedy przykładam palce do tętnicy szyjnej mogę powiedzieć ze nie czuję tętna za jakąś chwile taki przypływ jakby się sercu przypomniało że ma bić. Bardzo dziwne uczucie obawiam się ze nawet dokładnie tego nie opisałam... raz nawet odczułam taki ścisk w klatce piersiowej jakby mnie ktoś w gorsecie scisnął... nawet teraz tak mam zwalnia maksymalnie a za chwile znienacka uderzy tak mocno że go czuję i znów zwalnia i znów zabije i tak w koło.... czy ktoś już tak miał? czy to nie arytmia? moja mama mówi że to nerwica.... pozdrawiam wszystkich;) przepraszam jeśli przydzieliłam ten temat do złej grupy.
×