Lidio 2 lutego miałem ostry zawał serca. Nadmienie że mam 36 lat , nie palę ,jestem wysportowany , nigdy nie mialem problemów z sercem.Dwa tygodnie przed zawałem chorowałem na grype , którą bardzo ciężko przeszedłem. Po tygodniowym leczeniu grypy czułem sie osłabiony i dziwnie cierpły mi ręce a nawet nogi.Za tydzień leżałem już w szpitalu po koronografi.Nie miałem wysokiego cholesterolu.Lekarz kardiolog w szpitalu nie potrafił jednoznacznie stwierdzić przyczyny powstania skrzepliny dlatego jestem skierowany na badania krzepliwosci krwi( najbliższy termin 4 miesiace w Krakowie).Lekarz ten jednoczesnie nie wykluczył powiazania przebytej grypy z zawałem.Pozdrawiam twojego szwagra i niech sie nie poddaje , choć sam załamałem się bo mam dopiero 36 lat !!!
