W podobnym wieku jak Twoj w podobnych okolicznosciach stwierdzono 
u mnie podobne dolegliwosci/chorobe.
Kulturystyka przyniosla troche korzysci ale nie tylko.
Wydaje mi sie ze powinienes przestac/zwolnic tempo i zobaczyc czy czasem nie czujesz sie lepiej. Przypuszczam ze odzczuwasz niedomiar powietrza do oddychania rownierz. Masz tylko 15 lat, ciagle sie rozwijasz daj naturze wziac 
swoj kurs, nie pomagaj zbytnio bo mozesz zepsuc a nawet doprowadzic do powaznieszych dolegliwosci. Uprawiaj sporty badz ruchliwy, powyglupiaj sie z kolegami. Miesnie ludzi ktorych widzisz na zdjeciach jesli nie sa naszpikowane 
chemia to wymagaja drakonskich wyrzeczen i takowej pracy.
Ja osobiscie uwazam ze umiarkowana rzezba ciala elastycznosc, ruchliwosc, jest mozliwa do utrzymania przez czale zycie. Poczekaj troche, nie spiesz sie, poznaj swoje cialo jego limity i wtedy bedziesz wiedzial co mozesz, co Ci pomaga a co moze Ci zaszkodzic lub okaleczyc na reszte zycia. Sennosc, zmeczenie jest wynikiem nadmiernego wysilku ktory interferuje z Twoim naturalnym rozwojem.
Stop/zwolnij/obserwuj i zadecyduj jesli to co robisz robisz na wlasna reke.
Jesli masz trenera powinienes go zwolnic od zaraz 
pozdrawaim pogodnie z chicago
keramkp