Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gosienka23

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosienka23

  1. Gosienka23

    Nerwica - czy na pewno?

    Hej Agulinko, tak jak napisalam, to jednak u mnie zatoki i za to wlasnie musze sie brac bo wyraznie na obrazie MRI widac stan zapalny w prawej zatoce. Przykro mi, ze nie czulas sie najlepiej. Pamietaj, ze czasem leki trzeba zmieniac kilka razy zanim trafi sie na odpowiedni, kazdy reaguje inaczej i cos co dla jednego bedzie super lekiem dla inneo bedzie koszmarem. Takze jesli czujesz, ze to nie to to moze po prostu trzeba sporbowac innego leku? Najwazniejsze, ze zeszlas z tego uzalezniajacego leku, o ktory tak sie martwilas. No i terapia, to jednak jest najwazniejsze, moz sie okazac, ze kilkumiesiecznej terapii w ogole nie bedziesz potrzebowac lekow!! Kondziu - z tego co piszesz wynika, ze sam juz doszedles do wniosku i uwierzyles, ze to jest nerwica. Rzeczywscie z tego co opisujesz to sa to objawy bardzo czesto towarzyszace nerwicy - takze na spokojnie zastanow sie co mozesz zrobic, zawsze jest jakies wyjscie. Proponuje, zebys kontynuowal badania, bo to jest bardzo wazne, ale w miedzy czasie moze warto wybrac sie do psychologa/psychiatry? Nie musisz od razu brac lekow, jesli masz co do nich obawy lub czujesz, ze nie ma az takiej potrzeby. Ja wyszlam z nerwicy tylko dzieki terapii i dlugiej i ciezkiej pracy nad sama soba. zachecam cie do poczytania na temat sposobow walki z nerwica, wazne, zebys znalazl cos dla siebie. Pisalam juz o roznych sposobach na tym forum wiele razy - poczytaj w wolnej chwili, moze znajdziesz cos co ci pomoze. Terapia (najlepiej kognitywno-behawioralna), medytacja, techniki relaksacyjne, sport (!!), joga. Jesli polaczysz terapie z praca nad samym soba to na pewno beda efekty - ale we wszystko trzeba wlozyc duzo od siebie - czasu, checi, trzeba otworzyc sie na zmiany i nauczyc dbac o sowja psychike. Nic nie przyjdzie latwo i szybko, ale nerwice mozna wyleczyc! Pozdrawiam!
  2. Gosienka23

    Nerwica - czy na pewno?

    Linnka Wydaje mi sie, ze ziola nic tutaj nie pomoga. Nie pomoga tez inne sposoby jesli stosowane sa tylko doraznie. Pisalismy o tym wczesniej, jesli jest nerwica to sama raczej nie zniknie (choc zdarza sie). Pojscie do psychologa od czasu do czasu *pogadac* tez wiele tutaj nie zmieni. Potrzebujesz calej serii spotkan - po prostu prawdziwej terapii od poczatku do konca. Potrzebujesz jakiegokolwiek sposobu ale zastosowanego porzadnie - regularnie i przez dlugi czas - inaczej efektow nie bedzie, o czym sama sie juz chyba przekonalas. Cisza sie tutaj zrobila straszna... mam nadzieje, ze wszystkim milo uplynely swieta. Za chwile nowy rok - najlepszy moment na podejmowanie dawno odkladanych decyzji, na wprowadzanie zmian :)) Jesli ostatni rok uplynal wam pod znkiem nerwicy to teraz wlasnie trzeba sobie zalozyc, ze kolejny bedzie tylko lepszy! Pozdrawiam!
  3. Gosienka23

    Nerwica - czy na pewno?

    Witajcie kochani! Mam nadzieje, ze u was w miare dobrze :) Agulinko - nie odzywasz sie, ale chcialam tylko dac znac, ze dodzwonilam sie do pani neurolog. W obrazie MRI wszystko ok, ale wyraznie widac stan zapalny w obrebie prawej zatoki!!!! Neurolog sugeruje wizyte u ENT (to w Polsce chyba laryngolog?). Ale ja juz bylam u ENT i on stwierdzil tylko, ze sciany zatoki lekko opuniete i to nie od tego boli! Eh, szkoda czasu i pieniedzy na tych lekarzy, moj ogolny pewnie mnie znowu do laryngologa wysle. Musze cos z tym zrobic, bo najwyrazniej jest to przewlekle zapalenie i grozi kolejnymi nastepstwami jak zrosty i polipy. nie wspominajac o bolu. List z dokladnym opisem jest ponoc w drodze to musze sie jeszcze doczytaj, ktora to zatoka (czolowa, policzkowa itd) i do nowego roku bede sie wspomagac naturalnymi sposobami a pozniej znowu do lekarza. Ciesze sie oczywiscie, ze to nic powazniejszego :) Pozdarwiam wszystkich cieplutko!
  4. Gosienka23

    Nerwica - czy na pewno?

    Witajcie kochani! A co tu taka cisza??? Co sie dzieje, jak sie czujecie? U mnie ok, czekam ciagle na wyniki MRI, mysle, ze nic zlego nie pokazaly bo inaczej juz by ktos do mnie dzwonil:) Poza tym robi sie swiatecznie i przyjemnie. Pozdrawiam cieplutko choc za oknem snieg. Dajcie znac co u was!
×