Skocz do zawartości
kardiolo.pl

oli1988

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez oli1988

  1. Witam. Mam następujący problem: w ubiegły piątek byłem na imprezie (tzw. domówka). Jedyne co piłem to alkohol, nie brałem żadnych używek itp. Pojechałem tam przeziębiony, i stałem na balkonie jakiś czas w samej koszuli w nocy. Następnego dnia, kaszel z wykrztuszaniem flegmy i bólem płuc, poza tym ok... następnie przeszedłem na piechote około (ciężko mi określić) 5-10km, pod koniec tej wędrówki, poczułem napływ gorąca w plecach. Po chwili poczułem jakbym miał upaść... miękkość w kolanach, tak jakby same chciały się zgiąć, jakbym nie miał nad nimi kontroli. Powolutku na wyprostowanych nogach doszedłem do szpitala, cisnienie 180/120 (boje się lekarzy), potem spadło po kilku proszkach od lekarza i wynik ekg mi dał. Potem przeszedłem jakieś 2km, z nogami było lepiej, chociaż nie do końca ale dałem radę dojechać pociągiem do domu. Ale... problem w tym, że nie przeszło. Od soboty mija dziś 4 dzień... codziennie mam problem z chodzeniem, muszę co jakiś czas stanąć żeby nie stracić równowagi i nie upaść. Kolana same chcą się zgiąć i lecą do przodu... czuję jakbym ważył 2 razy tyle co zawsze i nogi nie mają siły tego udźwignąć... co to może być??? Szukałem o tym w internecie i NIC zupełnie nie znajduje... jedynie Dyskopatie, ale posiadam ten jeden objaw z kolanami, żadnych bóli. Pomóżcie proszę, bo tylko się nakręcam...
  2. Witajcie. Jestem świeżakiem, zdecydowałem się zarejestrowac po przeczytaniu wielu stron na temat nerwicy oraz oczywiście Waszych postów. Do tej pory uważałem, że tylko ja mam takie wymysły w stylu że czuje jak mi serce wali jak próbuje usnąc, i klade sie na prawym boku i tylko wtedy nie czuje jego walenia i moge usnąc. Tez mam uczucie pulsowania calego ciała, jakby miały mi wybuchnąc żyły. Kolejna sprawa, rzaaadko ale miewałem ataki lęki, ale to było jedynie takie uczucie że się czegoś boje, i tyle. Miałem tak może 2-3 razy w życiu. Wczoraj jednak, obejrzałem wzruszający film, i tuż po tym poczułem że mi okropnie gorąco, i się przestraszyłem. Odrazu wstałem i poczułęm że mi się słabo robi i się panicznie bałem. To się zaczęło o 2 rano , i trwało do 4 dopóki z wyczerpania nie usnąłem... spałem dziś do 16, wstałem i odrazu sobie przypomniałem co się działo i znów mnie lekki niepokój dopadł. Postanowiłem pojechac pod Warszawe do babci, pociągiem...... niestety, pierwszy był zapchany , jakoś bym dał rade się wepchac ale bym nie wytrzymał tej duchoty, ja potrzebuje świeżego powietrza w takich sytuacjach jak napady lękowe... boje się autobusów stojących w korkach, bo mam myśli że muszę w nim siedziec długo i nie mam możliwosci wyjscia, bo przystanek jest kawalek dalej a jest wielki korek. Tramwaje ok, ale tylko te stare, gdzie mozna otworzyc okno na ościerz (w nowych busach i tramwajach wlaczaja na maxa ogrzewanie i blokują okna). Ale wracając do tematu, wsiadłłem do pociągu, i chciałem otworzyc okno na ościerz, ale oczywiście kazał mi przymknąc konduktor mimo moich prosb, udalo mi sie jednak przekonac na lekkie uchylenie. No i jade, poki jedzie szybko, jest ok, ale na stacjach jest tragedia... zaczalem miec mrowienie w rekach, ledwo je czułem. Jakoś dałem rade te 4 stacje. Ale aż się boje co będzie przez kolejne dni... wielu rzeczy się boje. Wziąłem tu u babci Cardiol C, i trochę mi chyba przeszło, mam nadzieje na długo. czytałem własnie książke na temat nerwic, i stwierdziłęm że mam objawy nerwicy lękowej oraz nerwicy sercowej. Duszności, szybkie męczenie się, lęki, ucisk w żołądku, napady gorąca... boje się jeździc komunikacja miejska, i dusznych miejsc. Uwielbiam za to swieze powietrze, wtedy lepiej mi sie robi. Macie może jakieś rady dla mnie? Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
  3. Witajcie. Jestem świeżakiem, zdecydowałem się zarejestrowac po przeczytaniu wielu stron na temat nerwicy oraz oczywiście Waszych postów. Najbardziej mnie zaintrygował ten powyżej (nad moim obecnym). Do tej pory uważałem, że tylko ja mam takie wymysły w stylu że czuje jak mi serce wali jak próbuje usnąc, i klade sie na prawym boku i tylko wtedy nie czuje jego walenia i moge usnąc. Tez mam uczucie pulsowania calego ciała, jakby miały mi wybuchnąc żyły. Kolejna sprawa, rzaaadko ale miewałem ataki lęki, ale to było jedynie takie uczucie że się czegoś boje, i tyle. Miałem tak może 2-3 razy w życiu. Wczoraj jednak, obejrzałem wzruszający film, i tuż po tym poczułem że mi okropnie gorąco, i się przestraszyłem. Odrazu wstałem i poczułęm że mi się słabo robi i się panicznie bałem. To się zaczęło o 2 rano , i trwało do 4 dopóki z wyczerpania nie usnąłem... spałem dziś do 16, wstałem i odrazu sobie przypomniałem co się działo i znów mnie lekki niepokój dopadł. Postanowiłem pojechac pod Warszawe do babci, pociągiem...... niestety, pierwszy był zapchany , jakoś bym dał rade się wepchac ale bym nie wytrzymał tej duchoty, ja potrzebuje świeżego powietrza w takich sytuacjach jak napady lękowe... boje się autobusów stojących w korkach, bo mam myśli że muszę w nim siedziec długo i nie mam możliwosci wyjscia, bo przystanek jest kawalek dalej a jest wielki korek. Tramwaje ok, ale tylko te stare, gdzie mozna otworzyc okno na ościerz (w nowych busach i tramwajach wlaczaja na maxa ogrzewanie i blokują okna). Ale wracając do tematu, wsiadłłem do pociągu, i chciałem otworzyc okno na ościerz, ale oczywiście kazał mi przymknąc konduktor mimo moich prosb, udalo mi sie jednak przekonac na lekkie uchylenie. No i jade, poki jedzie szybko, jest ok, ale na stacjach jest tragedia... zaczalem miec mrowienie w rekach, ledwo je czułem. Jakoś dałem rade te 4 stacje. Ale aż się boje co będzie przez kolejne dni... wielu rzeczy się boje. Wziąłem tu u babci Cardiol C, i trochę mi chyba przeszło, mam nadzieje na długo. czytałem własnie książke na temat nerwic, i stwierdziłęm że mam objawy nerwicy lękowej oraz nerwicy sercowej. Duszności, szybkie męczenie się, lęki, ucisk w żołądku, napady gorąca... boje się jeździc komunikacja miejska, i dusznych miejsc. Uwielbiam za to swieze powietrze, wtedy lepiej mi sie robi. Macie może jakieś rady dla mnie? Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
×