Skocz do zawartości
kardiolo.pl

elza1987rrr

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez elza1987rrr

  1. masakra jest z tymi paranojami tommi naprawde wierzysz ze to koniec i wyleczyles sie z tego??? czasam mam takie smieszne podejscie do tego jak mnie lapie paranoja po wyjsciu z domu mysle sobie * no prosze bardzo sraj w gacie nie ma nigdzie toalety no prosze bardzo no na co czekasz* heheh i wiecie co zaczynam sie w duchu smiac z wlasnej paranoi przed biegunka:-) a jak czuje ze mdleje ze stresu np na uczelni w auli gdzie nie mam wyjscia tez sobie mysle trche bardzo chamsko * mdlej suko* hehe i nic sie nie dzieje tylko smiac mi sie chce i stres odchodzi... ale wiecej jest tych zlych momentow kiedy zadna mysl nie pomaga...
  2. moze to chamskie ale ciesze sie ze nie jestem sama z tym problemem bo juz myslalam ze tak jest:-(od trzech lat mam paniczny lek przed biegunka...wychodze z domu i atak do nie jestem w poblizu toalety objawy znacie nogi z waty telepawka poty bol brzucha i jedna mysl szukaj toalety bo zaraz sie zacznie...koszmar...teraz jest troche lepiej wiecej wychodze bo zaczelam codziennie lykac stoperan i z nim mniej sie boje ale ile mozna sie tym faszerowac...boje sie gdzie kolwiek wyjsc a jechac to juz wogole masakra nie wiem ile jeszcze z tym bede mogla zyc a pozatym co to za zycie w ciaglym strachu... nie szukam tu pomocy bo wiem ze jak sama nie wybije sobie tego ze łba to nikt mi nie pomoze z tym ze nie potrafie...
×