Witam jestem tu nowy.Na poczatku chcialbym zaznaczyc ze nie mam jeszcze stwierdzonej nerwicy ale sadza po opisach wszystko na to wskazuje.
Napisze malenki skrot zyciorysu moze to pomoze Wam w okresleniu mojej choroby:
Mieszkalem na malej wsi uprawialem sport odnosilem sukcesy w sporcie pracowalem fizycznie.czulem sie swietnie.wyprowadzilem sie do Gdanska za pracą i szkoła i prawie rok dzien w dzien mialem nerwowke mieszkajac u siostry.Wyprowadzilem sie od niej i poznalem dziewczyne.Wynajelismy mieszkanie.Chce wspierac swoja druga polowe a z tymi dolegliwosciami ciezko i bije sie ze przegram z choroba a wtedy wszystko runie a ja zalamie sie kompletnie......
dolegliwosci:
-trudnosci w oddychaniu
-kolatanie serca
-szybkie zmeczenie
-zimno,cieplo w pasa w gore
-ciarki
-dreszcze
-POTWORNY LĘK paniczny
cialo nie funkconuje normalnie
Chcialbym zeby napisala do mnie osoba ktora uporala sie z choroba i dala najlepsze rady.
Nie chce czekac kilkanascie lat jak niektorzy.Nie akceptuje takiego czegos w organizmie.
musze tylko poznac sposob ktory zdnia na dzien zaczyna dzialac...kochani pomozcie...