Witam,
od jakiegoś miesiąca mam co tydzień a ostatnio nawet dwa dni po rząd tak jakby dodatkowe skurcze w klatce piersiowej. Byłam 2 tygodnie temu u kardiologa , zrobiłam EKG,echo serca i nic poważnego nie wykazały te badania. Dodam, że ciśnienie mam w porządku.Wykluczył niedomykanie zastawki mitralnej. Lekarz przepisał mi profilaktycznie Betaloc 100 i hydroxyzinum. Ja jednak nie chę brać leków, bo się ich boję tzn. boję sie , ze jak zacznę to będę od nich uzależniona. i tak nie brałam ich , aż do wczoraj.Mianowicie wczoraj przed snem dostałam takiego lęku że aż cała się trzęsłam i miałam wzywać pogotowie. Odczuwałam znów tak jakby dodatkowe skurcze.Mdłości i zawroty głowy pojawiły się później. No i wzięłam wczoraj ten lek, bo naprawdę się przestraszyłam. I mam teraz pytanie czy ktoś ma podobne objawy i bierze bataloc 100? Jak wasz organizm reaguje na ten lek? Czy można przy nim pić 1 filiżankę kawy dziennie, czy można pić sporadycznie alkohol ? Co z wysiłkiem fizycznym? Jakie są wasze opinie ? Czy myślicie, że to może być arytmia ?
