Jakiś tydzień temu zmierzyłem sobie ciśnienie i było w porządku, jednak moje tętno było dosyć wysokie (105, dzisiaj zmierzyłem i było 115). Oczywiście mierzyłem je w spoczynku. Byłem u lekarza i dał mi skierowania na badanie tarczycy, morfologię krwi i do laryngologa (od jakiegoś czasu piszczy mi w uszach, ostatnio jednak trochę się uspokoiło). Czasem boli mnie serce. Nie jest to ból kłujący tylko raczej pulsujący. W ciągu ostatnich dni często budzę się w nocy właśnie z takim bólem pulsującym na całą klatkę piersiową. W poniedziałek mam zamiar iść na te badania i może mi ktoś napisać, czego mogę się spodziewać?