Zagrożenia dla ciąży po ablacji

[Gość Chrupka]

Witam. Jestem po dwóch ablacjach - 1 sza wrzesień 2010 , 2-ga styczeń 2011. Okazało się że jestem w 8 tyg. ciąży. Czy może któraś z Pań zaszła w ciążę tak krótko po zabiegu i wie czy jest to niebezpieczne dla dziecka lub matki? Oczywiście idę do kardiologa, ale dopiero 17 maja

[Gość 444]

Teraz skup się na dziecku,nie na sobie.Nie traktuj ciąży jako czegoś,co może ci na zdrowie zaszkodzić ,ale ciesz się swoim dzie ckiem.

[Gość Chrupka]

Nie traktuje ciąży jako coś co może mi zaszkodzić, ale jeśli coś ze mną będzie nie tak to dziecku tez to może zaszkodzić - w tym sensie się martwię . Jedna ciążę już mam za sobą - cała z b duża arytmia - na szczęście dziecko jest zdrowe - ma już prawie 5 lat. Mam nadzieje ze tym razem tez tak będzie ok.

[Gość lunaluna]

A jaka mialas arytmie w pierwszej ciązy?

[Gość Chrupka]

Miałam arytmia komorową- przed ciążą nidużą w ciąży 30000 zaburzeń na dobę- lekarze twierdzili że po ciąży mi przejdzie ale nie przeszło a lekarstwa nie działały dlatego jedynym wyjściem była ablacja

[Gość lunaluna]

I pomogla Ci ablacja? mnie arytmia komorowa zaczęla się w ciąży 111000-15 000 pobudzen komorowych, po ciązy 2000-10000. nikt mi ablacji nie prooponuje, zastanwiam sie nad 2 ciazą....

[Gość Chrupka]

Mi po ciąży spadło do ok 20 000. Najpierw próbowali mnie leczyć farmakologocznie - działało ok roku potem już nie. Pomogła mi dopiero druga ablacja - pierwsza nie udała się.

[Gość lunaluna]

I co teraz nie czujesz wogóle arytmii?Gdzie miaałś ablację, kto ją robił? A lekarze mwóili,ze ta arytmia jest groźna?Mnioe mówiąz ,ze nie ejst kompletnie groźna, ale nieprzyjemna:(

[Gość Chrupka]

Ablację miałam w szpitalu Jana Pawła w Krakowie. Sama arytmia nie była groźna, ale lekarze stwierdzili ze w przyszłości może osłabić serce i spowodować przerosty komór - zwłaszcza lewej i stwierdzili ze nią ma na co czekać.

[Gość Chrupka]

Teraz nie mam wogóle arytmii:)