Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniki, bezdechy nocne i bóle głowy przy nerwicy lękowej


WestRed

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 23 lata od 4 lat choruję na Nerwice Lękową . Umnie 1 atak zaczoł się gdy miałem 19 lat , wieczorem gdy poszedłem spać nie mogłem usnąć przewracałem się z boku na bok aż poczułem w gardle tak jak by mi stanoł kamień lub przesunoło się tzw ( Jabko Adama ) Nie wiedziałem wtedy że to Panika . Próbowałem usnąć na siłe lecz sie nie dało , wstawałem z łuzka chodziłem po pokoju coraz dynamiczniej tak samo coraz dynamiczniej biło mi serce , gdy znów się położyłem dostałem bezdech lękowy przez okres okolo 5 sek nie umiałem załapac powietrza oczywiście wtedy narasta adrenalina do 100% i podnosi się ciśnienie . Nie było nikogo w domu, myślałem że umieram że to astma od papierochów które palę . Zdąrzyłem wyciagnać telefon zadzwonic po karetkę i zejść z 3 pietra przed budynek w którym mieszkam , oczywiście panika była coraz wieksza dławiłem sie powietrzem ( połykałem je , kaszlałem miałem tylko jedną myśl nie dostać astmy - kolejnego bezdechu) Gdy Karetka pogotowia przyjechała troszkę się uspokoiłem lecz jak zaczli mierzyc mi cisnienie i zobaczylem w aparacie ile mam adrenalina rosła dusiłem się , lekarze załozyli mi węflon wstrzykiwali jakieś płyny jedne do rurki z weflonu a drugie do mięsniowo jak załadowali mi mega dawke okolo 30 minut uspokoiłem się . Teraz z tego chce mi się smiac ale pamietam że lekarz mowił mi w karetce ze nie mam astmy tylko jestem wystraszony panicznie i sam sobie szkodze że mam się uspokoić . Oczywiście tak że kazał zgłosić mi sie do Psychiatry . Mijały kolejne dni od 1 ataku a ja nie poszedłem do lekarza bo było mi wstyd ( Przecierz myślałem jak Ludzie w moim wieku mogą chodzić do psychiatry ) Wtedy złapał mnie wieczorem kolejny Lęk i kolejne kilka Bezdechów ubrałem się szybko i pobiegłem na pogotowie tam lekarz mnie zbadał dostałem Relanium 10mg w pośladek ( Relanium - Dawka 10mg dostępna wyłącznie w zastrzyku działa przeciw padaczkowo , drgawkowo , usypiająco a przedewszytkim uspokaja organizm ) Na kolejny dzień poszedłem do Psychiatry wstyd mi było jak cholera popołudnie godzina koło 14 siedze na korytarzu i czekam na wizytę a w koło kilka znajomych czekających na wizyte do Okolisty pomyślałem ale siara zapytali mnie co mi jest oczywiście skłamałem mowiąc idę po leki dla mamy do Psychiatry, Wszedłem do Lekarza jako ostatni pacjent i zbytnio nie miał czasu mnie wysłuchać powiedziałem ze mam bezdechy w nocy i panikuję odrazu przepisał mi Xanax ( Wieczorem Godzina 22 biorę Xanax - dostałem takiego Napadu Nerwicy a przedewszystkim Lęku że jak karetka przyjechała dała mnie w pasy poprostu zamiast lek który miał mnie otłumić pobudził mnie jak bym wypił 10 kaw( Dlatego jak wybierzecie się do Psychiatry nie wstydzcię się tylko Pogadajcie szczerze co wam jest! naJlepiej ze szczegółami - żeby Lekarz mogł wybrać Tobie lek na lęk który cię pobudza lub otłumania ) Poszedłem za 3 dni znów do tego samego lekarza który wypisał mi Xanax opowiadając mu tę Historię z napdem Lęku i Paniki . Przepisał mi Lek - Deproxelet 10mg ( Deproxelet nalezy do nowoczesnych leków dlatego gdyż składa się z 3 składników leki starszej generacji składaja sie z 1 składnika . ) Pamietam jak wziołem 1 tabletke połdnia przespałem w nocy nie miałem żadnych lęków i bezdechów nocnych Lek otłumił moje myśli mniej myślałem ale lek nie otłumił moich ruchów z czego bardzo się cieszyłem Leczyłem się tym pół roku Lecz na mój własny pech Brałem wtedy tabletkę gdy robiło mi sie źle i to był błąd . Następny rok nie chodziłem do Psychiatry bo nic się nie działo myślałem ze wyzdrowiałem . Oczywiście był nawrót choroby Poźniej nie tylko były lęki bezdechy nocne lecz tak że zaczła pojawiac sie nie pewność podczas zakupów w sklepie czym więcej ludzi do okoła tym bardziej kręciło się w głowie , zaczły brac mnie małe paraliże mięśni , drgawki , suchość w ustach myślałem że zwariuję na zakupach chciałem jak najszybciej wyjść na świerze powietrze bałem się że zemdleje i nikt mi nie pomoże lub nikt nie powiadomi Pogotowia , Wtedy zostawiałem wuzek i uciekałem ze sklepu na powietrze bo było mi duszno a nogi jak z waty . Potem zdarzały się częszcze bóle stawów głowy przedewszystkim podwyszone ciśnienie , paląca lub swędząca skóra , nudności , bóle brzucha , ścisk klatki piersiowej , uczucie kamienia w gardle , przy wychodzeniu na dwór zawroty głowy . Znów się zgłosiłem do Lekarza opowiedziałem to wszystko co napisałem wyżej okzało się że nerwica Lękowa powróciła z wiekszym stanem . Dostałem leki na stałe i jedne doraźnie . Powiem wam tak Nie bojcie się tego to tylko nasza wyobraźnia lub problemy w danym otoczeniu . Jak Radzę sobie z Paniką np gdy brak leków . Jak radzić sobie z bezdechami ? Jeżeli zaczyna się panika jest kilka wyjść ale opisze wam jedno wyjdzcie z domu pogadajcie z kolezanką sąsiadka , puśćie sobie muzykę i śpiewajcie , biegajcie poprostu rob to co lubisz najbardziej i nie myśl otym . W ten sposob się uspokoisz . Jak walczyć z bezdechami Gdy biorą Cię bezdechy połoz się bokiem lub opszyj głowę o dłon poczekaj około 5-10min aż ciało się uspokoi lub weź w reke telefon i napisz wierszyk koleżance . poczekaj chwilę i leż na boku aż znów zamkną się oczy . Jak Radzić sobie z bolami głowy pod czas wyjść z domu czy wejściem do marketu i Robią sie nogi z waty wiem że pomyślisz łatwo mi się pisze tez taK kiedyś myślałem . Jestes w sklepie zaczyna się Lęk warto byś miał przy sobie z 2 tablletki zawsze w małym opakowaniu w Torebce lub kieszeni one dodają otuchy . lecz jeźeli jeszczę się nie leczysz siadz na ławkę w sklepie jeżeli taką posiada , weź orenzade z pólki i napij się coś zimnego , stan w miejscu lub usiadz i poczekaj kiklka sekund aż ciało przywyczai się do otoczenia . Pewnie Teraz myślisz skoro jestem taki mądry i tak pisze dlaczego się lecze dlatego bo wierze że wyjdę z tej choroby dlatego potrzebne są leki i nie zrób tak jak ja czyli bierz tak jak lekarz ci każe prawie wiekszość leków działa nasennie ale to tylko 3 dni w zależności od leku aż sie przywyczaisz . Ja przerwałem sam leczenie i teraz mam tego skutki . Pawel . jeśli chcesz napisz :)

Odnośnik do komentarza

Jak przeczytałam Twój post to normalnie bardzo podobna sytuacja u mnie. dziś tak miałam przed wyjściem do marketu. Już w domu zaczeło mi sie robić duszno, ucisk w żołądku,jakieś duszności że nie umiałam oddychać, potem brzuch mi tak wydęło jak bym conajmniej słonia zjadła. Wyszłam w końcu do tego sklepu, i tylko myślałam o tym żeby mi sie w nim nie zrobilo duszno i słabo, żebym nie zemdlała, jakiegoś ataku nie miała bo szłam sama. Bałam się że umrę (mam czesto takie lęki, np. jak kładę sie spać boje sie ze sie nie obudzę) No i weszłam do tego sklepu to już nogi jak z waty, wleciałam tylko do kiosku kupiłam sok i batona bo myślalam ze moze cukier mi spadł albo coś. Serce biło mi jak szalone, waliło jak nigdy. (zazwyczaj mi wolno bije serce) ręce mi sie trzęsły że jak płaciłam to juz nawet nie chciałam reszty tylko wyleciałam z tego sklepu i zaraz napiłam sie soku, byłam jeszcze z młodym bratem. Myślałam tylko o tym jak daleko mam do domu, żebym dała rade dojść, że chce już być w domu i żeby mama mi jakoś pomogła, zobaczyła co sie dzieje, jak weszlam do domu nie wiedziałam co robić. Jeszcze mama krzyczała na mnie że wymyślam. a ja tak jak dziś juz dawno nie miałam !!!! myślałam nawet żeby dzwonić na pogotowie, myślałam o tym co by mi lekarze powiedzieli. Ogólnie amok jakiś... mama kazała mi sie położyć. Zasnełam, odpoczełam i jakoś ustąpiło. Teraz zbliża sie czas spania i znów mam ścisk w żołądku i nie wiem już co myśleć :( może ja jestem na coś chora>? mam coś z sercem nie wiem ;( boje sie... jutro do szkoły boje sie isc, nie chcę. Chciałabym zostać w domu. zaznaczę też że chodzę do psychologa i mam cotygodniową psychoterapie lecz nie mówiłam psycholog nigdy o tych lękach. Mialam anoreksję i z tego powodu do niej chodzę. Teraz gdy już z jedzeniem w miarę okej, to znow lęki społeczne ;(

Odnośnik do komentarza

Witam ja rowniez choruje na nerwice z napadami lekowymi,panika....od kilku miesiecy chodze do psychiatry.... bralam xetonar nie pomogl,efevelon takze nic nie dzialal...teraz biore parogen,zomiren lub afoban tak na zmiane i metocard.... napady sa,ale czuje ze mniej intensywne...chociaz jeszcze nie raz mnie telepie i trzese sie jak galareta,boje sie ze umre,a jak mam zostac sama w domu to placze...ale juz nie biegne do szpitala jak szybciej...staram sie nad tym zapanowac,chociaz czasami bywa jeszcze ciezko......mam nadzieje jak mowi pani psycholog do ktorej chodze ze bedzie dobrze i na nerwice sie nie umiera jezeli bierze sie leki i psychoterapia tez ma swoje skutki pozytywne.....pozdrawiam was kochani,bedzie dobrze,3majcie sie.....

Odnośnik do komentarza
Gość smutna77777

Hej. Mam 25 lat. Od paru tygodni mam ten sam problem. Zaczelo mi sie w pracy w trakcie przerwy kiedy jadlam.Uczucie jakby kołysania,bujania to nie byly zawroty glowy..Uszy sie zatkaly serce zaczelo lomotać, scisnelo mnie za gardlo i ten strach.Nie wiedzialam co sie dzieje. Pare razy na pogotowiu juz bylam. Dostalam tablety na uspokojenie. Lekarze g...o sie znaja. Mi robia ekg,usg blablabla i nic. Uslyszalam ze to ataki paniki ktore staram sie kontrolowac.Nie jestem pewna czy to jest to :( zauwazylam sama ze podczas snu lub zasypiania przez pare sekund nie oddycham..i tak jest pare razy w ciagu nocy.Zas rano wodnisty katar,suchosc w ustach.Boje sie miejsc gdzie jest duzo ludzi..nigdy wczesniej mi sie to nie zdazalo..ja? Jak moglabym sie bac wejsc do hipermarketu.A jednak:( dzisiaj poszlam..powiedzialam sobie- idz ,nic Ci sie nie stanie!!! Weszlam ..nogi z waty,uszy sie zatkaly,w gardle klucha i znow ta kolysanka. Ale jestem uparta jak osiol szlam dalej mimo oporu( czulam ze musze uciec z tego sklepu).Nie bylo latwo,ale dalam rade.Żyje...ha ha nie dam sie! Nie pozwole zeby jakas durna choroba popsula mi zycie!!! Nie wiem nawet jak sie nazywa..zaden lekarz jeszcze nawet tego nie nazwal albo jak zle opisuje objawy..albo durnia ze mnie robia.Nie wiem czy wybrac sie do psychiatry.czy to dobry pomysl..nie wiem kto moze mi pomoc.Tak życ nie mozna.Teraz mam odczucia ze pewnego dnia sie nie obudze..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×