Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Uderzenia gorąca, potliwość, napady zimna i osłabienie a menopauza


Gość MagdaC

Rekomendowane odpowiedzi

Gość MałgosiaS
W dniu 18 czerwca 2018 o 08:34, Gość Basia Basia1970 napisał:

Hej Klimambabo! Jęczymy z dziewczynami na kafeterii.pl: jakie-byly-wasze-pierwsze-objawy-klimakterium. Zajdź. Może coś podpowiesz :( Pozdrawiam serdecznie.

Byłam na tym wątku ale chyba wrócę jeśli tam dyskutujecie wciąż. 

Czy ktoś tutaj stosował suplementy diety zamiast hormonów na receptę? Nie interesują mnie jakieś tam ziółka herbatki tylko suplementy z soją, z fitoestrogenami. Doppelherz meno ktoś stosował i może powiedzieć mniej więcej po jakim czasie mu ustąpiły objawy lub część objawów? Wiem, że u każdego to będzie inaczej ale szukam jakiegoś wsparcia, informacji na podstawie czyiś doświadczeń. 

Pozdrawiam Was Kobitki :*

Odnośnik do komentarza
Gość Stanisława

Nie chciałam hormonów, więc spróbowałam ziołowo-roślinnego suplementu menocomfort, po miesiącu wszystko się u mnie ustabilizowało. Skończył się te straszne uderzenia gorąca, zmęczenie i nocne poty. I nawet można ze mną teraz normalnie rozmawiać. A tego suplementu, o którym wspominasz to nie znam

Odnośnik do komentarza
Gość MałgosiaS
W dniu 29 lipca 2018 o 23:13, Gość Stanisława napisał:

Nie chciałam hormonów, więc spróbowałam ziołowo-roślinnego suplementu menocomfort, po miesiącu wszystko się u mnie ustabilizowało. Skończył się te straszne uderzenia gorąca, zmęczenie i nocne poty. I nawet można ze mną teraz normalnie rozmawiać.

Dziękuję za odpowiedź. Zapytam farmaceuty o ten suplement. 

Pozwoliłam sobie zerknąć na skład i uważam, że nie jest najlepszy. W składzie na pierwszym miejscu olej sojowy rafinowany! czyli najgorszego rodzaju, potem żelatyna. Wyciąg z soi dopiero na 4 miejscu w składzie. W doppelherz na drugim miejscu masz koncentrat izoflawonów z soi. 

Jestem trochę zakręcona na punkcie składów produktów i przepraszam za swój wywód. Oczywiście dobór suplementu jest indywidualny i nie oznacza, że Twój suplement nie zadziała. Może na jednych zadziałać na innych nie. 

Odnośnik do komentarza

Mi się wydaje, że to wszystko zależy od nasilenia objawów, jak nie masz jakiś bardzo dokuczliwych to spróbuj najpierw tego delikatniejszego, żebyś miała wyjście jak się okaże, że objawy się nasilą. Bo wiesz hormony to chyba lepiej już jako ostatnia ostateczność.

Odnośnik do komentarza
Gość MałgosiaS
W dniu 29 lipca 2018 o 23:13, Gość Stanisława napisał:
W dniu 10 sierpnia 2018 o 23:52, Gość Ewwa napisał:

Dzięki, byłam dzisiaj w aptece i wypytałam o nie, jednak wzięłam ten forte, bo pani mówiła, że ułatwia zasypianie, a mam z tym problem.

Nie rekomenduje konkretnego, bo z suplementami jest tak, że na każdego działa co innego. Każdy ma inną wrażliwość osobniczą. Trzeba się skonsultować z farmaceutą w związku z ew. chorobami i objawami towarzyszącymi. Efektów można się spodziewać po miesiącu a najlepiej odczekać dwa, jak sugerują na ulotce. 

Odnośnik do komentarza
Gość MałgosiaS

Na Facebooku, jest wspaniała grupa wsparcia dla kobiet w okresie menopauzy. Tam dziewczyny piszą o swoich perypetiach z HTZ i innymi rzeczami oraz o suplementach jakie przyjmują. Jest jedna dziewczyna, która przyjmuje właśnie DoppelHerz forte chyba 6 m-cy i jest zadowolona ale inna napisała, że lekarz zauważył u niej delikatną niedoczynność tarczycy i zalecił odstawienie wszelkich preparatów z soją w składzie.

Odnośnik do komentarza

Ja z tarczycą nie mam problemów. Zdarzały mi się lata temu w jednej i drugiej ciąży, ale nigdy poza tym okresem. Póki co biorę ten doppelherz, na efekty jeszcze za wcześnie, ale jestem dobrej myśli. Zaczęłam też więcej spacerować, nawet trochę biegać, do tego uspokajające grzebanie na działce,. Mam nadzieję, ze to wsztsko razem pomoże.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a miała, któraś z was problem z suchością pochwy?U mnie to była pierwsza oznaka menopauzy i to taka mega uciążliwa bo swędziała mnie strasznie i piekło jednocześnie. Na szczęście z tym sobie poradziłam globulkami dopochwowymi hydrovag więc przynajmniej jedno z głowy :) Teraz szukam czegoś na te całe uderzenia gorąca bo z tym mam masakrę 😕

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

dopiero was odnalazłam bo szukam jakiegoś wytłumaczenia swojego stanu.Serce dokucza mi w nocy mam spadki ciśnienia to dreszcze to gorąco no i w dzień zawroty głowy -nie wiem czy stoję czy lecę po paru minutach mija,czy te objawy mimo że są tak strasznie nieprzyjemne mogą być grożne?Byłam już u 2 kardiologów jeden zaprzecza drugiemu a ja już boję się nocy.Apatia też mnie dopada ale tych zlewnych potów nie mam aż tak dużo-narazie?Nie mam już miesiączki 2 lata a z miesiąca na miesiąc jest mi gorzej ,czy macie nadzieją na lepiej?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Mam 51 lat i wiedziałam dużo o menopauzie zanim mnie "dopadła" 🙂 W wieku 47 lat przeszłam na wegetarianizm ale jak dostałam ostatnią miesiączkę poszłam o krok dalej i to był weganizm. Miałam jakieś tam objawy ale one były albo nie były, różnie ale dało się żyć.Zaczęłam szukać dalej by czuć się lepiej i by nie dostać tych przerażających uderzeń gorąca i co gorsza depresji 🙂 No daleko nie uciekłam bo mnie dopadły zaznałam kołatania serca, uderzeń gorąca, potów, bezsenności ale tylko przez chwilkę bo zrobiłam następujące posunięcia:

- przeszłam na witarianizm ( surowa dieta owocowo-warzywna) efekt uboczny spadek wagi do 2 kg tyg, samopoczucie od razu poszybowało bo brzuch zniknął w mgnieniu oka 🙂

- zakochałam się w ziołach,

- nie piję alkoholu i nie palę, nie jem jedzenia przetworzonego, chleba, makaronów itp.

- nie jem po godz 18,

- dbam o sen ( kładę się około 22)

-ćwiczę rozciąganie ( bardzo pomaga na stawy bo już było źle, sztywniałam 🙂

-medytuję przed snem ( bardzo pomaga medytacja oddechu na kołatania serca)

-codziennie masuję okolice pępka bo tam znajdują się nadnercza, które powinny przejąć pracę jajników ale u każdego są w innym stanie ( jestem cierpliwa bo wiem, że trzeba trochę czasu by nadnercza się zregenerowały bo są zniszczone chemicznym jedzeniem)

-dużo chodzę na boso ( po domu oczywiście)

-piję ocet jabłkowy i zakwas z buraków mniam 🙂

-kąpię się w mieszankach ziołowych nie gorących  ( wieczorem mega uspakaja a skóra jest elastyczna)

Da się żyć kobitki jak tylko się chce można zdziałać cuda. Nie wyeliminowałam objawów całkiem bo zostało uderzenie gorąca bardzo słabe jedno w dzień i jedno w nocy ale nie zawsze cała reszta odeszła w niepamięć mam nadzieję.

Pozdrawiam i nie martwcie się jest nadzieja ale to zależy od Was i waszego stylu życia 🙂

 

 

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ja ze swojej strony mogę polecić preparat Menocomfort .Testowałam już różne suplementy ale bez większych rezultatów. Ten poleciła mi znajoma, która bierze ten preparat od kilku miesięcy i jest zachwycona. Muszę przyznać, że po pierwszym miesiącu widzę znaczną poprawę. Przede wszystkim śpię dużo lepiej i tych napadów gorąca które mi tak dokuczają też jakby mniej. Mąż twierdzi też, że jestem spokojniejsza i mniej denerwująca ( taki komplement z jego strony:) ) Zobaczymy co będzie dalej. Teraz jestem w połowie drugiego opakowania i zaraz zamawiam trzecie z nadzieją, że moje złe samopoczucie już nie wróci. Pozdrawiam 🙂

Odnośnik do komentarza

Witam Was, Kochane. Szukam opinii na temat preparatów na klimakterium i Was znalazłam. Tak, też jestem w klubie 😞 53 lata i wyraźne dolegliwości od roku. Po pierwsze - włosy ! Siano prawdziwe, wypadają i zmieniła się ich struktura. Uderzenia gorąca, poty nocne i problemy ze snem.

Brałam plastry, ale po miesiącu rzuciłam, bo było fatalnie ( bóle piersi, podbrzusza, a po 3 tygodniach krwawienie).

Teraz szukam tabletek, trochę poczytałam na ten temat i wybiorę coś z soi.

Będę do Was zaglądać 🙂 ❤️ Trzymajcie się!

Odnośnik do komentarza

Witam koleżanki 🙂 widzę ze nie jestem samotna w swoich dolegliwościach powiązanych z menopauzą .Obecnie mam 53 lat i od roku nie miesiączkuję .Pół roku temu miałam operację zespól cieśni nadgarstka i po zabiegu myślałam ze dopadła mnie grypa ,przeziębienie a tu okazuje się ze wszystkie objawy menopauzy ,dla mnie najgorsze są uderzenia gorąca i poty i zimne dreszcze .Na razie biorę remifenim czwarty miesiąc na  po miesiącu zauważyłam poprawę ale teraz ??? róznie bywa Piję szałwie ,olej lniany ,zmieniłam dietę na zdrowszą ale moją słabością jest poranna kawa i po południu nie wspomnę o lampce wina i po tych używkach dostaje kopa uderzenie gorąca i poty za chwilę dreszcze ,chyba trzeba będzie odstawić 😞 całkowicie to może złagodnieją objawy .

Pozdrawiam wszystkie koleżanki z forum .

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Mam  54 lata, a  objawy  zaczęly się  3 lata  temu.  Wszystkie badania  w normie, jedynie  hormony  nisko. HTZ  odpada, w rodzinie  rak jajnika.  Brałam Pramolam  i  tylko on mi pomogł.  Rok temu odstawiłam i  od 4 dni  pogorszenie.  Wszystkie  objawy  wrociły.  Bezsenność,  kołatanie  serca  (  bisocard  biorę), zawrtoty  i  mega  spięcia  pleców, które  nie pozwalają normalnie  funkcjonowac.  Wróciłam  do pramolanu i modlę  się aby jak najszybciej  zadziałał.

 

Kobitki, macie  takie  dziwne objawy jak ja? dusznosci, spięcia  pleców, zawroty z kołataniami serducha?

Odnośnik do komentarza

Witam mam 45 lat mam menopauzę biorę plastry systen conti ale się odklejają wczoraj przykleiłem dis sam.zlecial  i powiecie gdzie przyklejacie plastry bo lekarz nic nie powiedział tylko na tułowie czy bardziej koło pępka czy bardziej we stronę plecöw doradzcie

Odnośnik do komentarza
Gość Gość kaśka 😀

Uważajcie na hormony.Kłopoty zaczynają się po odstawieniu.Objawy mogą powrócić że zdwojoną siłą.Organizm przyzwyczaja się do nich,a odstawienie powoduje szok organiczny( taki jak odstwienie papierosów lub leków).Potrzeba czasu żeby z powrotem przyzwyczaił się do funkcjonowania bez wspomagania hormonami.Mam 60 lat od 2 nie miesiączkuję.Miałam uderzenia gorąca,kołatania serca ,bóle stawów i mięśni,zawroty głowy,nudności.Stosowałam tylko naturalne środki( soyfem , climea , duo- fem).Stosowałam je zamiennie, tak poradziła mi moja ginekolog.Jestem z zawodu pielęgniarką,więc wiele w życiu widziałam.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Kochane Panie, Ja juz jestem u konca mojej wytrzymalaosci. Mam skonczone 75 lat a od ponad 25 lat mam uderzenia goraca w dzien (okolo 30) w nocy (okolo 15 lub wiecej). Nic mi  nie pomaga. Ginekolog przepisuje mi tabletki na depresje, mktorej nie nigdy nie mialam i nie mam. W aptece ostatnio Pani sprzedala mi 'Remifemin' ktory spowodowal powrot 'polpasca' juz kiedys mialamm ale huderzenia goraca nie minely. Tabletki musialam przestac brac. Moze ktroras z Pani miala cos podobnego i dala rade to 'przewalczyc'. Prosze o pmoc,  o prade, o cokolwiek co by mi pomoglo. Dziekuje. Z powazniem Elzbieta 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×