Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nocne ataki kołatania serca przy arytmii i wypadaniu płatka zastawki


Gość Monik

Rekomendowane odpowiedzi

witam...moze ktos z was miewal juz takie dolegliwosci...chodzi oto ze moje serce jest bardzo nie spokojne..w nocy podczas snu nagle sie zrywam,,poprostu rzuca mnie,tak jakbym doznala wstrzasu.trwa to zaledwie pare sekund..okropnie sie tego boje nie jest to tak codziennie ale czesto...bylam w zeszlym roku u kardiologa stwierdzil wypadanie lekkie platka zastawki ze nie jest to grozne...arytmia..potem mnaq konsultaci kardiolog,,powiedziala ze to nerwica choc w tedy nie mialam tego nocnego koszmaru...czy ktos cos wie co to/

Odnośnik do komentarza
Gość iwonella89

Masakra, mam to samo, na domiar złego lekarze nie traktują mnie poważnie. Nagle dostaje pulsu 136 a oni mówią, że się zdenerwowałam. A ja sobie spokojnie leżałam i oglądałam tv. Do tego mam skurcze dodatkowe komorowe które powodują silne zawroty głowy. Od tygodnia tętno nie schodzi mi poniżej 90 a przeważnie jest 100. Boje się

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Monik moja droga idz do innego lekarza(moze prywatnie) wiem ze nie kazdego stac ale czasem tak lepiej;/ ja chodzilam do kardiologa dlugo i holter i beteblokery i leki na uspokojenie i nerwica mowila wkolko szok a ja ataki mialam az wkoncu poszlam wlasnie prywatnie i odrazu mowi ablacja na pierwszej wizycie jak tylko mu opisalam co i jak;) tylko musialam miec ta arytmie zlapana np. na ekg a dzien przed zabiegiem mialam taki atak ze szok 260puls i kardiowersja... co ja nie przeszlam a gdybym byla w domu szok;/ a duzo by opowiadac..... teraz mam leki jak cholera ale atakow jak narazie nie;) wstaje w nocy,jakies koszmary, potkniecia serca, kiedys nawet snilo mi sie jak mam zawal i spadlam zrusztowania;/ale bolalo;) czasem nie moge usnac z niepokoju i tylko czekam co i jak. wkurzylam sie wkoncu i mowie nie dam sie tym skurczakom i strachu ide prywatnie na holtera we wtorek;) juz mialam jednego i wyszlo ok ale ja musze jeszcze bo panikara jestem;) no troche zamieszala sie sama w tym co ptu wyskrobalam ale jak cos to wy piszcie;)))) o jej jestem z wami jak cos bedzie nie tak to myslec o mnie hi hi ze mamy podobnie i jestesmy razem mi to pomaga dziewczyny;) nic nam nie bedzie acha jak mialam ten atak w szpitalu przed zabiegiem to lekarz do mnie tak ,,mowil pani juz ktos ze od tego sie nie umiera?,, skieruj sie do dobrego lekarza moze to nerwica a moze czestoskorcz pieron wie trzeba to wyjasnic dla swietego spokoju no i buziaki wielkie

Odnośnik do komentarza

Witam,anu ja caly czas chodzilam prywatnie,i okazalo sie wielkie ,nic..nawet robilam choltera ale akurat w tym dniu serce bylo spokojne.Jedna babka na konsultacji powiedziala ze to nerwica,dostalam tabletki na serce,,2 miesiace bralam czulam sie po nich zle przerwalam..Juz teraz nie chce brac tego swinstwa,,bo serce mialam jeszcze bardziej niespokojne.Nastepny kardiolog powiedzial ze to l;ekkie wypadanie platka zastawki..ale wydaje mi sie ze w tedy jeszcze nie mialam tego problemu,co opisalam...nie wiem juz co mam robic

Odnośnik do komentarza

U mnie około roku temu pojawiły się dziwne objawy - przebudzałam się nagle w środku nocy, było mi bardzo słabo, biegłam szybciutko do toalety, bo chciało mi się wymiotować i dostawałam od razu biegunki, do tego okropnie kręciło mi się w głowie, serducho waliło jak oszalałe i co najgorsze, miałam jakieś dziwne drgawki ciała. Zdarzyło mi się tak raptem 3 razy, teraz już tego nie mam, ale kołatanie serca pozostało, po 2-gim holterze wyszło, że mam arytmię, dodatkowe pobudzenia serca i tę niedomykalność zastawki, ale ponoć to wszystko to nic, tak twierdzą lekarze, uspokajają, że nie ma się czym przejmować a tymczasem ja już prawie rok czuję się fatalnie, nie ma dnia kiedy nie mam mdłości, kręci mi się w głowie, serce wciąż wali jak oszalałe, czasem mocno mnie zakłuje w okolicach serca, boli też i piecze w klatce piersiowej... to wszystko razem wzięte jest nie do wytrzymania. Nie wiem już co mam robić. Nie mam natomiast jak większość tu piszących takiego pulsu, jest on z reguły w granicach normy, tętno też było zawsze prawie że książkowe, dopiero spadło mi do 90/50 jak zaczęłam stosować Metocard na serce, na jego uspokojenie, wystraszyłam się, potem je odstawiłam, bo na kołatanie nic nie pomagało, a ciśnienie spadło okropnie.

Odnośnik do komentarza

Czesc. Moze mial ktos z was cos takiego i moze mi pomoc? Mam 30 lat. W dziecinstwie przebylem zapalenie miesnia sercowego. Od kilku lat miewam okresowo zaburzenia pracy serva i bule w okolicy mostka. Bule utrzymuja sie srednio kilka miesiecy natomiast zaburzenia pracy serca miewam tylko w nocy. Mialem robionego holtera ale nic nie wyszlo. Akurat tej nocy kiedy trwalo badanie czylem sie dobrze. Moje serducho w nocy dostaje *fiola*. Tetno potrafi mi skoczyc do 180/min i wtedy zaczyna mi strasznie piszczec w uszach. Raz nawet pojechalem na pogotowie bo sie troche przestraszylem. Tam mialem zmierzone cisnienie i bylo one 105/50. Nigdy takiego niskiego nie miewam. Natomiast serducho potrafi mi tez walic z predkoscia ok 30-40. Nie jestem wtedy w stanie zmierzyc bo bardzo zle sie czuje. Jest mi nie dobrze i jestem bardzo slaby. Podczas tego niskiego tetna miewam jak by dodatkowe bicia serca. Miedzy jednym uderzeniem a drugim jest takie posrednie. Kardiolog mi powiedziala ze wszystko jest ok bo na holterze nic nie wyszlo i nie ma powodow zeby dalej diagnozowac problemy z sercrm bo ich poprostu nie ma. Bule jakie mam pod mostkiem w 90% nie pochodza od serca. Tak pani dr powiedziala. Jezeli moze cos bolec to naczynia wiencowe ale na to jestem za mlody wiec na pewno nie to. Juz nie wiem co mam robic. Serducho budzi mnie w nocy i wali do mnie z calych sil a lekarz mowi ze jest ok. Jezeli ktos cos wie to bardzo prosze o odpowiedz.

Odnośnik do komentarza

Witam ,mam nerwicę serca oraz wypadanie zastawki ,nie mogę nawet wypić kawy bo puls skacze ,szybko się męczę ,dłonie robią mi się czerwone nawet gdy spaceruję ,kołatania ,drętwienia kończyń ,codzienne bóle głowy ,zatykanie w uszach,pieczenie i bóle w klatce oraz non stop szybki puls oraz częste zawroty głowy.ostatnio dowiedziałam się że takie objawy może mieć niedociśnienie do mózgu ,nie wiem jaka jest fachowa nazwa ale chodzi o to że mózg nie jest dostatecznie dotleniony przez to ze nie dopływa dostateczna ilość krwi .Najczęsciej można to zauważyć gdy leżymy i wstajemy i mamy zawroty głowy i mroczki przed oczyma

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź dla MATA Uważam za stosowne przedstawić swoje dolegliwości innemu kardiologowi. Przedstawione dolegliwości nie są normalnymi. Jest jakaś przyczyna, którą należy wyjaśnić. Bóle za mostkiem mogą świadczyć o chorobie wieńcowej. W tym celu należałoby wykonać tzw próbę wysiłkową. Przyczyną bólu zamostkowego może być refluks. Lekarz mało doświadczony może mylić go z innymi chorobami. Może to być nerwica, lub bóle od kręgosłupa. Kołatanie serca może mieć różne przyczyny i powinny być wyjaśnione. Zmiana tętna bez powodu/wysiłek, emocje/ są również zastanawiające. Uważam za konieczne wszystko wyjaśnić. Nawet tak młodzi też mogą chorować. Radze z całego serca nie lekceważyć swoich dolegliwości. Pozdrawiam-STANISŁAW

Odnośnik do komentarza

Takie jazdy miałam gdy potas był minimum,do tego sie denerwowałam to wtedy zawroty głowy na maxa,bóle w klacie przeszły po polprazolu okazało się że mam refluks który się właśnie objawiał tylko w taki sposób.Oczywiście badania podstawowe i tarczyce miałaś zrobione???

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×