Ucisk w gardle w stresujących sytuacjach

[anetka4295]

HEJ. mam problem : od jakis 4 lat zatyka mnie w gardle w sytuacjach stresujacych np w szkole w kosciele itp jest mi z tym ciezko pomaga mi woda ktora pije lub jakas przekaska chce nie myslec o tym zatykaniu ale to samo mi przychodzi do glowy.. zazywam tabletki ktore przepisala mi lekarka ogolnie jestem osoba nerwowa ach ciezko z tym zyc chciala bym to zwalczyc ale czy kiedys mi sie to uda ? NIE WIEM ...........

[Gość nata]

Hej. Chyba wiem co czujesz. U mnie objawia sie to w ten sposob, ze w stresujacych sytuacjach, na studiach chociazby, przy referatach itp tak mnie zaczyna z nerwow sciskac w gardle ze cala sie trzese i nie moge slowa wykrztusic. Zmieniam barwe glosu az w koncu on niknie. To takie wstydliwe, kiedy na forum grupy widac jak cala drze, choc tak naprawde wiem ze nie mam pwoodu. Bo w koncu glupi referat przy 20 osobach i to jeszcze dosyc mi bliskich to zaden powod do stresu. Kiedys kochalam wrecz takie wystapienia, udzielalam sie spolecznie. Dzis (nie wiem z jakiego powodu i na jakim tle) odizolowywuje sie od wszystkiego co jest zwiazane z publika, trema, ludzmi. Przestaje normalnie funkcjonowac, jak glupio to moze brzmiec. Chyba czas udac sie do lekarza. Z tym ze ja nawet nie wiem co powiedziec... i chyba sie wstydze/obawiam. Fajnie napisac cos w necie, kiedy nikt Cie nie widzi, gorzej pojsc do lekarza i mowic cos prosto w oczy. Czy jest na to jakas pomoc? Da sie z tego wyleczyc? pzdr

[anetka4295]

do nata och dokładnie mam to co i ty jeszcze do tego sie czerwienie.. idz do psychiatry ona ci przepisze leki na to zatykanie nerwowosc to zaden wstyd tam ludzie chodza nie tylko chorzy umyslowo ale takze tacy jak my ja caly czas jestem pod kontrola pani psychiatry chodze tez do psychologa i powiem ci ze mi to pomaga coraz mniej mnie zatyka na tescie gimnazjalnym ani razu nie uzylam wody strasznie sie ucieszylam.. BĘDZIE DOBRZE. uwierz