Zawroty głowy, kołatanie serca, nudności, osłabienie, drętwienie rąk i nóg

[karoliania]

Witam.od 2 miesiecy non stop mam zawroty glowy,kolatanie serca,nudnosci i dretwienie rak i nog.mialam t.k.i glowa ok,laryngolog mnie badal,ok.okulista stwierdzil ze musze nosic okulary.krew ok.EKG tez ok.moj lekarz rodzinny stwierdzil,ze mnie dopadla pozadna nerwica.ale ja sie codziennie boje,ze to juz koniec mojego zycia.a mam pol roczna coreczke,ktora bardzo kocham i chce ja wychowywac.dodam,ze lekow nie biore,bo karmie piersia,a mala niechce jesc mi z butli,bo takto bym ja odstawila.pije melise tylko,a to pomaga troszke,prawie nic.bylam u psychologa,ale stwierdzil,ze moj przypadek nie jest taki zly.szukam innego psychologa,ale czy to pomoze?ogladalam film SEKRET ale ja tak nie potrafie sobie wmawiac,ze jestem zdrowa,jezeli czuje,ze nie jest ok.chodze jak zaczarowana przez te zawroty glowy to jest najgorsze.nie moge funkcjonowac normalnie.siedze u tesciowej juz od 2 miesiecy,bo codziennie mam stracha,ze umre.do domu sie boje wrucic,zebym sama nie siedziala z coreczka.pomozcie mi,prosze.

[Gość ania05]

Umrzeć może każdy w każdej sekundzie ale nie można o tym myśleć bo nic nie miało by sensu .Masz dziecko i nim się zajmij .Nie wymyślaj i nie cuduj .Lekarze cię badali ,jesteś zdrowa .Nie marnuj czasu na wymyslanie chorób bo w końcu sprawdzi się i zachorujesz na serio .....

[Gość 444]

A ja myślę ,że pomogłoby ci trochę ruchu.To znaczy postaraj się spędzać codziennie jedną godzinę na świeżym powietrzu na przykład jeżdżąc na rowerze,maszerując szybkim marszem po lesie w towarzystwie np. koleżanki czy kogoś zyczliwego.A córeczkę zostaw pod dobr aą opieką.Odskocznia od szarej codzienności i fizyczne zmęczenie pomoże ci nie myśleć o nerwach.Poświęć dla siebie godzinę dziennie.Zrób sobie codziennie godzinę wolności.Nawet będąc w domu gimnastykuj się i ćwicz.Zapewniam cię ,że ruch skutecznie odwraca uwagę od nerwów. I koniecznie na rowerze jezdzić przez godzinę.Zobaczysz,że odżyjesz. Przecież lekarze cię zbadali i twierdzą,że nic ci fizycznie nie dolega.

[Gość anjjaa]

Możesz mieć coś z tarczycą, zrób dokładne badania.

[karoliania]

A do jakiego lekarza trzeba sie udac,zeby zbadac ta tarczyce? A i mam pytanie.czy od anemi moze sie krecic w glowie?ale takiej na granicy,nie duzej.

[Sufur]

Karolina- od tarczycy endokrynolog pozdrawiam

[Gość tojateraz]

Zawsze denerwują mnie odpowiedzi typu: * nie wmawiaj sobie choroby*. tak piszą ludzie zdrowi, którzy pojęcia nie mają o tym, co przeżywają chorzy.. Karoliania, ja mam takie same objawy (zwłaszcza te szczególnie utrudniające funkcjonowanie - zawroty głowy) i wyszło mi na EKG, że mam dodatkowe skurcze komorowe serca. Dodam, że gdy rok wcześniej robiono mi EKG (bo poszłam do lekarza z takimi samymi objawami)- wyniki były w porządku. Wtedy lekarz najpierw podejrzewał chorobę Meniera i nawet przepisał mi leki na to, a gdy nie pomogły to skierował mnie do okulisty. Okulista powiedział, że wszystko jest ok, więc tak sobie żyłam z moimi zawrotami głowy, dusznościami, lękami i kołataniem serca (wyniki bad.krwi -w tym hormonów tarczycy były ok.). Gdy po roku znów zrobiłam EKG wyszły te dodatkowe skurcze komorowe (czyli one nie zawsze wychodzą). Potem miałam holter i in. badania, które mają wykazać, jaki jest powód tych skurczy. Radzę więc, abyś udała sie do kardiologa. Wrzuć sobie w wyszukiwarkę *dodatkowe skurcze komorowe*, albo jakiś serwis kardiologiczny, bo to niekoniecznie mogą być skurcze komorowe, może jakieś inne, albo zupełnie niegroźna arytmia. Pocieszę Cię, że b.dużo ludzi ma różnego rodzaju arytmie i jeśli wymagaja leczenia, to biorą leki i żyją długo i szczęśliwie! Ale sprawdzić trzeba! Wszystkiego dobrego!:)

[karoliania]

Mam zamiar udac sie do kardiologa.ale te zawroty glowy tez sa straszne,utrudniaja mi zycie,nie moge chodzic,a musze sie zajmowac dzieckiem,boje sie ja nosic na rekach,bo mam wrazenie ze sie przewruce.jak z tym sobie poradzic?

[Gość Bodzio 51]

Na początku pozdrawiam i powiem ci nie panikuj przechodze to samo i jestem już na dobrej drodze jeszcze to potrwa ale jest ku lepszemu a mianowicie skieruj pierwsze kroki do kardiologa jezeli wyniki będą okej (echo serca,i wysiłkowe) to idz nie do psychologa tylko do psychiatry mnie przepisał (elinacea) stosuje to już od 8 miesięcy i nie mam juz tych objawów dobrze by było żeby jeszcze przebadałaś sobie kręgosłup (szyjny i piersiowy) myśle że tymi radami ci pomoge jestem z tobą ,wiem co to jest bo sam to przechodziłem