Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Blok serca, arytmie gromadne, migotanie przedsionków i bradykardia po ablacji


Sole32

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, o powikłaniach po ablacji pisze już od jakiegoś czasu na innych wątkach. Miałam dwa razy w ciągu roku częstoskurcz, bez utraty przytomności etc. i dałam się namówić na ablację, co było moim największym błędem życiowym. Lekarz namówił mnie, zapewniając ,że mnie się nic nie przytrafi bo mam zdrowe serce. Zgodziłam się. 6 tyg po ablacji dowiedziałam się, że mam powikłania tj. blok serca AV II stopnia i musze mieć wszczepiony rozrusznik serca (stymulator). Przezyłam szok. teraz każdy mój dzien to horror. Na skutek ablacji doszło równiez do innych zaburzen rytmu tj. arytmie gromadne, migotanie przedsionków, bradykardia etc. Mam wrażenie , że to nie moje serce, bo to sprzed ablacji miało sie całkiem nieźle. nigdy sobie nie wybaczę, że zgodziłam się na ten zabieg. Nie zgodziłam się na wszczepienie rozrusznika bo nie ufam już lekarzowi. Czekam na opinie innych. Nie chcę popełnić drugi raz błędu. osoby z podobnymi problemami proszę o kontakt. Czy jest wśród was jakaś Pani, która mimo bloku zaszła w ciążę, dobrze ja przeszła i urodziła zdrowe dziecko? bardzo proszę o kontakt. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Hej, mam podobny problem. Mialem AVNRT i po ablacji zaczela sie prawdziwa gehenna. Jakis czas po zabiegu bylo super i wszystko ok. Potem jednak pojawil sie czestoskurcz 2:1 z blokiem II Stopnia (co prawda tylko 1 incydent, ale *wrazenia* niezapomniane) i bloki pk II stopnia (Mobitz I i Mobitz II) w nocy. Z czasem bloki coraz czesciej, dwa dni temu blok utrzymywal sie mimo pionizacji pozycji ciala w nocy, a dzisiaj pierwszy blok w ciagu dnia. Do tego salwy podudzen dodatkowoych. Obawiam sie, ze idzie to w kierunku gorszego. I tez nie wiem co zrobic!!!! U mnie twierdza, ze na razie nie trzeba rozrusznika, ale ja tez im nie wierze. Niestety holtery niewiele wykazuja bo sa tylko na 24h, dlugotrwale holtery (kardiomonitoring) wiecej, ale tez mam wrazenie nie wszystko. Moje zycie to koszmar, nie moge normalnie pracowac, patrze na swoja corke i normalnie zbiera mi sie na placz bo po prostu nie wiem co bedzie ze mna dalej i ile tak sie to wszystko bedzie toczylo. Napisz wiecej albertcamus@op.pl

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×