Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gra w piłkę po wszczepieniu rozrusznika


Gibon84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam... Od 2 lat mam rozrusznik serca. Powiem szczerze, że mimo wszczepienia rozrusznika w wyniku Bloku P-K II stopnia i bradykardii (tętno min 32) nie oszczedzałem się i 2 miesiące po zabiegu biegałem za piłką już. Jednak w lutym tego roku musiałem się poddać wyłonieniu rozrusznika, który był wszczepiony bezpośrednio pod skórą, ponieważ mi się przemieścił. Zawędrował aż pod pachę. Nie wiem kiedy to się stało bo zapomniałem o nim i nie kontrolowałem gdzie się znajduje i co mogło spowodować taką wędrówkę. Czy takie wędrowanie mogło być spowodowane grą w piłkę ?? Lekarz powiedział, że raczej nie. Że bardziej powodem przemieszczenia się były nagłe ruchy ręką, jednak nie przypominam sobie abym takie ruchy wykonywał. Ja już sam nie wiem. W każdym razem tym razem rozrusznik zostal wszczepiony mi pod mięsień a nie tylko pod skórą. Dlatego chciałem się zapytać i prosić o odpowiedź każdego kto może mi pomóc w tej sprawie. Czy wszczepiony rozrusznik pod mięśniem może się też przemieścić ?? Czy mogę grać w piłkę z rozrusznikiem czy absolutnie nie ? Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Gość ania0102

Mąż ma rozrusznik od 15 roku życia, jako nastolatek w ogóle się nie oszczędzał, biegał, wyczynowo jeździł na rowerze i nigdy, przenigdy nic mu się nie przemieściło. Sądzę, ale to moje zdanie, że teraz kiedy stymulator siedzi tam, gdzie powinien - nie przemieści się. Dziwne, że miałeś wszczepiony pod skórę, nie rozumiem dlaczego (?)

Odnośnik do komentarza

No mam właśnie taką nadzieje, że już się nie przemieści. Ciężko mi zrezygnować z piłki, gram całe życie i grać mam zamiar dalej tym bardziej, że znalazłem tutaj taki artykuł z 2004 roku: http://sport.wp.pl/kat,1744,title,Chalilou-Fadiga-znow-gra,wid,6365398,wiadomosc.html?ticaid=1bf23&_ticrsn=5 gdzie zawodnik z rozrusznikiem grał zawodowo. Ale z drugiej strony jak sobie przypomnę jak cierpiałem podczas wyłonienia rozrusznika spod pachy, gdzie zabieg trwał 3 godz. i przez ten czas byłem na stole we wszystkie strony *ciskany* bo było trzeba go jak to określił doktor *wycisnąć jak zęba* to przechodzi mnie strach przed grą. :) fajnie by było gdyby ktoś kto gra się wypowiedział :) ale ciężko będzie kogo takiego znaleźć pewnie :(

Odnośnik do komentarza
Gość ania0102

Na prawdę dziwne.... Cóż, widać są przypadki na tym świecie :) Biegaj sobie za piłką spokojnie i bardziej się martw o serce niż o sam rozrusznik (przynajmniej tak powinno być i życzę Ci, żeby już nic nie wędrowało ;) ).

Odnośnik do komentarza
Gość Lukasz1984

Witam... Jestem autorem tego tematu i chciałem tylko poinformować, że po pauzie wróciłem do gry w piłkę. Zagrałem już z 10 spotkań czysto amatorsko i niestety, rozrusznik ponownie nieznacznie się usuną w stronę pachy. Nie wiem co jest ze mną nie tak, czy to wina mojej szczupłej budowy ciała, ale jak tak dalej pójdzie zostanę rekordzistą w ilości zabiegów w ciągu 5 lat. Kardiolog już mnie ochrzanił, że powinienem się oszczędzać. Ale jak tu w wieku 27 lat mam siedzieć w domu czy spędzać czas na rowerze, skoro ja całe życie biegam za piłkę i nikt sobie nie wyobraża co ja przeżywam, gdy znajomi grają w piłkę a ja muszę siedzieć na ławce i się przyglądać. Rozpiera mnie w środku i bez gry zwariuje :( Chciałem się dowiedzieć, bo sytuacja mnie zaczyna ostro irytować, czy istnieje inna metoda wszczepiania rozrusznika, tak, że przestanie się w końcu udawać w podróże po moim ciele, a być może całkowite wyłonienie mojego *pseudo* przyjaciela (ewidentnie mnie nie lubi) ?? Byłem szczęśliwszy bez niego, czułem się znacznie lepiej i ogólnie żyłem bezproblemowo :( Same problemy, aż mi głupio już chodzić do tego kardiologa...

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry jestem przed wszczepieniem kardiosymulatora, proszę o poradę . 1.czy po wszczepieniu pozostanie blizna - jestem pracownikiem ochrony, muszę przechodzić regularne badania lekarskie, obawiam sie utraty pozwolenia na broń i częstszych, kosztownych badań lekarskich, żeby wykonywać marnie platną pracę. 2.mam utraty przytomności- serce zwalnia, lub się zatrzymuje podczas długotrwałego stania - zespół wazowagalny, u mnie rozrusznik miałby tylko w takich przypadkach się włanczac. Czy kiedy rozrusznik się włancza, mógbym kontynułować stanie, a właściwie ,czy u Was kiedy włancza się rozrusznik, to musicie usiaść, czy możecie kontynuować jakieś wykonywane czynności? 3. czy możecie dźwigać (wykonywanie innej pracy rozważam), ile ?- obawa urwania elektrod, lub przemieszczenia stymulatora, 4. czy macie przypadki wyrwania elektrod, w jakich sytuacjach? 5. czy macie tzw zespół stymulatorowy (kołatanie, duszność, męczliwość, bóle, obrzęki, omdlenia?) BŁAGAM PAŃSTWA O ODPOWIEDZ

Odnośnik do komentarza

Witam blizna zostaje na pewno lecz sa masci np: cepan dzieki niej jest mniej widoczna choc smierdzi cebulą i trzeba stosować ją długo 6m-c do roku by cos dała, jak sie załancza tomozna robić wszystko bez problemu po czasie człowiek nawet nie wie kiedy sie załancza ale u każdego jest inaczej a co do dzwigania to jedni moga inni nie ja maj juz 3 stym i przy 2 wczesniejszych robiłem wszystko rower , siłownia, karate, a przy ostatnim nic nie moge bo mi wychodzi raz mi przecioł skórę i było go widać wiec wsadzili go od nowa ale to juz nie jest to co wczesniej

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×