Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatanie serca po marihuanie


multi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 17 lat i wczoraj po raz pierwszy zapaliłem marihuane. Na początku nic mi nie było, ale po około 6-10 minutach serce zaczęło mi strasznie szybko bić. Nie zacząłem się pocić, ani nie było mi zimno. Po około 30 minutach puls znacznie się zmniejszył, był tylko trochę podwyższony, nie czułem już takiego bólu w klatce piersiowej. W miedzy czasie zaczęły zatykać mi się uszy jak podczas np. jazdy szybką windą, ale ten stan utrzymywał się tylko, gdy siedziałem lub stałem. Wystarczyło, że pochyliłem głowę do dołu i to zanikało. Obawiam się konsekwencji. Moja mama kilkanaście lat temu miała zapalenie serca, podobno spowodowane grypą, co dla mnie jest trochę dziwne. Poza tym, skoro nie jest to choroba genetyczna, nie powinno to mieć związku ze mną. Pod uwagę biorę wizytę u kardiologa, lub innego lekarza, chociaż pewnie odesłałby mnie do niego. Przez cały czas mam wrażenie, że moje serce, nie pracuję przez cały czas jak powinno. Liczę na waszą pomoc w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza

Tak to jest jak sie pali scierwo nasaczane nie wiadomo czym ogólnie brachu daj sobie spokuj z ziołem, weź sobie znajdz lepsze zajęcie i nie chce tu prawic ci morałow , ale czytając twojego posta od razu widze ze kilka bachów nie za dobrze na ciebie dziala, cóż nie każdy ma predyspozycje do palenia. masz 17 lat wiec jestes młoda osobą , całe zycie przed tobą. poco je marnowac na cos co nie jest ciekawe. trawa zamula, nic sie po niej nie chce i na dodatek mozna popadac w paranoje, czy warto jarac po to aby sie tak meczyc jak to opisałes w swoim poscie?

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29ToF

Multi, serce bije szybko i nierówno z różnych powodów, a jednym z nich jest zażywanie narkotyków. Może więc zamiast zajmowac się niszczeniem sobie życia, znajdziesz sobie bardziej pozyteczen zajęcie, np. nauka, sport. Zapalenie serca to częste powikłanie po grypie akurat. A Ty jako młody chłopak powinieneś szczególnie na siebie uważać.

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

W co ty sie chopak bawisz daj se spokoj idz do tego lekarza i wszystko sie wyjasni. nie masz pojecia o zyciu a bierzesz sie za narkotyki ktore zniszcza ci zycie. jedni maja problemy ze zdrowiem inni siedza w wiezieniu a jeszcze inni maja zepsuta opinie co tez jest przykre. zastanow sie i daj znac jak ci poszlo u lekarza kardiologa. hej

Odnośnik do komentarza
Gość aaaaaaaaa

Witam, mam mały problem i mam nadzieje, że mi pomożecie... Kiedyś paliłem marihuane pare razy, ale jestem jednak trochę rozsądny i sobie zrobiłem przerwę. Teraz zapaliłem znowu i na drugi dzień zauważyłem, że dziwnie mi serce bije, tak jakby przeskakuje. Te dziwne bicie było kilka uderzeń i kilka razy na dzień. Nie zastanawiałem się czy to przez palenie, ale powiedziałem sobie, że jak mi nie przejdzie to ide do lekarza. Z dnia na dzień było coraz lepiej. Wczoraj znowu zajarałem i dzisiaj objawy znowu jakby się nasiliły. Mocno mi wali serce. Chciałbym zapytać czy to przez jakąs wadę serca czy to są po prostu skutki uboczne ? I proszę nie róbcie mi jakiś kazań, teraz wiem, że się nie opłącało i znowu mnie do tego nie ciągnie. Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza

Te mialam cos takiego zapalilam blanta przez chwile bylo ok a poznirj zrobilo mi si slabo , wyszlam zeby zlapac swierzego powietrza ,ale nie mialam sily na nic wiec poszlam od razu do domu bo serce chialo mi wyskoczyc z klatki piersiowej, polozylam sie i po paru chwilach przeszlo samo, ale obawa ze cos sie dzieje byla duza, ale tak na pawde bylo to od tego ze gandzia byla bardzo mocna i cos takiego sie stalo;) i ludzie przestancie krytykowac czlowirka ze pali bo wdzystko jest dla ludzi

Odnośnik do komentarza
Gość jacynazdr

Siema, widzę, że nie tylko mi po zapaleniu trawki biję szybko serce... tak też mam niekiedy ten problem. na początku mojego palenia było ok, następnie przez jakiś czas co nie zapaliłem to musiałem być w ciągłym ruchu (zabijało to nieprzyjemne uczucie zapiepszania serca) zrobiłem sobie przerwę, zapaliłem i znowu to nieprzyjemne szybkie bicie serca :/ jak mnie puszczała faza to na następne dni serce przeskakiwało mi, a jest to nie przyjemne uczucie. poszedłem do lekarza zrobiłem EKG okazało się, że serce mam zdrowe, a kołatanie serca związane było z dojrzewaniem, ponieważ serce potrzebowało więcej krwi. zacząłem brać magnez i palić trawkę :) pomogło. pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza

*Niech każdy sam wybiera ,co gandzia daje mu a co zabiera* Teraz oglądałem w Tv ,że w stanach były właściciel wielkiej firmy elektronicznej zainwestował w sieć dystrybucji marichuany na wielką skale .Do użytku leczniczego i dla palaczy. Opinie na temat marichuany są różne ,tak jak napisałem wyżej ,trzeba sobie określić co mi to daje.Czytałem taki artykuł w necie ,że małe ilości thc mogą ,chodz nie muszą powodować wyrównanie poziomu cholesterolu we krwi,ale to małe ilości bo już duże miały negatywny wpływ. Musi być z wiadomego zródła,bo jak to nie jest przez nikogo badane i kontrolowane to handlarze stosują rózne metody na produkcje i stąd może te różne dolegliwości. W Holandii jest to kontrolowane.Wiesz co kupujesz i masz pewność że towar jest ok.

Odnośnik do komentarza

Witam. Mam 17 lat. Jakies 3 miesiace temu zapalilem marihuane i i po polozeniu sie do luzka odczolem straszne kolatanie serca. Potem wszystko ustalo i po 2 tyg po polozeniu sie do luzka odczolem to samo zjawisko. Od tamtej pory juz tego nie mialem ale za to dokucza mi nieustanne uczucie bicia serca. Nie bije ono za szybko, za wolno ani tez nie rowno, ale caly czas czuje kazde udezenie. jak siedze, jak leze, caly czas. Jedynie jak sie skupie na czyms innym i nie mysle o tym to zapominam i nie czuje tego. Co to moze byc ? bardzo boje sie o swoje zycie :/

Odnośnik do komentarza

Drogi Panie Kiper, Trzeba zdawać sobie sprawę z wpływu marihuany na własny organizm. Szybkie bicie serca (kołatanie), wzrost lub znaczne obniżenie ciśnienia tętniczego mogą być efektem palenia marihuany. Proponuję nie wracać do tego, o czym Pan wie, że mu szkodzi. Jeżeli jest Pan już uzależniony i nie może Pan sam zrezygnować z palenia marihuany, warto zwrócić się o pomoc do ośrodka leczenia uzależnień. Zajmują się tym psychiatrzy i psychoterapeuci.

Odnośnik do komentarza

Drogi Panie Robercie1996, Gratulacje! Jest Pan świetnym obserwatorem swojego serca. Od razu się Pan zorientował, co Panu szkodzi. Rzeczywiście, palenie marihuany może powodować szybkie bicie serca i/lub wzrosty ciśnienia tętniczego. Jeżeli mieści się to w Pana możliwościach, to proponuję całkowitą rezygnację z palenia marihuany. Jeżeli sam nie może Pan z niej zrezygnować, a chciałby Pan się od niej odczepić, to można skorzystać z ośrodka leczenia uzależnień. W internecie może Pan znaleźć najbliższy taki ośrodek - w zależności od tego, gdzie Pan mieszka?

Odnośnik do komentarza

To najlepsze co lubie robic by sie z relaksowac jarac jaranko ale po kilku latach palonka troche wiecej jak 10 zaczołem odzczuwac dziwna prace mojego serca tak jak by kolotanie a czasem tak jak by normalnie sie zatrzymalo az musialem wstac z kanapy fotela tak czy inaczej zaczac sie ruszac automatycznie wychodzilem na powietrze by tzw zaczerpnac świeżego powietrza troszke pomagalo ,z uplywem czasu po kazdym razie kiedy siadalem by zajarac odzczuwalem kolotanie serca,wszystko to skonczylo sie tak ze prawie umarlem -dostalem rozrusznik serca lekarz ktory mnie badal i przeprowadzal zabieg z usmiechem na twarzy zapytal czy pale ganje i powiedzial ze tez jara ale ze mi szkodzi i mam za slabe serce za duzo thc w organizmie dlatego od kolotania sie zaczelo a skonczyc sie moze wadomo czym od kilku nastu miesiecy mam rozrusznik i troche mi szkoda ze nie moge zajarac totez sie boje o wlasne zdrowie ale ostatnio postanowilem zajarac malego buszka i to co przezywalem ... nigdy wiecej juz nie zajaram szkoda ale jak ktos chce to na zdrowie palic jarac zalegalizowac

Odnośnik do komentarza
Gość arturwasyl

Po pierwsze trawa to aktywne placebo najwaziejszy w tym wszystkim jest set ci palacy byli tak naladowani niepokojem ze były takie efekty,do tego po raz pierwszy poznali ze maja serce ciało, ze jest cos takiego jak smierc, trawa to wzmacniacz doznawania, siebie, czasu otoczenia, bardzo latwo uzyskiwać jest ten stan-uwaznosc przez medytacje i tak to się konczy zaczynasz od trawy i po jakims czasie okazuje się ze możesz uzyskac identyczny stan przez medytacje,ogolnie wszystkie tzw srodki psychoaktywne to aktywne placebo a efekty zaleza od *set* to jest oczekiwan mentalnej dyspozycji

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×