Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zwątpienie i zagubienie przy nawracających atakach nerwicowych


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! Jestem* nowa*, może *tu* znajdę zrozumienie i pytania nad tym co mnie przygnębia! Wszystko zaczęło się 4 lata temu miałam uczucie jakbym miała zaraz zemdleć spanikowałam wypiłam litr wody bo był upalny dzień, uspokoiłam się i zaczęłam się cała trząść nie mogłam zapanować nad ciałem, potem liczne badania wylądowałam na oddziale neurologii- diagnoza Pani jest zdrowa! ale po powrocie ze szpitala wciąż mnie męczyło co mi jest? i co mi jest? i tak się zamknęłam w swojej osobie, że myślałam że oszaleje, ale dzięki mojemu dziecku*odkułam się* i było wszystko oki, później urodziłam 2 dziecko( czasami wstawałam w nocy z paniką nie wiem jak opisać te uczucie, zero czucia nad swoim ciałem, myśli tysiące etc) ale 2 tabletki ziołowe na uspokojenie i przechodziło, i znów bum 2010 roku listopad powróciła moja zmora z którą walczę do dziś męczę siebie i rodzinę(szczególnie męża),2 razy było u mnie pogotowie bo w nocy miałam takie kołatanie serca jakbym miała zaraz...,drżenie nóg, zimno, a najgorsza panika, nie wiem czy rozumiecie brak panowania nad swoim ciałem, wrażenie że oszalałam, że może doznałam jakiejś choroby psychicznej,przykurcz pleców z szyją!!teraz boję się zostać z dziećmi, gdyż może mi się coś stać?w ogóle nie wiem skąd takie *stany* jestem szczęśliwą matką, żoną, mam w życiu szczęście!?rodzina mówi*że mam za mało obowiązków!żę mam za dobrze!etc...jak zrozumiem że po co ja tak *Spinam* PRZECIEŻ TRZEBA cieszyć się z życia! to później znów zwątpienie, znów pytania czy ja to ja?czy to mój dom? moje dzieci? że i tak wszystko prowadzi do śmierci?kłócę się sama z sobą!i mam dość tej sytuacji!byłam u lekarza dostałam na uspokojenie hydroxyxinum 25mg 1 na noc by spać, trochę pomaga ale jak się wybudzę to boję się że serce zaraz zaczyna kołować i czekam na reakcje, wymuszam stany nawet jak jestem spokojna!szukam przyczyny tych moich reakcji!może ktoś mi coś podpowie! z góry dziękuję za odp! ps. tak sobie myślę że może *wychodzi* mi lęk przed śmiercią który miałam od czasów jak zmarli mi moi bliscy!? Zagubiona.....

Odnośnik do komentarza

Moze przydały by się badania chociaż podstawowe jak morfologia ,hormony tarczycy ,poziom elektrolitów .......plus psycholog .Czasem braki niektórych pierwiastków wywołują stany niepokoju ,kołatania serca a co za tym idzie lek i niepokój o swoje zdrowie i życie .

Odnośnik do komentarza

Opisujesz typowe objawy nerwicowe a dokładniej napady paniki. Dużo ludzi ma ten problem co ty. Poleciłabym ci szczególnie dwie ksiazki, które dokładnie opisują problem lęku napadowego (paniki) i co najwaznijeszą podają sposób na wyleczenie sie z tego. Pierwsza z nich to *Strach i paniczny lęk* Roger Baker (bardzo wiele ci wyjaśni) a druga równie ważna Judith Bemis Amr Barrada *Pokonać lęki i fobie. Jak sobie radzić z niepokojem i napadami paniki?* Możesz je sobie zamówić przez ksiegarnie internetowe. Ponadto pomyśl o zapisaniu sie na jakąś terapię do dobrego psychoterapeuty. Polecam też wątek *z nerwicy siewychodzi* (tylko proponujeczytac od początku). Jedak na początek polecam przeczytanie tych dwóch ksiązek. wiele zrozumiesz. Na to jest sposób. Trzeba tylko dużo samozaparcia w pracy nad sobą. I jeszcze jedna ważna informacja. Zajrzyj na stronę faceta, kóry poradził sobie z nerwica i napadami paniki. On napisął dokładnie co robił. http://moja-nerwica.republika.pl/index.html. wiele ludzi na to cierpiało i teraz są zdrowi.

Odnośnik do komentarza

Mam problem,mam nerwicę lękową. Wszystko zaczęło sie z 1,5 miesiąca temu. Przeziębienie i wszystkie problemy jakby spadły na moją głowę. Mam zaledwie 17 lat a już sobie nie radzę. Szybko zareagowałam bo od razu poszłam do lekarza,porobiłam badania na tarczycę - krew mocz.. wszystko jest ok. Oczywiście poza pulsem. Puls mi sie waha 105 do 140 czasami nawet.. Czekam na wizytę u kardiologa. Zaczęłam również chodzić na psychoterapię.. Jestem także po spotkaniu z psychiatrą. Na pierwszej wizycie dostałam od razu leki psychotropowe - Asertin? Mam dość częste napady paniki, ogólnie zrobiłam się strasznie płaczliwa i wystraszona. Mam trudności z oddaleniem się od domu,przez co również zawalam szkołę. W czasie paniki nachodzą mnie myśli że zaraz umrę, upadnę, nikt mi nie pomoże, stracę przytomność, będę musiała iść do szpitala.. i tego typu. Ale najgorsze jest to że boję się że zwariuję.. Boję się że to doprowadzi mnie do choroby psychicznej - że wyląduję w szpitalu psychiatrycznym. :( Boję się rownież brac te leki od psychiatry.. Słyszałam że może mi sie po nich jeszcze pogorszyć.. Dlatego mam pytania: Czy mogę od tego zwariować? Czy da się wyjść z tej choroby bez psychotropów? Czy udało się komuś wygrać walkę z tą chorobą? PROSZĘ O ODPOWIEDZ.. JEST KTOŚ TU?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×