Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nasilająca się nerwica po wyjściu z domu


fasolka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam to samo. Są to lęki paniczne, z agorafobią. Tak mi bynajmniej tłumaczono. Czujemy się najbezpieczniej we własnym domu, wtedy nawet się nie mysli o tym, co się z nami dzieje, zajmujemy się czymś i złe myśli odchodzą. Gdy przychodzi chwila wyjscia zaraz czujemy się źle, boimy się isc gdziekolwiek ponieważ uważamy ze spotka nas coś złego, że nikt nam nie pomoże. Ja tak mam. Codziennie. Rano uczelnia, pozniej ide do pracy, moje mysli wariują, wyobrażam sobie najgorsze rzeczy a w efekcie, czuje się 500 razy gorzej z tego strachu i często moje wyjscia konczyly się nagłym powrotem do domu, taksówką. T?ez biore leki i niewiele pomagają, dodatkowo dorobilam się częstoskurczy napadowych także moj lęk jest nie do opisania. Wiem, że czestoskurcz moze mnie złapać w kazdej chwili, noszę ze sobą pudełeczko z lekami- nie ruszam się bez niego. Wydaje mi się że jedynym sposobem na zmniejszanie lęku jest przełamywanie go, podwojenie dawki leku nic nie da, będziesz tylko bardziej zamroczona. Terapia z psychologiem no i walka ze strachem.Wiem , że to jest trudne ale zauwazylam jedną rzecz. Będąc na studiach jak wspomniałam miałam czesto powroty do domu przez to opusciłam masę zajęc i narobiłam sobie kłopotów. Gdy nadszedł czas sesji, wiedziałam ze musze siedziec na uczelni musze zaliczać egzaminy oraz te dni w ktorych *uciekłam*. Przymus siedzenia tam i świadomosc tego, że nie mogę odpuscic, jechać do domu, a dodatkowo zajęcie głowy materiałem na zaliczenia sprawiły ze potrafiłam siedziec tam caly dzien i ani razu nie nękały mnie złe mysli. Nie miałam na nie poprostu czasu! Sama byłam w szoku, że czuję się tak świetnie, ale wiem teraz ze to tylko moja psychika. Trzeba znaleść sobie jakieś zajęcie, coś co odwróci nasza uwagę od stresu, od naszego ciała. To dużo pomaga i pozwala uwieżyć, że naprawdę jesteśmy zdrowi, że choroba nasza jest w głowie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Alkoholu pic nie mogę ze względu na zażywane leki. Papierosów nie palę bo po 1 nie chce się truć, po 2 nie stać mnie na tak drogą truciznę a dwa ze przy nerwicy dym papierosowy w moich płucach dodałby kolejny stres. Kawy pić też nie mogę, tzn mogę ale psychicznie mam zablokowaną wizję kawy - przyśpiesza akcję serca, którą i tak już sobie obniżam bo serce wariuje przy częstoskurczach, a po drugie biorę magnez, nie będę więc go wypłukiwać. Czy tylko te 3 najgorsze rzeczy *ocieplają nerki*? ;)

Odnośnik do komentarza

Z owoców czerwona wiśnia,orzech włoski też grzeją,do wiśni sporo czasu,możesz wykorzystać sok z wiśni lub kompot.Podgrzewasz mocno,nie gotujesz,dodajesz do soku / kompotu / trochę cynamonu i kilka gozdzików w przepisie jest jeszcze alkohol,ale myślę,że bez niego też poczujesz ciepło.Jest jeszcze ze zbóż proso,konkretnie kasza jaglana,gotuję ją mleku,po ugotowaniu,jeśli zrobisz ja na gęsto/ proporcja 1 do 3 /możesz polać sokiem.Możęsz użyć imbiru,herbaty imbirowej,kawy zbożowej,kminek,koper włoski też grzeją.Kolczyki w uszach też pobudzają nerki.Zwierciadłem nerek są uszy,jeśli są czerwone,gorące,to nie skutek obmowy,lecz wskazuję,że nerki są gorące,przekrwione.To co dalej to jest mój **wymysł**;leżąc podkładam swoje ręce w okolice nerek,leże na nich dopóki mogę,albo kładę lewą ręką na lewe ucho a prawą rękę na prawą nerką,po pewnym czasie je zmieniam.Jeśli skupisz uwagę na dłoniach,poczujesz pulsowanie.Czy częstoskurcz nie jest skutkiem niedoboru krwi w organizmie?Na pewno się mylę,ale nie pijesz za mało wody w ciągu doby?

Odnośnik do komentarza

Zapalenie pęcherza moczowego może wynikać zarówno z nadmiaru zimna jak i gorąca,może być również spowodowane problemami psychicznymi.Kilkanaście lat temu robiono mi koronarografie,przed zabiegiem lekarz uprzedził mnie,że jeśli będę chciał kaszleć,to mam sie nie krepować.Podczas zabiegu kaszleć się mi nie chciało,ale uderzył mnie w kolano i kazał kaszleć.W tym roku na tym forum przeczytałem,ze aby przerwać częstoskurcz można;napić się wody albo zatykając nos i usta papierową torbą oddychać własnym wydychanym powietrzem albo posłużyć sie mudrą Życia albo kaszleć.Kojarząc zdarzenie sprzed lat;sonda zatkała częściowo lub całkowicie żyłę i serce zareagowało szybszym biciem aby wypompować próżnię i zassać krew,kaszel jak sądzę przez wstrząsy klatki piersiowej miał być w tym pomocny.Mudra Życia ma podobne działanie do nitrogliceryny,rozszerza naczynia krwionośne.Na tym forum większość**częstoskurczów**to kobiety,które co miesić tracą krew,czy są w stanie ją uzupełnić,a raczej ich organizmy?Brak żelaza we krwi to jak sie nie mylę to anemia albo jej początki.Po naszemu anemia to niedokrwistość.Czy kojarzysz,że częstoskurcz może być skutkiem niewystarczającej ilości krwi w organizmie?Ja jestem laik,ale patrząc okiem hydraulika,przy mniejszej ilości płynu w układzie pompa musi pompować szybciej.

Odnośnik do komentarza

Ja od kilku lat mam wciąż za małą hemoglobinę, za mało żelaza. Zawsze na wynikach mi tak wychodzi. ok 5 lat temu miałam silną anemię, tylko spałam itd, leczyłam się żelazem. Pozniej, 2 lata pozniej, przeszłam nag wegetarianizm - to była chyba najwieksza glupota w moim zyciu - i oczywiscie dręczyła mnie anemia. Leczyłam się u hematologa, Brałam Sorbifer Durules, ale jak poczułam sie lepiej, odstawiłam wszystko. Teraz jem mieso normalnie, ale ciagle mam zaniżoną jak wspomniałam i hemoglobinę i żelazo. JAkies MCHC tez mam zaniżone. W każdych badaniach. Czyli moze jednak warto się zapisać do hematologa? Może faktycznie wszystkie moje problemy z sercem to tylko wynik anemii i moze magnezu? (Silny stres kilka razy dziennie)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×