Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rokowania po by-passach


Gość Mika

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jaroszen
zawal mialem 12 lat temu .leczylem ale poprawy nie bylo tzn.widocznej niedokrwiennosc prawdopodobnie byla caly czas mimo lekow wiec po kilku wizytach u prof.Zaslonki w lodzi zostalem zakwalifikowany do wszczepienia tzw.bay-pass mialem 51 lat operacja przebiegla mysle ze dobrze -choc cos tam sie dzielo z wybudzaniem,tzn trwalo dluzej niz standartowo.Po rehabilitacji wrocilem do pracy pracowalem jako operator obrabiarek do metali /manualnych/.Czulem sie roznie ale oceniajac z perspektywy czasu dobrze zylem jak najnormalniej czyli jak mi powiedzial moj operator kardiochirurg wraca sie mniej wiecej do stanu przed zawalem obecnie jestem na rencie ale dorabiam troche pracujac i nie zebym lekcewazyl moja chorobe /ona jest i po ostatnich badaniach czyli koronarografii kontrolnej 2 lata temu czyli w 2007 jeden z trzech pomostow jest 60% zatkany przebylem niewiedzac w miedzyczasie /jakis maly/ zawal i teraz po 8 latach mysle ze nie jest zle czuje sie jak na czynne 2 bay-passy dobrze pracuje nadal troche i mysle ze czynne zycie zawodowe ma kluczowe znaczenie dla komfortu zycia z bay-passami Njgorzej jest zapatrzyc sie w swoja chorobe i bez przerwy wszystkie dolegliwosci zwalac na serce ktore fizycznie bardziej obciazone bardzo zle znosi psychiczne obciazenia modne tak teraz stressy .Podsumowojac zeby nie gledzic a cos podpowiedziec to mam wrazenie ze 80% chorob serca zaczyna sie w sferze psychiki a jesli sie otworzy droga do fizis tosie zaczyna wlasnie to co skutkuje choroba wiencowa i ireszta perypetii z sercem ono zawsze stoi na pozycji bitego.
Odnośnik do komentarza
Mój Tata żyje 18lat z by-passami. Pierwsze 10 lat bez wiekszych problemów, Potem już renta i huśtawka z arytmią, podwyższonym cukrem i takie tam atrakcje. Sam delikwent twierdzi,że mozna do tego się przyzwyczaić ... Teraz lekarze coraz częściej mówia o ponownej operacji, bo najprawdopodobniej obejścia już się niestety zapchały ... Po operacji lekarz mówił o 7-9 latach spokoju ... patrząc pod tym kątem to i tak nieżle ;-) Na pewno rokowania są o niebo lepsze niż w przypadku nowotworów (o ile pacjent przeżyje operację) ... Pozdro
Odnośnik do komentarza
No to jeszcze wiadomości z ostatniej chwili tj. po angioplastyce z zeszłego tygodnia ;-) Z oryginalnie wstawionych dwóch by-passów i tzw. jump-graffu(o ile tak to się pisze) drożny pozostał tylko jeden (ten najwazniejszy - do tętnicy wieńcowej lewej). Prawy pomost padł chyba w niedługim czasie po operacji(w koronoro z 98 jest juz całkowicie nieczynny). Do lewego jump*u 3 lata temu wstawiono stent - dzisiaj niestety tez już jest niedrożny, ale część tego obejścia zakolorowuje się od tyłu - czyli tam dochodzi krew z oryginalnej tętnicy wieńcowej lewej (drożna tylko na 25%). W trakcie obecnego zabiegu przebalonikowano tętnice wieńcową prawą (niedrożnośc 90%) i wstawiono tam stenta - zrobili to co 3lata temu bali się robic lekarze z innego szpitala ... Taraz pacjent ma odpoczywać i nabierać sił na jesienna angio - cel to balonikowanie i stentowanie tętnicy wieńcowej lewej (czyli to o czym nawet nie słyszano te 20 lat temu...). O reoperacji nawet nie wspomniano .. stentowanie do upadłego ;-) Acha ... i co najważniejsze - Pacjent czyli mój Tato lat 62, choć z lekka osłabiony czuje się całkiem dobrze psychicznie i z nadzieją oczekuje jesiennego zabiegu .. Pozro PS: No i niech to dobre samopoczucie zostanie jak najdłużej, bo od 1 maja to jedyny Dziadek moich Dzieci ... Po niespełna rocznej chorobie (rak trzustki) odszedł mój Kochany Teść ... K... Przepraszam, ale ciężki rok za nami ...
Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie! 1-lipca tego roku miałam bay-pasy miało być dobrze ale niestety nie jest ciekawie , czuje się żle , mam jakieś leki,nie sypiam po nocach.Biorę wszystkie leki mi zalecane, bardzo dużo spaceruje ale wszystko na nic nadal boli i nadal tyje pomimo bardzo ścisłej diety. Mam 50 lat jeszcze moment i nawet na leki nie będzie mnie stać - a komisja orzekła iz mogę pracowac, jak? gdzie? kto przyjmie do pracy 50 letnia sapiąca wiecznie kobietę!!!

Odnośnik do komentarza

Cztery by-passy w wieku 55 lat dwa m-ce temu!Czytam ten blog,dziekuje za praktyczne wskazowki i komentarze!Od dzis moge rozpoczac bardziej intensywna rekonwalescencje,wiecej gimnastyki ,rower basen.Mam troche treme i nie bardzo wiem ile to zdrowo i bez szkody dla nowego systemu.Prosze o podpowiedz.

Odnośnik do komentarza

Mój mąż miał 6 dni temu wszczepione 3 bajpasy.Ogólnie czuje się dobrze tylko puchnie mu noga i strasznie slacze ciśnienie mimo podawanych leków.Czy tak wysokie ciśnienie ok.180/100 jest normalne po operacji czy to powód do niepokoju? 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×