Utrata świadomości, wymioty i paraliż nóg w sytuacji nerwowej

[Gość Edyta11]

Witam, od jakiegoś czasu mam dziwne objawy, które pojawiają się szczególnie w momentach niewyspania, silnego poddenerwowania. Na początek objawiają się kilkusekundowymi utratami świadomości (nie rozpoznaje cyfr, liter, nazw rzeczy i ogólnie nie wiem w jakiej sytuacji się znajduje, nie poznaje ludzi), tu uczucie jak wspomniałam trwa bardzo krótko, nie kiedy kilka sekund, potem na moment wraca wszystko do normy, ale daje mi świadomość, że zbliża się coś poważniejszego, czyli bardziej złożona część tego. Już w tej złożonej, głównej części następują bardzo często wymioty (choć nie zawsze), utrata świadomości (ale czasami trochę kojarzę fakty, ale nie wiem co jak i kto się nazywa), pojawia się senność i ból głowy, upadki (jakby całkowita utrata sprawności w nogach). W ogóle po fakcie dziwnie się czuję, przez jakiś czas z nikim nie rozmawiam bo po prostu ich nie rozumiem, trwa to zwykle do 5 - 10 min, wcześniej to trwało krócej. Do odzyskania pełnej świadomości, jak nie jestem w pracy, a dzieje się to np. w domu to idę spać, w pracy czekam aż przejdzie i biorę tabletkę przeciw bólową. Widzę u mnie pogorszenie pamięci, reaguję bardziej emocjonalnie, dłużej reaguję na pewne sprawy, nie tak jak wcześniej. Po wyczytaniu różnych artykułów przypuszczam, ze to padaczka, ale sama nie jestem pewna, podpowiedzcie jeśli myślice inaczej. Pozdrawiam Edyta

[Gość ania05]

Radziłąbym udac sie do neurologa .

[Gość Xabc]

Specjalista neurolog, EEG, TK, MR do przodu!

[Gość zainteresowana]

Bardzo proszę poradz jak pomóc osobie która ma atak z przytoczonymi objawami

[Gość Witek]

Edyta, to co opisałaś to niemal identycznie jak u mnie. Już myślałem, że coś takiego tylko mnie się przydarzyło. Teraz przed świętami nawet spędziłem z tego powodu kilka dni w szpitalu i ... nie stwierdzili z czego to może się brać.

[edyta11]

Z tego co mówi mi rodzina i jak sami postępowali ze mną w takich sytuacjach i co sama wnioskuję (po tym co się ze mną dzieje), to sen najbardziej mi pomagał, i wszytko potem wracało do normy, ale sama świadomość powtarzalności tych *ataków* i pogorszenia przez to pamięci daje według mnie objaw czegoś poważnego, jak wspomniałam (epilepsji). Niekiedy fakt nagłej utraty przytomności co zdarzyło mi się w trakcie pracy lub w domu, lub w innych sytuacjach, zwykle potem lądowałam w szpitalu i podłączali mnie do kroplówki i robili jakieś inne badania które zwykle mówiły, że brakuje mi czegoś, że mam słabą krew lub innych elementów, ale wiem, że to kolejny skutek tych *ataków*. Jak już wspomniałam, przypuszczam, że to epilepsja, a samo kolejne opóźnianie wizyty u lekarza nie będzie dawało dobrych efektów na przyszłość (pogorszenie pamięci już teraz). Edyta

[Gość zainyeresowana]

Edyto-piszesz że sen byłby dobrym lekarstwem ale mnie interesuje ,jak pomóc osobie,która straciła przytomność i upadła na ziemię,co zrobić żeby jej pomóc a nie zaszkodzić co z jej głową?,w jakiej pozycji powinna a w jakiej może pozostać?,co z nogami,które utraciły władzę?

[Gość ankafa]

Poszukaj w internecie informacji na temat tzw. pozycji bocznej bezpiecznej lub inaczej bocznej ustalonej zalecanej w pierwszej pomocy (z wyjątkiem sytuacji, w któych dochodzi do uszkodzenia kręgosłupa)

[edyta11]

W momencie utraty przytomności która trwała średnio w moim przypadku do 2 - 3 godzin, ślinotoku, drgawek. Rodzina postępowała zwykle tak jak powinna w sytuacji pojawiającego się ataku, wkładała zwykle coś do ust i przeczekała okres ataku aż odzyskam przytomność. W moim przypadku jak dochodziło do ataku w sytuacji gdzie upadałam bezpośrednio na ziemię i dochodziło do całkowitej utraty świadomości (tzn. całkowitego wyłączenia) zwykle rodzina była obok (przypadek), postępowali jak wspomniała koleżanka powyżej aby po prostu nic sobie nieświadomie nie zrobić, ochraniać głowę przede wszystkim.

[Gość ania05]

Nie wolno nic wkładac do jamy ustnej .Lepszy przygryziony język niż połamane zęby i zadławienie nimi albo tym co się przygryzło .

[Gość henio]

Wg medycyny chińskiej,aby przywrócić świadomość należy uciskać silnie paznokciem punkt położony w **rowku**między nosem a górną wargą.Znajduje się on w osi twarzy bliżej nosa.Natomiast uciskając / też paznokciem / punkt znajdujący się w bruzdzie między dolną wargą a brodą/ też w osi twarzy / spowoduje się podniesienie poziomu cukru i blada twarz się zarumieni.To są informacje z książki,nie z osobistego doświadczenia